03-09-2007, 04:49 PM
statekx napisał(a):nie wiem, ale nie moge też być pewien czy to fałsz. A z resztą jebał to pytong, w sumie chvj mnie to obchodziJałokim napisał(a):czy tak trudno wuierzyc w prawdziwnośc?Nie wiesz, czy to prawda.
z takich akcji to jeszcze nie tak dawno przespałem pierwszą godzine matury pisemnej z polaka na pierwszej ławce. Przespałbym i reszte, gdyby mnie nie obudziła nauczycielka. Oj ogólnie to wesołe były te 3 godziny. Jak minęły 2 i można było już wychodzić, co chciałem już zrobić, ale sobie przypomniałem że funfel za mną na pewno potrzebuje moich pleców. Napisałem na zewnętrznej stronie dloni zapytanie czy moge wyjsć i na tak miał wlać wode do kubeczka i podrapałem sie po plecach. Usłyszałem *gul**gul**gul* wiec siedzałem tak następna godzinę. Po jakichs 15 minetkach od momentu, w którym można było juz wychodzic podeszła do mnie nauczycielka i zaczęła mi tłumaczyc że na to pytanie moge napisać to to i tamto i z tej i z tamtej lektury. Omówiła mi wszystkie pytania poczciwa kobita :] Tylko co z tego skoro ja nie przeczytałem żadnej lektury, BA! nawet streszczenia od czasów zawodówki :] Mówi mi ze skoro tak sie ujebałem tego że nie chce nic pisać to moge juz wyjśc bo 2h mineły i sie pyta co ja tu jeszcze w ogóle robie, a ja jej na to "jeszcze się zastanawiam nad wyborem pytania"
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]