06-21-2008, 07:41 PM
Eh, dobra.
Oczywiście, że moja decyzja nie będzie zgodna z twoim zdaniem, ale wiesz, mnie to mało obchodzi- jako moderator mam pewne prawa, których ty nie masz i zamierzam z nich korzystać. Co do banów- pytanie nie do mnie, to nie ja banowałem, wszedłem na forum wieczorem, znów po fakcie. Co do postów- wyjaśnienie masz wyżej.
Dziękuję za uwagę, mam lepsze zajęcia niż sobotnie przesiadywanie na RMS.
Cytat:Kwestie bardzo śmiesznego żarciku, od przytoczenia którego nie mogłeś się powstrzymać pominę, ona mówi sama za siebie.To nie był żarcik. Posty tego typka wywaliłem, żeby odechciało mu się powrotu na forum, śmieszność rzuciła mi się w oczy już po fakcie.
Książę napisał(a):Po pierwsze - w kwestii formalnej, regulamin na tym forum nie istnieje. Podaj mi zatem jakikolwiek będący do zaakceptowania przez resztę użytkowników forum powód dla którego osoba będąca moim rozmówcą została zbanowana a jej wypowiedzi usunięte. Chyba, że uważasz że forum ma służyć moderatorom do realizowania swoich dyktatorskich i egotycznych zapędów z serii "jestem panem porządku", a nie utrzymywania takiej formy wymiany zdań, która dostarcza rozrywki/przyjemności/informacji ogółowi użytkowników.Regulamin istnieje w postaci jednego zdania: Czyli oficjalnie - zasady panujące na tym forum dyktowane są tylko i wyłącznie przez sumienia wszystkich Użytkwoników i Moderatorów. .
Oczywiście, że moja decyzja nie będzie zgodna z twoim zdaniem, ale wiesz, mnie to mało obchodzi- jako moderator mam pewne prawa, których ty nie masz i zamierzam z nich korzystać. Co do banów- pytanie nie do mnie, to nie ja banowałem, wszedłem na forum wieczorem, znów po fakcie. Co do postów- wyjaśnienie masz wyżej.
Książę napisał(a):Po drugie - jak ktoś, kto bywa na forum raz w tygodniu i napisze coś od święta, ktoś nie biorący w ogóle udziału w jakichkolwiek rozmowach może decydować o tym jak powinny rozmowy na forum wyglądać? Bo moim zdaniem ty i Prisca powinniście być z tych funkcji wypierdoleni.Bywa, ale kim ty jesteś by decydować, kto ma być wypierdolony a kto nie? Bo dla mnie i założycieli tego forum, jesteś raczej istotą mało ważną. Ale nie martw się, jak znudzi mi się uprzykrzanie wam życia, co nastąpi raczej szybciej niż później, to sam odejdę.
Cytat:Trzecia sprawa - kiedy to ostatnim razem toczyłeś na tym forum jakąś głębszą polemikę? Jak lubił to nazywać pewien osobnik tzw "merytoryczną dyskusję"? Zdarza się tu w ogóle cokolwiek takiego? Hm. A może to znaczy że to właśnie dla "burdelu pod każda postacią" tych kilku użytkowników którzy zostali tu jeszcze zagląda? Ale nie będę popadał w przesadę. Jest jeszcze "piłka nożna" i kilka innych tematów. tyle że i tam, o ile rozmowy nie polegają na wymianie inwektyw, rozmowy jednak najczęściej utrzymane są w klimacie ironicznych docinek. Coś jakby ogólna tendencja.Owszem, bardzo dawno. I to właśnie z racji tych "ogólnych tendencji", o których piszesz. I z tego samego powodu całe forum RMS wygląda tak, jak wygląda. Po prostu nikomu, kto jeszcze jakiekolwiek dyskusje mógłby prowadzić, nie chce się już tu zaglądać. Także sorry, ale jakichkolwiek względów z racji tego, że jeszcze tu siedzisz nie przewiduję.
Dziękuję za uwagę, mam lepsze zajęcia niż sobotnie przesiadywanie na RMS.