01-12-2007, 10:30 PM
O tak. Póki grał w Manchesterze był jednym z moich ulubionych kopaczy (wyżej zawsze byli Giggs i Scholes), kiedy odszedł to był niezły szok. Powoli stawał się legendą klubą- jak wszyscy widzieliśmy, na wyjeździe tylko stracił...
Choć nadal go cenię i życzę, aby podbił Hollywood ;D
Choć nadal go cenię i życzę, aby podbił Hollywood ;D