12-04-2006, 05:27 PM
Danzig napisał(a):no chyba żartujeszGdzieżbym śmiał
Danzig napisał(a):to niszczy i poniewieraJuz to przerabiałem w tym temacie,nie chce mi sie powtarzac.N,D na pewno nie niszczy,raczej nuży swą jednostajnoscią i monotonią.Co ciekawe, kawałki z tego krążka,wyrwane z kontekstu i słuchane pojedynczo (na imprezach chociażby,ale nie tylko) robią na mnie znaczne lepsze wrażenie aniżeli słuchane "w kupie".
Danzig napisał(a):zresztą taki miszcz jak The Pentagram Burns czy A new enemy - kawałki conajmniej zajebiste ... ?Dobra,"The Pentagram Burns" to po dwóch wymienionych przeze mnie wcześniej utworach,trzeci najlepszy kawałek na N,D - co wygląda tak jakby chłopaki specjalnie wrzucili trzy najlepsze numery na poczatek albumu :>
Ale juz "A New Enemy jest taki sobie,chyba bardziej wolę juz "Delirium".
Generalnie i tak ta płyta podoba mi sie bardziej niż na początku,ba K.I.N.G to dla mnie jeden z hitów tegoż roku,co nie zmienia faktu,że uwazam ten krązek w najlepszym wypadku za przeciętny.
![[Obrazek: gieksaflaga2.gif]](http://gks-katowice.pl/zdjecia/gify/gieksaflaga2.gif)