12-28-2007, 10:27 AM
Cytat:nom.
choć "Galanteria" była bardzo dobra. To było wydane samodzielnie, no i jeszcze nie było wokół nich takiego szumu. Kilka na prawde fajnych numerów.
Z tych numerów znalazło się niewiele na debiucie, a te co się znalazły zostały niemalże zgwałcone, ugrzecznione, spedalone.
Debiut to nie jest dobry powerpoprock, debiut to jest gówno. "Galanteria" była dobrym powerpoprockiem.
Zresztą od pół roku interia.pl trąbi "najlepszy polski zespół bez konrtaktu płytowego"...
A tam, dla mnie to dobra, popowa płyta. Gdyby nie ten szum medialny, który zespołowi tak naprawdę zrobił dużą krzywdę, to pewnie byś się tak nie oburzał ;p.