10-15-2006, 07:50 PM
Powiem tak - zbieram info od dwóch tygodni, choć tak poważniej to od piątku - mimo przewertowania kilku ksiazek i dziesiątek stron internetowych niewiele jest konkretów. Głownie przetapianie posągów bóstw/innych na nowe posągi, biżuterię i monety (albo na odwrót) albo przetapianie rzeczy codzienneego użytku na broń. I w zasadzie tyle. A referat dostałem za dowcipy o neolitycznych rewolucjonistach-marksistach oraz z powodu doszukiwania się analogii między neolitycznymi zbieraczami a dzisiejszymi zbieraczam złomu
takie życie, Jakby ktoś coś miał niech daje znać 
Btw, trafiłem na wzmiankę iż jakieś plemiona barbarzyńskie miały w zwyczaju przetapiać broń zabitych wrogów na żelazne obręcze noszone na przedramieniu - ilośc pierścieni oznaczała jak walczny jest dany wojownik. Niestey nie znam nazwy tych plemion/plemienia. Ponoć jest coś o tym w "Barbarzyńskiej europie" Modzelewskiego.
Gdyby ktoś wiedział coś na ten temat - niech się odezwie i ma u mnie piwo.


Btw, trafiłem na wzmiankę iż jakieś plemiona barbarzyńskie miały w zwyczaju przetapiać broń zabitych wrogów na żelazne obręcze noszone na przedramieniu - ilośc pierścieni oznaczała jak walczny jest dany wojownik. Niestey nie znam nazwy tych plemion/plemienia. Ponoć jest coś o tym w "Barbarzyńskiej europie" Modzelewskiego.
Gdyby ktoś wiedział coś na ten temat - niech się odezwie i ma u mnie piwo.
Ten kto gwiazdę w locie schwyta
Sprawi dziecko mandragorze
Wie skąd diabeł wziął kopyta
Albo czemu gasną zorze
Umie słuchac syren śpiewu
Strzec się zawistników gniewu
Ten jedyny
Zna krainy
Gdzie nie znajdzie fałsz gościny
Sprawi dziecko mandragorze
Wie skąd diabeł wziął kopyta
Albo czemu gasną zorze
Umie słuchac syren śpiewu
Strzec się zawistników gniewu
Ten jedyny
Zna krainy
Gdzie nie znajdzie fałsz gościny