10-03-2006, 07:13 PM
mi nie musisz tego tłumaczyc, ja uwielbiam prog rocka. ale nie jestem pewny czy Petrucci by zagrał z takim feelingiem jak Angus, angus pewnie by nie zagrał takiego sola jak to o którym piszesz. I ok. Nie mówie że to jest lepsze a to gorsze, to po prostu co innego. A do pana R. chyba to nie dociera.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo