Satyricon

[RamzeS]

Dawno nie czytałem większej bzdury.

To czytaj posty swoje i swojego guru.Tam ciężko się jakiegokolwiek sensu doszukać.

Mylisz,łosiu,subiektywną percepcję z jedną z ważniejszych dziedzin filozofii, na mocy której na przestrzeni wieków wykształciła sie nauka oparta na setkach lat analiz,porównań,syntezy;słowem - pełnoprawna dziedzina naukowa.Negując wartość estetyki,negujesz jednocześnie cały ten przebogaty i cenny dorobek przeszłych pokoleń

I kurwa,na podstawie tejże dziedziny filozofii za każdym razem bedziesz udowadniał że twoje gusta są wyrafinowane a moje zjebane? Na podstawie założen estetyki udowodnisz mi ze kiczowaty Manowar jest lepszy od potężnego Accepta,oraz że trzy ostatnie płyty Satyricona są lepsze od trzech pierwszych? Przecież pisząc, że słuchasz Satyricona od RE udowadniasz ze gówno wiesz o BM i choćbys podpierał sie chuj wie czyimi opiniami ,w ten sposób udowodniłes ze jesteś upośledzonym słuchowo zasrańcem,który w dodatku swoją wadę słuchu próbuje ukryć,wypisując posty pełne pseudointelektualnego bełkotu.

Równie dobrze mógłbyś teraz zaprzeczać ,że ziemia jest okrągła.

Ziemia nie jest okrągła,doucz się cieciu.

To ,że ty obcując z prawdziwymi dziełami,jako umysł ciasny i ograniczony, czujesz się przez nie upokorzony ,to twój problem

To że ty nie rozumiesz czym jest dzieło sztuki,to twoj problem

który nijak nie koliduje z dokonaniami estetyki-uwierz mi,ze SĄ niepodwazalne wytyczne co do tego jaką muzykę można zakwalifikowac do sztuki,a jaka do pospolitego chłamu.

Niepodważalne jest tylko to,ze twój stary cię za często ruchał w odbyt.

I rzeczywiscie sam odbiór jest SUBIEKTYWNY ,gdyz inny byc nie moze,lecz to czy masz zjebany gust jest jak najbardziej do ustalenia

Natomiast tego ze ty masz zjebany gust ustalać juz nie trzeba.To juz jest aksjomatem.

typowa reakcja kogoś, komu przez całe dzieciństwo stary wchodził do wanny

Na podstawie tej i innych tego typu wypowiedzi jedno można ustalić na pewno: KelThuz to osobnik molestowany seksualnie w dziecinstwie ( a może i nadal) przez swojego starego i przykładając swoją miarę do innych,w pale mu sie nie miesci ,ze nie wszyscy mieli podobne dziecinstwo. Generalnie jest to czlowiek,którego nalezy załowac i litowac się nad nim,gdyż nie dośc ze jego odbyt sporo przeszedł,to w dodatku do dziś dnia osobnik ten nie został rozprawiczony przez kobietę.Oranie "lewackich ścierw" też mu za chuja nie wychodzi a ponadto jego groźby ,które wygłosił wobec znacznej czesci uczestników metalowych for internetowych nie tylko nikogo nie wystraszyły, ale budzą ogólną wesołość w całej sieci. Nie dziwne więc,ze dupny Wszebąd jest osobnikiem zakompleksionym i sfrustrowanym. Wybaczcie mu,gdzieś przecież biedak musi odreagować swoje frustracje. Ja mu juz wybaczyłem.