Satyricon

[RamzeS]

są - w ramach przyjętego zbioru założeń. kolejny raz pokazujesz, jakim ignorantem i zacofańcem jesteś.

Ocenianie sztuki ZAWSZE będzie subiektywne, chocbyś nie wiem jak starał się o obiektywizm w jej ocenianiu.Amen.

nic cię fora internetowe nie nauczyły?

Rzekł największy forumowy błazen i napinacz,z którego mają bekę bywalcy co najmniej kilku (jeśli nie kilkunastu) for internetowych

a więc niepoparte żadną sensowną wiedzą. tak więc nie rób scen, i przyjmij za dobrą monetę to, co ja tu wypisuję

Przyjąłbym,gdybym miał choć najmniejszy dowód na to,ze jesteś znawcą BM,a póki co takowego nie mam,o czym jescze zresztą będzie później.

lol, a gdzie niby miałeś zauważyć moją wiedzę, skoro nie wypowiadałem się na tym profańskim forum na te tematy, bo po co?

Po to zeby udowodnić swoją znajomość tematu.Czego jak dotąd nie zrobiłeś.

ale jak widzę zacofańców, ortodoksów i chłopczyków, to czasami mam ochotę strzelić im z liścia mej erudycji, co niniejszym robię.

Niniejszym pierdolisz,jak zwykle zresztą.

to się nazywa trans, i jest to nieodłączny element prawdziwego blackmetalu II fali :>

Możliwe,ale mnie to nie rusza,a powoduje jedynie odruch ziewania.

patrzysz przez bardzo wąski pryzmat, szukasz utartych wzorców i schematów,

Nie,po prostu mimo najszczerszych chęci nie widzę w tej muzyce tego zaangażowania i pasji ,jakie znaleźć można właśnie na ND chociażby.Tak jak w sumie ujął to Królik-ta muza jednym uchem wpada,drugim wypada.Spoko,może sobie gdzieś tam leciec w tle,to nie jest działające mi na nerwy Rhapsody czy Manowar,to taka muza która moze lecieć jak mam w domu gosci czy też jak mam coś do poczytania lub napisania.Nie wkurwia ale i nie wciąga.

To nie jest muzyka dla ciebie - nie możesz wobec tego na podstawie swojego gustu wypowiadać się o braku pozytywnych elementów w twórczości Satyra i Frosta

To nie jest muzyka dla Ciebie,nie możesz na podstawie swojego gustu wypowiadac się o braku pozytywnych elementów na plycie ND.

oczywiscie, nie ma jak bezmyslne odszczekiwanie ad hominem bez zadnej refleksji nad znaczeniem tego, co napisalem wczesniej.

Chłopcze,zarzuciłes mi zasciankowośc,więc moze popatrz na siebie i zauważ, ze sam się zachowujesz jak zasciankowy głąb- nie potrafisz uszanować czyjegoś zdania w dowolnej kwestii ,jeśli zdanie to choć trochę różni się od twojego,za wszelką cenę chcesz przekonać wszystkich ze TWOJE racje są najważniejsze a jak ktos w taki czy inny sposób ci odszczekuje ,posuwasz się do gróźb.To jest właśnie buractwo i zasciankowość.

Poza tym nie wiem co moje miejsce pochodzenia moze miec do mojej wiedzy i rozumienia muzyki BM

Jako mieszkaniec głębokiej prowincji,masz zasciankowy gust,proste.

jak na razie z tego, co widac, przewyzszaja one twoja, ktora charakteryzuje sie uprzedzeniami i waskim horyzontem

Gdzie widać? I jakie uprzedzenia?Rzekłbym ze odwracasz kota ogonem.

lol, ludzie, ktorzy na poczatku lub w polowie lat 90 byli czescia sceny BM, twierdza tak samo.

Gosciu,czy ty zawsze w krytycznych dla Ciebie momentach dyskusji musisz uciekać się do opinii jakichś wątpliwych autorytetów?Samemu nie łaska się podeprzeć argumentami?

wiec nie zadne IMO, tylko obiektywnie ND to przeciętniactwo

MEGALOL
Jedną z najważniejszych ,nabardziej kultowych płyt BM nazywasz przeciętniactwem?I ty się uważasz za znawcę BM?Weź pług i zapierdalaj orać swoje podkieleckie pole a nie wydawaj więcej opinii o BM.
AMEN.