08-01-2006, 06:17 PM
Nevermore napisał(a):fetus napisał(a):Nevermore napisał(a):fetus-pierdolisz jak potłuczony-ostatnie cztery Satyricony to ich najlepsze płyty co do tego nie mam wątpliwości-dla mnie im dalej tym lepiej(nie jestem ekspertem jeśli chodzi o BM więc to opinia subiektywna) natomiast to, ze Satyricon zaczyna się na ND jest oczywistym faktem, reszta ich dyskografii to cieniutki BM, jakiego nie znoszę.A z komercyjnościa to ROTFL, co prawda zespól stał się bardzo popularny ale póki co ich kawałki nie lecą w radiach, są asłuchalne dla przeciętnego człowieka i poza "Mother North" raczej nielubiane przez 15-17 letnich grim pagan metalofcuf.nie mam wątliwości co do tego ze dwie ostatnie prdukcje to gnioty i ze masz po prostu zjebany gust ST jest bardzo dobrą płytą i obok ND to własnie dwie najlepsze
Nie mam wątpliwości że jesteś 16 letnim chłopczykiem z kostką, glanami , włosami na pazia i drewnianymi bucikami i chuj się znasz na muzyce oraz lubisz robic z siebie publicznie głuchą pizde.Mogę zrozumiec, ze wolisz ST od ostatnich Satyrów, ale nazywanie ich gniotami automatycznie wystawia ci skierowanie do laryngologa.Z mojej strony EOT.
Kel-no jedyny co rozumie o co w tym chodzi, chyba się zgodzisz, ze Satyr do ND to produkcja dla mrocznych gimnazjalistów, black dla mężczyzn zaczyna się poźniej.
gdy miałem 16 lat Satyricon jeszcze nie istniał

and now is forever...