• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

polska scena punk'owa
#16

chyba zaczne słuchac polskiego punku.
Co mi polecacie?
Czarna agrafka ma zimno w szufladzie.
GREEN DAY,the Offspring, Sex Pistols, Bad Religion to moje życie
Odpowiedz
#17

witam!!!!!No moim zdaniem punkowa scena w polsce przechodzi kryzys jest wiele zajebistych kapel ale marnują się gdzieś w podziemiach niestety.Zgadzam się że Pidżama porno to kultowy zespół.A słyszał ktoś może Oświęcimski zespół ANALOGIA SNU?pewnie nie a grają naprawde klimatowo.Pozdrawiam
Odpowiedz
#18

kultowe to dla mnie jest KSU
ja o Analogi snu slyszalam Tongue a mieszkam bardzo bardzo daleko od oswiencimia
cale zycie na debecie
Odpowiedz
#19

The Bill jest super........wymiatają... Smile
nie ufaj osobie którą okłamałeś
Odpowiedz
#20

zgadzam sie z Emma - KSU to zdecydowanie numer 1 Smile
Odpowiedz
#21

Nauka o gównie rządzi(rządziła...heh)Ta kapela z Nowego Tomyśla była cudowna... 8)
"Rozgarniam dłonią chmury, widzę twarz
Nocną czerwień nieba
Na skrzydłach ptaków w górę wznosi nas wiatr
Kalejdoskop barw, kalejdoskop barw"
Odpowiedz
#22

KSU jak najbardziejSmile... ja dorzuciłabym Dezertera... oczywiście musze jeszcze pomarudzićWink że ich ostatnie płyty nie daja juz takiego "kopa" jak te pierwsze... ale mimo wszytko, jak dla mnie to muzyka wiecznie żywaSmile
"... a my jesteśmy tu, jak kwiaty na śmietniku..."
Odpowiedz
#23

jak dla mnie dezerter .. przyostry ..
cale zycie na debecie
Odpowiedz
#24

Mnie osobiście jakoś Dezerter nie rusza... Nie potrafię się przekonać.
Odpowiedz
#25

Kamael napisał(a):Mnie osobiście jakoś Dezerter nie rusza... Nie potrafię się przekonać.

cóż, co kto lubi Big Grin
ja tam Dezertera lubię, ma kilka niezłych płyt. "Wszyscy przeciwko wszystkim" lub "Kolaboracja".

Za to nie mogę jakoś ścierpieć Brygady Kryzys, a koncert PRL mnie dobił kompletnie...

Za to w czołówce zespołów pozostanie KSU, Pidżama Porno, (ww) Dezerter i jeszcze dorzucę Armię.
Paszkwil (wł. pasquillo) to utwór literacki, często anonimowy lub publikowany pod pseudonimem, skierowany przeciw konkretnej osobie, ośmieszający ją w sposób oszczerczy i obelżywy.
Odpowiedz
#26

Frustra napisał(a):
Kamael napisał(a):Mnie osobiście jakoś Dezerter nie rusza... Nie potrafię się przekonać.

cóż, co kto lubi Big Grin
ja tam Dezertera lubię, ma kilka niezłych płyt. "Wszyscy przeciwko wszystkim" lub "Kolaboracja".

Za to nie mogę jakoś ścierpieć Brygady Kryzys, a koncert PRL mnie dobił kompletnie...

Za to w czołówce zespołów pozostanie KSU, Pidżama Porno, (ww) Dezerter i jeszcze dorzucę Armię.
Brygada Kryzys moim zdaniem jest świetna, a co do PRL - na płytce dołączonej do książki są ich dwa kawałki i to jedne z lepszych na niej utworów.
Odpowiedz
#27

Kamael napisał(a):Brygada Kryzys moim zdaniem jest świetna, a co do PRL - na płytce dołączonej do książki są ich dwa kawałki i to jedne z lepszych na niej utworów.

sam widzisz, co kto lubi Big Grin płyta z PRL może być, ale sam koncert - cóż, według mnie Brygada wypadła słabo.
Paszkwil (wł. pasquillo) to utwór literacki, często anonimowy lub publikowany pod pseudonimem, skierowany przeciw konkretnej osobie, ośmieszający ją w sposób oszczerczy i obelżywy.
Odpowiedz
#28

Frustra napisał(a):Za to nie mogę jakoś ścierpieć Brygady Kryzys, a koncert PRL mnie dobił kompletnie...

W Katowicach Brygada grała na PRLu na końcu(PO Kulcie!) co było nachalną próbą zrobienia z nich bardziej "kultowej" kapeli niż są...efekt był taki, że ich koncert zobaczyło może 1/3 publiczności, reszta sobie po prostu poszła! Jeszcze gdyby chociarz wrócili w oryginalnym składzie...Zresztą dorwałem jakiś czas temu jakiegoś starego "Pasażera" gdzie były wspomnienia muzyka pierwszej polskiej punkowej kapeli - Nocne szczury - i ponoć wcale nie było tak że wszyscy "załoganci" kochali Brygade Kryzys, Kryzys, czy inne "ambitne" kapele, tzw. "masy" od zawsze wolały KSU i Dezertera... Brygada nagrała dwie genialne płyty, rozpadli się, i powinni sobie dać spokój, już "cosmopolis" było denne, a to co robią teraz....widziałem oprócz PRLu "nową" Brygade jeszcze raz, i zaprezentowali jeszcze gorszy poziom! ŻENADA i tyle.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#29

Tomash napisał(a):W Katowicach Brygada grała na PRLu na końcu(PO Kulcie!) co było nachalną próbą zrobienia z nich bardziej "kultowej" kapeli niż są...efekt był taki, że ich koncert zobaczyło może 1/3 publiczności, reszta sobie po prostu poszła!

O tak, pamiętam to. Zaszwankowała organizacja, trzeba ich było dać wcześniej. A pamiętasz zapowiedź Brygady? Najbany jak bela prowadzący nie chciał odczepić się od mikrofonu Laughing Nic tylko: brygada kryzys, brygada kryzys... A cały spodek darł się KULT,KULT!!!
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Odpowiedz
#30

Tuomasss napisał(a):O tak, pamiętam to. Zaszwankowała organizacja, trzeba ich było dać wcześniej. A pamiętasz zapowiedź Brygady? Najbany jak bela prowadzący nie chciał odczepić się od mikrofonu Laughing Nic tylko: brygada kryzys, brygada kryzys... A cały spodek darł się KULT,KULT!!!

eh... u nas w Warszawie Kult zakończył koncert (po kilkukrotnych "bisach"), a bodajże, Brygada występowała zaraz po Armii... nie pamiętam zbytnio, to było dawno i dość późno, jakby patrzeć na zegarek Laughing ale wiem, że Brygada smęciła strasznie i zeszła ze sceny nie po godzinie, ale chyba raptem po 30 minutach Evil or Very Mad więcej na koncert nie poszłam...
Paszkwil (wł. pasquillo) to utwór literacki, często anonimowy lub publikowany pod pseudonimem, skierowany przeciw konkretnej osobie, ośmieszający ją w sposób oszczerczy i obelżywy.
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez sylvicious
03-27-2008, 02:12 PM
Ostatni post przez sylvicious
04-01-2007, 11:42 AM
Ostatni post przez Wars
11-29-2006, 09:05 PM
Ostatni post przez Pearl
10-06-2006, 02:18 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości