• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Lato 2008
#31

Klaudia , powiedział bym ci coś ale obiecałem Warsowi że będę przyzwoity -_-
PUNX NOT DEAD
Odpowiedz
#32

nie no, słowo dane Warsowi to jak pas cnoty
Odpowiedz
#33

Oczywiście , ponieważ jest modem . A ja nie mam zamiaru polecieć .
PUNX NOT DEAD
Odpowiedz
#34

sam w koncu zrezygnujesz cos mi sie wydaje

]:->
Odpowiedz
#35

nie bądź cipa szon.

ŻOŁNIERZE HARDKORU WALCZO DO OPORU!
Odpowiedz
#36

to forum nigdy nie bylo tak pankowe jak teraz

oi oi oi
Odpowiedz
#37

IKR , ja nie zrezygnuję . Nie mam podstaw , i takowych na przyszłość nie przewiduję - aczkolwiek książę troszkę czasami mnie denerwuję , ale to jeszcze nie powód .
PUNX NOT DEAD
Odpowiedz
#38

Ksiaze nie jest denerwujacy. to ty denerwujesz ksiecia.
(czytaj. cos w stylu technoviking doesn't dance to the music, music dance to technoviking)
tak wiem. smichy hihy, to moze poleje.
Odpowiedz
#39

KlaudiaVanKilmister napisał(a):to ty denerwujesz ksiecia
W żadnym wypadku.
Twoja kobieca intuicja sie spierdoliła. Bo jak na kobietę przystało nie kierujesz się rozumem oczywiście, prawda?
Odpowiedz
#40

nie no co ty. jak zwykle sie kieruje moimi cyckami albo cipka. nie inaczej.
Odpowiedz
#41

nie uwierzę jak nie zobaczę

(albo, jak zwykle bywa w przypadku lasek co to tyle na necie piszą o swoich cyckach "nie zobaczę jak nie uwierzę"

jebać oszukane reklamy!)
Odpowiedz
#42

no jak to nie wierzysz?
za kazdym razem kiedy czytam twoj post , to (teraz musze uzyc odpowiedniego slowa) twardnieja.
Odpowiedz
#43

Dzisiaj rozpocząłem organizacje mojej osiemnastki. Właśnie wróciłem z lasu oddalonego od miasta jakieś 4km, gdzie zaniosłem jeden po drugim 2 fotele, które ktos łaskawie zostawił mi pod śmietnikiem. Są w zajebistym stanie. W jednym tylko kółko połamane, ale na trawie nie zrobi to nikomu różnicy. Będę powoli acz skutecznie uzupełniał umeblowanie mego siedliszcza imprezy. Sie troche upociłem, ale wiem że warto. Miejsce to totalna dzicz, co raz jak tam przychodzę to widzę albo zająca, albo sarnę, tudzież innego bażanta. Komary tam to niestety zmora, ale słyszałem o siakichś dymaczach, co to sprzedają z myślą o grillowaniu i one może załatwią w pewnym stopniu sprawę. Póki co to moje najbliższe plany na wakacje.
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz
#44

Cytat:no jak to nie wierzysz?
za kazdym razem kiedy czytam twoj post , to (teraz musze uzyc odpowiedniego slowa) twardnieja
gadać to i ja sobie mogę
Odpowiedz
#45

Niestety musze gadac. Bo nie zaslurzyles sobie na to, zeby je zobaczyc.
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości