• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

rozmowy nie całkiem kontrolowane :>

ReTuRn napisał(a):Nie, nie kupię ci tego.
mistrzem ciętej ripoty to ty nie jesteś.
Odpowiedz

Powiedział naczelny dowcipniś forum ; ]
"All that's left to say is: Farewell"
Odpowiedz

R_amze_S napisał(a):Naprawde?
Jak najbardziej.
[Obrazek: cheshirecatcopyef2.jpg]
Odpowiedz

Oj.
[Obrazek: gieksaflaga2.gif]
Odpowiedz

Ojej...
[Obrazek: cheshirecatcopyef2.jpg]
Odpowiedz

Wracając do tematu korzystania z p2p.
Rozmawiałem dziś z moim dostawcą netu (mam łącze radiowe, a dostawcą mojego dostawcy jest Netia). Zapytałem właśnie o korzystanie z p2p i dowiedziałem się, żeby nie używać gówna takiego jak e-mule Wink (i tak nigdy nie używałem tego). Kolo dostał pisemka z USA, w których było napisane cóś w stylu "użytkownik o takim IP, pobrał taki i taki plik o tej godzinie, prosimy temu zaradzić, bo jak nie to użytkownik poniesie jakieś straszne konsekwencje". Podobne pisemka dostał również z Netii.
Dowiedziałem się, że można nadal wszystko zasysać, ale lepiej niczego nie udostępniać. Najlepsze rozwiązanie to sieć bittorrent. Wink

Tyle wiem, ja nigdy 'nie wpadłem' (zresztą tak dużo to nie zasysam) i wy również 'nie wpadnijcie' Wink
Odpowiedz

Ja po ostatnich akcjach policji w ogole nie korzytam z sieci p2p. Wyjebałem niepotrzebne piraty i małymi krokami zaopatruje sie w oryginalne wydawnictwa. Allegro działa pełną parą Smile
Odpowiedz

O, dobrze, że zamiast gotyckich akcesoriów kupujesz CD Wink .
Ja korzystam trochę, pierdolić policję (HWPD Big Grin ). Ciężko jest kupić płytę w ciemno, w wielu przypadkach najpierw zassałem, zczaiłem kvlt, a potem kupiłem oryginał. Nie śpię na pieniądzach, a głupio byłoby być kurewsko niezadowolonym z płytowych zakupów.
Odpowiedz

Bo cały dowcip polega na tym, że samo ściąganie przestępstwem nie jest, a jest nim właśnie udostępnianie. ALE ściągając coś z emula np. jednocześnie udostepniamy to coś innym. Dlatego po prostu najlepiej szukać linków do rapidshare Big Grin troszkę trzeba pogrzebać, ale jak już sie znajdzie to się ściąga łatwo, szybko i przyjemnie :d
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz

^no właśnie, szczególnie jak dostawca oferuje Ci serwer proxy. Z takiego rapidshare wszystko ładnie i szybko się ściąga ; )

http://www.sendspace.com/file/nac14g
Spięty - Opuszczone porty
Wokalista Lao Che, jakby kto nie wiedział.
KILL Mad
Odpowiedz

Sciąganie nie jest przestępstwem, ale posiadanie nieoryginalnego oprogramowania (czyt. muzyki, programów, gier, itd.) owszem, więc na jedno wychodzi ;> Cały pic polega na tym, że trza robic tak by sie nie dać namierzyć - emule jest pierwszym krokiem do piekła - torrenty (jest to wcią technologia p2p) zaraz po nim ;>

jak wspomniał Tomash - RS, ewentualnie Megaupload rządzą czystością Smile
Odpowiedz

Jeśli korzystasz z DC++ to żeby sobie nieźle pościągać musisz coś udostępnić. Emule naturalnie zaorać.
Megaupload też zaorać, Sendspace jest bardzo dobry. Tutaj są też ciekawe linki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Upload

Z torrentami aż tak źle nie jest, bo tych połączeń nie jest aż tak dużo Wink
Odpowiedz

The Stig napisał(a):Ja po ostatnich akcjach policji w ogole nie korzytam z sieci p2p. Wyjebałem niepotrzebne piraty i małymi krokami zaopatruje sie w oryginalne wydawnictwa. Allegro działa pełną parą Smile
no ja robie dokladnie to samo - w sumie w tym momencie mam na dysku prawie tylko oryginalny soft - umiejetne korzystanie z free-ware - Gimp, Open Office, avast!, w sumie z komercyjnych programow to mam tylko Windowsa :]
Odpowiedz

ale pamiętaj może być tak, że nie bedziesz nic sciągać, a policja Cie odwiedzi, bo namierzą Cie ze masz pirackiego windowsa Big Grin słyszałem ze Microsoft bardzo dzielnie wspołpracuje z policją wiec trza uważać.
Czasem wystarczy aktualizacja bazy wirusów on-line i mozna wpaść Wink ja sie nie martwi bo mam oryginalnego windowsa Smile

a właśnie: sa jakies zamienniki MS Office ? (oryginalne i w miare tanie) ? Smile
Odpowiedz

The Stig napisał(a):ale pamiętaj może być tak, że nie bedziesz nic sciągać, a policja Cie odwiedzi, bo namierzą Cie ze masz pirackiego windowsa Big Grin słyszałem ze Microsoft bardzo dzielnie wspołpracuje z policją wiec trza uważać.
Czasem wystarczy aktualizacja bazy wirusów on-line i mozna wpaść Wink ja sie nie martwi bo mam oryginalnego windowsa Smile

a właśnie: sa jakies zamienniki MS Office ? (oryginalne i w miare tanie) ? Smile
przeciez napisalem dopiero co - Open Office http://pl.openoffice.org/ - ja z niego korzystam, moj stary tez i nie narzekamy :]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości