THE BEAST -
smash - 08-31-2004
Prawdopodobnie pierwsza w sieci recenzja VADER-THE BEAST
http://www.independent.pl/muzyka/recenzje/recenzje_view.php?id=483
-
davet - 08-31-2004
No coosh to rzeczywiście jedna z najsłabszych płyt Vader'a. Od Revelations jakoś złagodnieli. Mimo to jako wierny fan(i posiadacz skradionych empetrójek)kupię oryginał.Pozostaje czekać na następny album. Oby wzięli sobie krytykę do serca i dali mocnego kopa następnym razem.
-
Piorun - 08-31-2004
i tak czekam
-
Dżemik - 08-31-2004
Hmm.. plyta ma byc bardziej melodyjna? Hmm.. z jednej strony sie ciesze.. w koncu moim ulubionym gatunkiem jest melodic death.. z drugiej.. Vader melodyjny? =/ Hmm.. zobaczymy.. album musze miec.. i oby okazal sie lepszy od Blooda..
PS> Docent wracaj szybko! =)
-
Krolik - 09-01-2004
Na stronie Vader zostały opublikowane dwa utwory

ark transmission i fragment utworu Firebringer...Cóz mozna o nich powiedzieć...pierwszy jakby strasnie wolny, melodyjny i jakby klimatu nabrał... ale co tu duzo mówić ciekawy..a firebringer?? he, ten kawałek to chyba juz gdzieś słyszałem...ale z pewnościa łagodny nie jest...
-
paszczak - 09-01-2004
mi sie ta plyta podoba
-
Jakub - 10-05-2004
mi tez sie podoba nie wiem o co wam chodzi kupilem orginala i jestem dumny nie sa 3 kawalki czy tam 4 fajne
jakie sami sie przekonajcie

reszta tez fajna ale podobna do staraego Vadera ja w sumie za to ich cenie
-
NeCro_HeaD - 10-28-2004
Fajny album. Jak by grali cały czas wszystko w tym samym klimacie to by się znudziło.
-
Skippy - 10-28-2004
Ogólnie po zakupieniu i przesłuchaniu mogę powiedzieć że mi się podoba. Jest to nadal Vader, który ma własny styl i nowe pomysły na przyszłość.
-
user_007 - 10-28-2004
Kupiłem orginał - trzeba wspomóc swoich 8)
Moim zdaniem najlepszy album Vadera (może dlatego że coś nowego)
Najlepszy utwór to moim zdaniem 5. Sea came in at last - swietna linia melodyczna i doskonałe przejścia od cichegop głosu do ryku !!
Świetna Sprawa !!
8)
-
Duce - 10-29-2004
a dla mnie to nie urażając nikogo cienizna od de profundis nie nagrali nic dobrego robią te kawałki chyba w tydzień na cały album jak nie czują bitu powinni zawiesic działalność
-
Lukasz - 11-04-2004
mam tą płytke w edycji limitowanej :)
w skali 1/10
oceniam na 8
-
NeCro_HeaD - 11-04-2004
Jaka to jest edycja limitowana tej płytki ???
2 płytowa ??
-
Lukasz - 11-04-2004
NeCro_HeaD napisał(a):Jaka to jest edycja limitowana tej płytki ??? :?:
2 płytowa ??
tak 2 płytowa
na drugiej jest materiał o nagrywaniu płyty i klipy
-
Emhyr - 11-05-2004
Też mam tą limitke!
Fajna sprawa(najlepszy jest Daray wypowiadający VADER ci co widzieli wiedzą o co chodzi hehe

)
Jeśli chodzi o sama płytke to całkiem ciekawa, bardziej trash'owa ale fajna.
Choć po kilku przesłuchaniach się troche nudzi...