Deicide -
Krolik - 10-09-2004
No jakze mógłby istnieć ten dział, bez Glena Bentona i jego wesołej kompani bluźniących grajków...

Jak dla mnie miszcze z nich nieprzecietne, prawie dorównują talentem Morbidom...Ich najnowsza płytka (Scars of the crucifix) jest doskonałym lekarstwem dla ucha po latach muzycznej impotencji...
- Anonymous - 10-10-2004
"Scars of the crucifix" to rzeźnia jakich mało. Tylko czemu taka krótka?? Ale ogólnie płyta dobra
Re: Deicide -
Assassin - 10-10-2004
Krolik napisał(a):No jakze mógłby istnieć ten dział, bez Glena Bentona i jego wesołej kompani bluźniących grajków...
Jak dla mnie miszcze z nich nieprzecietne, prawie dorównują talentem Morbidom...Ich najnowsza płytka (Scars of the crucifix) jest doskonałym lekarstwem dla ucha po latach muzycznej impotencji...

hock: To ta płyta jest dobra ?

hock:
No dobra niech bedzie, nie znam się
"Amon: Feasting the Beast", "Deicide", "Legion", reszty nie zauważam... no może jeszcze "Był sobie raz krzyżyk"
-
Naz - 10-10-2004
Płyta z mojego punktu widzenia bardzo płytka i nieciekawa. Teksty głupie. Tylko głos Bentona mi się podoba. Z początku mówie, że mam oryginalną płyte (by ktoś nie posądził mnie o nieznajomość materiału).
Nie przepadam za Amerykańskim Death Metalem
-
Dżemik - 10-10-2004
A ja lubie.. Lubie Bentona.. Lubie Asheima.. Lubie Deicide.. Lubie 'In Torment In Hell'.. Lubie 'Deicide'.. Lubie 'Once Upon Cross'.. Top klasa.. Jeno Crucifixa nie slyszalem.. =(
-
Krolik - 10-10-2004
Ino nie stwierdziłem, iż Scars płytą wybitną jest a jedynie miłą (bardzo) odskocznią od ich chybionych posuniec w postaci plugawego inseneratehymn, in torment in hell ja i wyżej wspomnianego once upon...
Cytat:Nie przepadam za Amerykańskim Death Metalem
W takim razie nie przepadasz za death metalem w ogóle, gdyz ta muzyka powstała właśnie w tym kraju, a jej założenia i forma tam własnie zostały ustalone...
Natomiast europejskie wcielenie tej muzyki to zwykła hybryda czerpiaca jedynie pewne wpływy ze swogo pierwowzoru...
-
Naz - 10-10-2004
Wiem, że Death Metal powstał w Ameryce... i chyba mogę się z Tobą zgodzić, że nie przepadam za tym gatunkiem. Chociaż Vader jest jednym z moich ulubionych zespołów (9 oryginalnych płyt + 2 widziane koncerty).
Utwory Deicide'a które najbardziej przypadły mi do gustu to Once Upon (the) Cross i Blasphererion (czy jak się to pisze).
-
Nightal - 10-10-2004
Naz napisał(a):Chociaż Vader jest jednym z moich ulubionych zespołów (9 oryginalnych płyt + 2 widziane koncerty).
To nam udowodnłeś, że jestes true fanem Vadera
A nie starczy poprostu powiedzieć, że go lubisz ? :?
-
Naz - 10-10-2004
Pewnie starczy. Przyjąłem taką formę wypowiedzi jaka mi pasowała. Gdybym chciał wszystko zachować w jak najprostrzej formie to zapewne pisał bym posty jednosłowne bądź używałbym samych skutów (zapewne mniej musiałbyś wtedy myśleć). Pisząc tamtego posta nie chciałem Ci niczego udowadniać. Więc daj mi spokój i zajmij się swoimi wypowiedziami.
Nigdy nie sądziłem, że tak wielu "metali" jest tak cholernie nietolerancyjnych (dresiarz, który zamiast klubów piłkarskich patrzy na muzyke).
-
Nightal - 10-10-2004
Informacje podane przez Ciebie w nawiasie mają niewiele wspólnego z rozwinięciem wypowiedzi na temat: "Vader to jedna z moich ulubionych kapel" więc gadanie o niezachowywaniu najprostrzej formy postów jest idiotyczne. Pozatym nie pisałem nic złego o Twojej ulubioniej muzyce i szczerze mówiac mam w dupie to czego słuchasz, zatem jesli spotkałes się z nietolerancja to nie z mojej strony.
-
Naz - 10-10-2004
To nie temat o mnie... ani o Vaderze.
-
Jakub - 10-11-2004
Takie rozmowy przeprowadzajcie se na gg ja co Deicide jestem zadowolony Scars zeczywiscie swietna plyta jestem z niej zadowolony
-
Dechri - 10-17-2004
ja w sumie raczej średnio, nawet miły kawałek tytułowy, choć to nie to co kiedyś (Legion), zdecydowanie poprawiający opinie Deicide po In Torment ...
-
Duce - 10-29-2004
muzycznie spora poprawa ale brzmienie kopiaste jak na kapele z pierwszej ligi to kompromitujące ale ogólnie wrażenia miałem ok chociaż do legion jeszce daleko .
-
Dawid666 - 12-02-2004
[list=]tak, tak Glen ma piękny głos

[/list]