J-rock -
Kamui - 06-05-2004
Widze, że jest tu dużo fanów mangi i anime a kto słucha J-rocka? Ja lubie posłuchać sobie głównie X-Japan, Dir En Grey, Aucifer, Larc'en ciel, Glay, Asian Kung-fu genaration, i sporo innych. Jak u was z japońskimi brzmieniami?
-
Acrid - 06-05-2004
Moze i bardzo lubie anime, troche mniej mange,.. ale jakos do kapel J-Rock'owych nie mialem podejscia,.. OST z Anime mi wystarcza
Ogolnie, to te kapele spiewaja w swoim ojczystym jezyku? Czy po angielsku?
-
Kamui - 06-05-2004
Na ogół śpiewają po japońsku ^^ Ale ten język jest wspaniały
Jak chcesz moge podesłać Ci jakieś mp3. Jak masz DC++ to by ułatwiło sprawe
-
Acrid - 06-05-2004
Nie musisz, podaj tylko album i wykonawce, sam sciagne calosc bez problemu
Oczywiscie podaj to, co uwazasz za najlepsze w J Music
-
Kamui - 06-05-2004
Spróbuj
X-Japan - Drain, X, Week End, Kurenai, Silent Jelaousy, I'll kill you
To X-J dalej Cię nie katuje zobaczymy jak Ci sie spodoba
Dalej to:
-Dir En Grey - Kasumi , Drain Away, Embryo
-Glay - Yuuwaku, Winter Again, Mermaid
-Asian Kung-fu Generation - Haruka Kanata
Popróbuj jeszcze utworki Malice Mizer. Narazie tyle, zobacz co o tym sądzisz
-
Vanilie - 06-07-2004
Kamui napisał(a):Na ogół śpiewają po japońsku ^^ Ale ten język jest wspaniały Jak chcesz moge podesłać Ci jakieś mp3. Jak masz DC++ to by ułatwiło sprawe
zgadzam sie! japonski jest wspanialym jezykiem
ale szczerze mowiac mialam do czynienia tylko z j-popem i nie wiem czy mi sie podoba :/
-
Kamui - 06-07-2004
Vanilie a czego słuchałaś z J-popu? To sie podoba chyba mniejszej grupie osób. Ja słucham i J-pop i J-rocka ale chyba wole to drugie. Posłuchaj sobie czegoś jeszcze może Ci sie spodoba. Japonia i Visual Key Rulez
-
sXeRocker - 07-14-2004
J-rock pierwsze słysze ale cukierkowy j-pop obił mi sie o uszy. Szczerze to nie lubie mangi i anime, doceniam tą sztuke i animacje, mimo to nie trawie tego. Do tego głupia fabuła tych ,,bajek'', dzwine wątki. Bycmoże sie nie znam 8) . Myślę że jak będe miał czas to ściągne sobie to co poleciłeś. Zobaczyć nie zaszkodzi, pozatym jestem otwarty na rózne muzycznie alternatywne horyzonty w rockowych klimatach
- Arion - 07-30-2004
Niewiele słucham z j-rocka [brak czasu niestety i tutaj znajduje swój oddźwięk], ale X-Japan stanowią jak dla mnie najwyższą poprzeczkę i cel, do którego inni j-rockerzy powinni dążyć. Szczególnie po obejrzeniu Last Live'a... Może japoński brzmi dziwnie dla europejczyków, szczególnie w połączeniu z ciężkimi brzmieniami, może visual kei niektórym wybitnie nie leży, może ich angielski w większości kuleje, ale Japońskie kapelki mają w sobie mnóstwo energii, słychać, że w muzykę wkładają całych siebie, że wszystko o czym śpiewają płynie z ich głębi, czuć ich zaangażowanie w każdym dźwięku. I to jest piękne.
-
Skippy - 07-31-2004
Może się myle i po prostu nie przepadam za takim rodzajem muzyki, ale jest dla mnie całkowicie sztuczny i jakiś taki "ugłaskany"?!
Nie ma w tej muzyce czegoś czym by mogła mnie przyciągnąć, może poza językiem, gdyz japoński jest rzeczywiście interesujący, nic poza tym.
Mangi, czy anime nie lubie po prostu, gdyż są to dla mnie zwykłe "bajki" ;) No ale każdy ogląda to co lubi. :)
-
Krolik - 08-05-2004
Hehe, rock w wykonaniu "małych pytek" jest śmieszny. Co innego death czy grind.
- Arion - 08-05-2004
Cóż, wydaje mi się, że to głównie kwestia przyzwyczajenia się do języka ;}
-
Krolik - 08-05-2004
nie tyle do jezyka, co do głupkowatych melodyjek i durnowatego image. Sam Michał Czerwony by się nie powstydził...
-
Kamui - 08-05-2004
Jakiego znowu durnego image, to sie nazwya Visual Key i jest celowe w japońskich zespołach i czy jest takie głupkowate? Na jakich podstawach tak sądzisz?
- Arion - 08-05-2004
Cóż, każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Podobno o gustach się nie dyskutuje... Ale że to jest forum gustom właśnie poświęcone...
No nie wiem, jak dla mnie kultura japońska jest niezwykle bogata i jeśli chodzi o tenże kraj ciężko mówić o jakimkolwiek aspekcie japońskiego życia, czy też elemencie japońskiego świata, wyrywając go z ram kraju. W Japonii wszystko ma swoje źródła i swój, niekoniecznie zrozumiały dla obcokrajowca, cel. Visual Kei też. Japończycy krzyczą. Przez strój też. Naprawdę wydaje mi się, że wystarczy nieco podrążyć temat, a sprawa wyglądów zespołów j-rockowych przestanie być głupia :}