Roadrunner United - Co sądzicie? ! -
KISIEL - 05-09-2006
Witam!!! Z okazji 25-lecia wytwórni RoadRunner Records ukazała się płyta, na której doszło do spotkania ogromnej ilości znanych, lubianych i cenionych muzyków z najciekawszych kapel ze stajni tejże wytwórni. Zostały pomieszane składy z zespołów takich jak: Cradle Of Filth, Machine Head, Diamond King, Sepultura, Soufly, Trivium, Slipknot, Deicide, byli muzycy Death'u (Chuck Schuldiner R.I.P.) np. Steve DiGiorgio, James Murphy. I oni w pomieszanych skłądach ponagrywali naprawdę ciekawe utwory (bynajmniej jak dla mnie).
http://www.roadrunnerrecords.com/rrunited/ <-- więcej szczegółów. P.S. Jeśli był już ten temat, albo nikogo on nie obchodzi, to z góry przepraszam. Dałem ten topic tutaj, ale na tej płycie są utwory z i kategorii np Death Metal. Wypowiedzcie się proszę co sądzicie o tych numerach...
-
Ambivalent - 05-09-2006
Nie slyszalem i szczerze to nie mam na to szczegolnej ochoty. Za to z checia dorwe wystep live, ktory grali. Szczegolnie "Alison Hell" z repertuaru Annihilator z Timem Owensem na wokalu \m/
-
statekx - 05-09-2006
Jakas tam stycznosc mialem z tym shitem, ale specjalnie sie tym jakos nie zainteresowalem. Sprawdze to moze kiedys uwazniej.
-
Wars - 05-09-2006
KISIEL napisał(a):(bynajmniej jak dla mnie).
Auć.
"Przynajmniej", do kurwy nędzy..
-
MaFFej - 05-09-2006
IMHO słaba płytka, jak 90% grup, które aktualnie podlegają pod RR. Pokłon dla kilku osób co wzięło udział w tym projekcie (np. King Diamond). Tyle. Kompozycje ogólnie słabe, muzycy właściwie też nie lepsi. Za dużo to nowomodno-metalcore'owe jak dla mnie. Kwestia gustu. Ja nie mogę przetrawić

.
Ale sama inicjatywa i pomysł ciekawy. Dla fanów MH czy innego Trivium (yuck!

) pozycja jak najbardziej na miejscu.
-
Ambivalent - 05-09-2006
warsadal napisał(a):KISIEL napisał(a):(bynajmniej jak dla mnie).
Auć.
"Przynajmniej", do kurwy nędzy..
Przyomina mi sie KVLTOWY wywiad z ziomalami he he he
-
KISIEL - 05-09-2006
Drogi MaFFej'u - stwierdzeniem: "Kompozycje ogólnie słabe, muzycy właściwie też nie lepsi.", możesz się po prostu ośmieszyć. Czy uważasz, że taki np. Steve Digiorgio jest słaby? Jeśli tak uważasz, to znaczy, że nie masz chyba nic wspólnego z muzyką metalową, bo jego dorobku muzycznego nie zliczysz na palcach i u dwóch rąk. Albo bębniarz - Joey Jordison. on skończył wyższą szkołę jazz' ową, wiedziałeś o tym? Fakt - słychać czasem wpływ metalcor'u. Też za nim nie przepadam, aczkolwiek frontman Trivium (gitara + vocal) ma "aż" 19 lat i jest już ceniony wśród innych muzyków za riffy. A chłopak praktycznie zaczyna... Nieważne - co kto lubi. A ty - warsadalu, jak lubisz wszystkich poprawiać, to zostań prawą dłonią Miodka (chociaż zastanawiam się czy za ch...ja byś się nadawał

).
-
statekx - 05-09-2006
MaFFej napisał(a):Pokłon dla kilku osób co wzięło udział w tym projekcie.
-
MaFFej - 05-09-2006
Dzięki stat. Jak widzisz kolega mnie już wyręczył. Może troszkę się niedokładnie wypoweidziałem, ale chodzi o to, że wśród tych muzyków jest zaledwie kilku dobrych/świetnych (tym "pokłon") a reszta to cieniosy.
Kolesiem z Trivium mi tu nie wyjezdzaj bo słabeusz, który na dodatek drze się, że nie gra metalcore'u a co w rzeczy samej robi... heh... Joey to niezły perkman, ale przez swoje kontakty z Slipgniotem zbłaznił się nieźle - za to ma u mnie wielkiego minusa.
KISIEL napisał(a):Nieważne - co kto lubi.
Ważne. Inaczej byś się nie odezwał

.
-
Dżemik - 05-09-2006
MaFFej napisał(a):Kompozycje ogólnie słabe, muzycy właściwie też nie lepsi.
Akerfeldt, Barrett, Beaulieu, Benton, Cavalera, Cezares, DiGiorgio, Davey, Flynn, Graves, Heafy, Jordison, Diamond, Kisser, La Rocque, Malone, Murphy, Smith, Steele, Waters + jeszcze kilku swietnych muzykow. Faktycznie, bida z nedza.
Cytat:Za dużo to nowomodno-metalcore'owe jak dla mnie. Kwestia gustu. Ja nie mogę przetrawić
.
Fakt, troche za duzo. Glownie KsE i Chimairy. Ale sa tez na prawde genialne kawalki, ktore moglyby znalezc sie na albumach takich kapel jak Deicide, Mercyful Fate, Soulfly, Hecate Enthroned, Misfits, czy Type O Negative. I bylyby to jedne z najwiekszych hitow w ich dorobku.
Plyta bardzo nierowna. Obok utworow wielkich sa calkiem przecietne nowometalowe zapychadla. Album raczej nie dla ludzi ograniczajacych sie do 1-2 gatunkow muzyki. No i nalezy sie zastanowic czy warto wydac na tak nierowny album 60 zeta. ;\ ALe jako, ze do plyty dodany jest przeswietny DVD 'Making Of' (*), to polecam.
(*) Solowka Watersa rozstrzyga spor o to kto jest lepszym gitarzysta- Loomis, czy Jeff.

- to tak apropo offtopu z tematu o Nevermore.
-
MaFFej - 05-09-2006
Dobra macie mnie... nie przejrzalem dokładnie listy płac, ale takie lolki jak m.in. (specjalnie sprawdziłem kto tam grał zebym nazwisk nie poprzekręcał

): Holt, Pybus, Sarkisyan, Herrick, Whelan, Heafy, Williams, Chavarri, DeVries, Palumbo, Filth, Slade czy Peulen tylko zaniżają srednią. 50% dobrych muzyków to chyba mało.
PS. Waters nie ma startu do Loomisa drogie misie.
EDIT: Kisiel -> masz szczęscie, że Cie Dżem poratował

. DiGiorgio - fakt, ale podałeś jeden przykład. Przywoływanie JJ i tego całego Heafy'a jako "świetnych muzyków metalowych" też nie najlepiej świadczą o stanie, tym razem Twej wiedzy w tym zakresie...
A to, że "kompozycje są ogólnie słabe" podtrzymuję - album jest zwyczajnie, jak to Dżem napisał, nierówny.
-
Dżemik - 05-09-2006
Dobrych grajkow jest jednak wiecej.

A Heafy jest obecnie najbardziej utalentowanym muzykiem metalowym mlodego pokolenia! Tez do niedawna bylem slepy i nie dostrzegalem geniuszu tego chlopaczka.

Pomimo tego, ze Trivium lubie. Ten koles (m.in.) napisal najlepszy utwor Mercyful Fate. ;0 I do tego jest na prawde dobrym gitarzysta. Zreszta kawalek jego geniuszu mozna zobaczyc na DVDku. Zatem odsylam do niego.
Ja Wam mowie, Heafy bedzie kiedys wielki. :O
-
MaFFej - 05-09-2006
Dżemik napisał(a):A Heafy jest obecnie najbardziej utalentowanym muzykiem metalowym mlodego pokolenia!
Metalcore'owym

.
Nie, no sorry ludzie, musicie mi wybaczyć, ale ja zwyczajnie nieznoszę Trivium ani podobnej muzyki... Może przez to (i przez fakt przekwalifikowania się RR z dobrej muzyki na nowomodne wypociny) moje wypowiedzi są takie troszkę "agresywne". Wybaczcie.
-
Dżemik - 05-09-2006
No ja Cie rozumiem.

Ale gdyby Heafy gral obecnie w jakiejs kapeli thrash/heavy/cokolwiek innego niz metalcore, to bys sie nim jaral.
-
statekx - 05-09-2006
Dobrych artytstow ogolnie troche jest, lecz tych moich autorytetow jest zaledwie kilku.
Troche ciezko lapac sie kazdego releasu w ktorym udzielil sie ktos dobry - nie musi koniecznie wywolywac wrazenia.
Przyklad:
Pink Floyd - swietni muzycy, mam wielki szacunek, ale nigdy nie sikalem za nimi.