Najpaskudniejszy Browar! -
Nivo - 09-02-2005
Był temacik o najlepszym browarze - czas założyć o tych przedstawicielach tego gatunku trunków, które nie spotykają się z aprobatą naszych szlachetnych gustów. A więc - do dzieła!
(Chciałbym zaznaczyć, że mam na myśli markowe piwa - pomijajmy wszystkie wynalazki rodem z Netto, Geanta, Tesco itp.)
Oto moje typy - 1. Lech zielony!
2. Harnaś - piwo po huju
Więcej nie pamiętam! :>
-
Elvis - 09-02-2005
Man, co za typy dziwne! IMO wytypowałeś piwka, które mogłyby się znaleźć w najlepszych browarach.
Z markowych to nie wiem, które wytypowałbym jako shitowe. Ogólnie to mocne piwka nie są tymi, które uwielbiam. Np. Okocim Mocne albo czerwony Lech.
-
hier_kommt_die_sonne - 09-02-2005
O, Lecha nie znosze (zielonego) nie wiem jak niektorzy mogą to pić! Aaa!
-
Nivo - 09-02-2005
hier_kommt_die_sonne napisał(a):O, Lecha nie znosze (zielonego) nie wiem jak niektorzy mogą to pić! Aaa!
mądrze prawisz, zacna niewiasto!
-
Pandora - 09-02-2005
Chyba nigdy nie zapomnę tego, które piłam w Niemczech...(nie ja to świństwo kupiłam)
Piliście kiedyś
piwo o smaku coli???
Nie? To nie próbujcie...
-
Valhalla - 09-02-2005
Bede niepopularna- nie lubie piwa Tatra
-
Axel - 09-02-2005
Piwo Amber clasic ! noż kurwa tego sie pic nieda ;] a i piwo cristal trzeba pic z zatkanym nosem ;] i zaznaczam ze sa to piwa markowe ;]
-
Krzychun - 09-02-2005
Nie przepadam za lechami. A najgorsze piwo jakie pilem to "Senator" kosztuje az 1zl.
-
Tim - 09-02-2005
Ja piwa wogóle nie lubie i dla mnie każdy smak i każde piwo takie samo
-
Nevermore - 09-02-2005
kolega ma racje, kazde jedno piwo to konskie szczyny
-
Nivo - 09-02-2005
Nevermore napisał(a):kolega ma racje, kazde jedno piwo to konskie szczyny
dobre piwo nie jest złe :>
-
ReTuRn - 09-02-2005
Bosman to zdecydowanie najgorsze siki pod słońcem, acz HArnaś wiele mu nie ustępuje.
-
Abadon - 09-02-2005
Pilsner Urquell - Nie inaczej !
A najgorsze z najgorszych TAB mocny lub pils w plastikowej butelce litrowej.
-
Wars - 09-02-2005
Najgorsze borwce, to oczywiście te produkcji kompanii piwowarskiej.
-
Rhonwen - 09-02-2005
volt - jedyne piwo po którym miałam snesacje żoładkowe i gorączkę następnego dnia
hanza - jakieś niedorobione, za jednym łykiem było okropnie gorzkie, a za drugim totalnie bez smaku. nawet kolega żur nie chciał go wypić