Forum Rockmetalshop
NILE - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Black/Death (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-black-death)
+--- Wątek: NILE (/thread-nile)

Strony: 1 2 3 4 5


NILE - cannibal - 05-21-2005

Co sądzicie o tym zespole (jaka jest wasza ulubiona płyta, itp.)


- Alsvartr - 05-21-2005

Znam tylko In Their Darkened Shrines i mogę pwoiedzieć, że to cholernie dobry kawałek Brutal Deathu.Panowie nakurwiają aż miło, a blasty napierdalane z prędkością myśliwca F-16 rozrywają na strzępy.


- cannibal - 05-21-2005

No "in their..." jest bardzo dobra, ale te wolniejsze kawałki z "in their" też są niezłe np."Sarcophagus"


- Alsvartr - 05-21-2005

Np.takie IV Ruins to jeden z najlepszych utworów instrumentalnych jakie słyszałem.Wciąga.


- LCF - 05-21-2005

Z tym Ruins to ciekawa historia, bo w ksiazeczce jest do tego tekst.
W ogole ksiazeczka to cudo, tak powinien wydawac kazdy zespol.
Co do Nile- najlepsza plyta to omawiany "In their darkened shrines", bez 2 zdan. Kompozycje, klimat, brzmienie- wszystko rozpierdala.
Pierwsze 2 sa rowniez zajebiste.
Ostatnia Annihilation of the wicked to moim zdaniem slabsza pozycja, glownie ze wzgledu na brak roznych takich wstawek, zwolnien, motywow egipskich (sa ale malo) oraz brak klimatu poprzednika. Sanders sie wyszalal na Saurian meditation i teraz daje nam zwyczajny (chociaz dobrze zagrany) death metal. Plyta zla nie jest (nadal bije wiekszosc gownianych pozycji zespolow uwazajacych ze umieja grac death), ale jak na Nile moglaby byc sporo lepsza.
Ogolnie ten zespol to jeden z niewielu w gatunku dm, ktory naprawde lubie i szanuje.


Re: NILE - hegemon88 - 05-21-2005

cannibal napisał(a):Co sądzicie o tym zespole

Chujowaty ten zespol, zapusc Obituary i poczuj roznice.


- LCF - 05-21-2005

Wlasnie obituary to kupa przereklamowanego gowna Angry


- pepin - 05-21-2005

jeden z moich ulubionych zespołów. A pomyslec ze kiedys ich nie cierpiałem Big Grin Na szczescie zmądrzałem i dzis uwazam ich za jedną z najlepszych i najoryginalniejszych deathowych kapel. Dla mnie najlepsza ich płyta to Amongst The Catacombs Of Nephren-Ka aczkolwiek najnowsza płyta tez jest świetna.


- cannibal - 05-21-2005

LCF: skad ty już masz anihlation of the wicked przeciez dopiero za kilka dni wychodzi??


- Hethell - 05-21-2005

sciagnal sobie w mp3 widocznie Big Grin


- pepin - 05-21-2005

toć to w sieci juz jest od miesiąca ;]


- Anonymous - 05-21-2005

LCF napisał(a):Wlasnie obituary to kupa przereklamowanego gowna :twisted:
Widzisz, łączy nas jeszcze jedno ;)


- Alsvartr - 05-22-2005

LCF napisał(a):Z tym Ruins to ciekawa historia, bo w ksiazeczce jest do tego tekst.
W ogole ksiazeczka to cudo, tak powinien wydawac kazdy zespol.
.

Mam to na kasecie i ta wkładka ma ponad 60 cm długości hehe.Z jednej strony texty, z drugiej wyjaśnienia.Bardzo przydatne i ciekawe rozwiązanie.


- Necroblood - 05-22-2005

LCF napisał(a):Z tym Ruins to ciekawa historia, bo w ksiazeczce jest do tego tekst.
W ogole ksiazeczka to cudo, tak powinien wydawac kazdy zespol.
Co do Nile- najlepsza plyta to omawiany "In their darkened shrines", bez 2 zdan. Kompozycje, klimat, brzmienie- wszystko rozpierdala.
Pierwsze 2 sa rowniez zajebiste.
Ostatnia Annihilation of the wicked to moim zdaniem slabsza pozycja, glownie ze wzgledu na brak roznych takich wstawek, zwolnien, motywow egipskich (sa ale malo) oraz brak klimatu poprzednika. Sanders sie wyszalal na Saurian meditation i teraz daje nam zwyczajny (chociaz dobrze zagrany) death metal. Plyta zla nie jest (nadal bije wiekszosc gownianych pozycji zespolow uwazajacych ze umieja grac death), ale jak na Nile moglaby byc sporo lepsza.
Ogolnie ten zespol to jeden z niewielu w gatunku dm, ktory naprawde lubie i szanuje.

Zgadzam się z opinią LCF, żę najnowsza płyta to najsłabsza pozycja Nile, ale w porównaniu do innego death metalowu co teraz wychodzi to i tak jest zajebista. Jedna z nielicznych kapel których każda płyta utrzymuje bardzo wysoki poziom.


- Dżemik - 05-22-2005

No nie zartujcie.. Mocno, ladnie, precyzyjnie- imho AOTW nie jest slabsze od ITDS.. Rzeczywiscie brakuje troszku tych egipskich klimatow, ale w moim rankungu AOTW stoi wyzej np. od debiutu Sandersa & Co..

Ale bezguscie jestem.. ;]