Subkultury Młodzieżowe -
Acrid - 04-26-2005
Moze ktos juz to czytal, zaryzykujmy (;
Każda dojrzewająca osobowość młodego człowieka domaga się uczestnictwa w grupie. Pojawia się chęć dostrzeżenia własnej odrębności i związana z tym chęć bycia sobą. Prowadzi to często do odrzucenia przyjmowanych dotąd wzorów, norm i autorytetów. Młody człowiek w sytuacji niepewności i zagubienia potrzebuje wsparcia psychicznego i moralnego. Dzięki przynależności do grupy odnajduje wartości, normy i wzory zachowania. Ogromna popularnością cieszą się grupy nazywane subkulturami lub podkulturami młodzieżowymi.
Subkulturę należy rozumieć jako wartości i normy obowiązujące w grupie społecznej stanowiącej całość szerszej zbiorowości, odmienne od obowiązujących ogół społeczeństwa. Funkcjonowanie subkultur młodzieżowych jest w dużej mierze uzależnione od stabilnej sytuacji politycznej i gospodarczej kraju, od szans i możliwości zaspokojenia potrzeb młodzieży.
Przynależność do określonych subkultur młodzieżowych, niejednokrotnie wzbudza niechęć w społeczeństwie. Agresja zewnętrzna młodzieży i bunt są ucieczką od własnych problemów. Członkowie subkultur często są sprawcami przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu. Ich zachowanie cechuje chęć wyżycia się, szpan, brutalność, chuligaństwo i wandalizm.
Młodzież identyfikuje się z grupą :
* ideowo â wykazując poprzez przyjętą ideologię swój stosunek do rodziny, szkoły, społeczeństwa
* zewnętrznie za pomocą ubioru, niekonwencjonalnych zachowań, upodobań do słuchania określonego gatunku muzyki.
Zjawisko subkultur młodzieżowych należy traktować jako problem społeczny, gdyż bardzo niepokojący jest fakt demoralizacji młodzieży. Szacuje się, że skupionej w subkulturach naruszającej porządek prawny jest jej około 20 tysięcy.
Grupy młodzieżowe cechuje duża rozpiętość wiekowa przynależności subkulturowej, gdyż skupiają one niejednokrotnie nieletnich i dorosłych jednocześnie. Jest to nie tylko młodzież szkolna, są wśród nich nie uczący się i niepracujący. Do poszczególnych grup subkulturowych wciąż napływają nowi członkowie.
Heavymetalowcy są obecnie najliczniejszą subkulturą młodzieżową w kraju, skupiającą fanów zespołów rockowych â
młodzież szkolną w wieku od 15 do 20 lat. Tworzą oni kilkunastu osobowe grupy spędzając czas na słuchaniu muzyki, której cechą charakterystyczną jest nie tekst utworu, ale jego brzmienie â ciężkie, posępne, apokaliptyczne. Ubierają się w adidasy, dżinsowe spodnie z łatami, skórzane kurtki, na które nakładają dżinsowe kamizelki, opisane nazwami ulubionych zespołów. Noszą długie włosy, lubią wisiorki, niklowane łańcuszki, metalowe znaczki, często noszą kolczyki, nie posiadają ideologii. Spotykają się głównie na koncertach, meczach piłkarskich, gdzie są agresywni i dokonują czynów typowo chuligańskich.
Prowokują bójki, używając przy tym np. kastetów, łańcuchów, są sprawcami rozbojów.
Antagonistami ich są depechowcy - to fani zespołu Depeche Mode. Są bezideowi, nastawieni na słuchanie muzyki, noszą wzorzyste kolorowe chustki, podcinają włosy z boków pozostawiając z przodu charakterystyczny kwadracik.
To przede wszystkim uczestnicy bójek na koncertach i dyskotekach.
Szalikowcy to fanatyczni kibice sportowi, demonstrujący swoje sympatie klubowe przez noszenie koszulek i szalików w barwach klubu sportowego. Nazwa ta funkcjonuje tylko w Polsce. Jest to podkultura pseudokibiców sportowych w wieku od 15 do 25 lat, która współdziałając z chuliganami i skinami doprowadziła do wielu incydentów z kibicami przeciwnych drużyn sportowych. Najczęściej popełniane wykroczenia przez tę grupę to zakłócanie porządku publicznego na stadionach ulicach i w środkach komunikacji. Działając pod wpływem alkoholu dokonują wielu przestępstw: dewastują obiekty użyteczności publicznej, niszczą mienie prywatne, biją i terroryzują pasażerów pociągów, dokonują kradzieży i rozbojów.
Utrapieniem wielkich aglomeracji jest działanie
sprajowców, zwanych również graficiarzami. To członkowie lub sympatycy różnych subkultur najczęściej nieletni, którzy farbami aerozolowymi niszczą elewacje budynków mieszkalnych, obiektów handlowych, przejść podziemnych. Wypisywane hasła i rysunki szablonowe są swoistą manifestacją obecności określonej grupy, ich poglądów na sytuację polityczną w kraju. Ostatnio obserwuje się znaczny spadek ich działalności.
Sataniści - założycielem tego ruchu i najwyższym kapłanem kościoła szatana jest Węgier Anton Szandor La Vey, autor âCzarnej Bibliiâ wydanej w 1968 w San Francisco, będącej katechizmem satanisty. Przedstawiono w niej dokładną odwrotność religii katolickiej. Sataniści podzieleni są na zhierarchizowane sekty. Na czele jej stoi przeor oznaczony odwróconym krzyżem i trzema cyframi 6. Członkowie ruchu to tak zwani wyznawcy, noszą odwrócone krzyże bez insygniów wiary chrześcijańskiej.
Tego typu emblematy lub wizerunki diabła albo kozła mają wymalowane na dżinsowych kamizelkach nałożonych na skórzane kurtki, noszą je również jako kolczyki, wisiorki, broszki. Noszą wysokie buty oficerki i pozdrawiają się przy pomocy zwrotu
AVE SATAN. Twierdzą, że nie ma Boga. Celebrują "czarne msze", podczas których składają ofiary z czarnej kury, kota, gołębia itp. Bezczeszczą groby, znęcają się nad zwierzętami i celowo obrażają uczucia religijne innych ludzi.
Subkultura
punków uaktywnia się w sezonie letnim, zwłaszcza podczas trwania Festiwalu Muzyki w Jarocinie, gdzie wraz z pseudopunkami stanowią wielotysięczną liczbę. Jest to głównie młodzież w wieku od 14 do 21 lat, wywodząca się z rodzin patologicznych. Ideologicznie są pokrewni hippisom â negują życie,a uważając, że świat ulegnie samozagładzie, chcą żyć dniem dzisiejszym, być ze sobą i robić co chcą, nie słuchając nakazów. Noszą zniszczone dżinsowe spodnie i ciężkie buty âglanyâ, na rękach âpieszczochyâ â opaski z ćwiekami, charakterystyczne dla punków są ich fryzury: włosy podgolone na bokach, środkiem długie, zaczesane do góry w koguci grzebień zwany âirokezemâ, często farbowane na zielono lub fioletowo.
W większości jest to młodzież nieprzystosowana społecznie, o bardzo niskich aspiracjach edukacyjnych, negatywnym stosunku do szkoły i rodziny.
Część z nich to tzw. âwąchaczeâ odurzający się klejami, rozpuszczalnikami, pijący spirytus i denaturat. Silni w grupie, nie atakują piersi, popełniają pospolite przestępstwa kryminalne. Ostatnio obserwuje się odchodzenie członków tej grupy do ruchów anarchistycznych, nawet do skinheadów.
Raperzy podobnie jak punki nie akceptują rzeczywistości w jakiej muszą żyć. O ile jednak ci pierwsi odgrywają rolę obrażonych na wszystko i wszystkich, raperzy są bardziej praktyczni. Zbuntowani przeciwko mieszczańskim konwenansom, próbują nagiąć je do swoich potrzeb. A to w ich wydaniu oznacza wykorzystywanie na wszelkie sposoby "bogatych frajerów". Największe skupiska raperów działają w blokowych, peryferyjnych dzielnicach wielkich miast, tzw. "sypialniach". Najłatwiej ich poznać po prowokujących strojach i wulgarnym słownictwie. Ich naczelnym hasłem jest niesforność i indywidualizm.
Do
anarchistów należą najczęściej studenci i uczniowie szkół średnich w wieku od 16 do 20 lat. Ich naczelnym hasłem jest obrona prawa człowieka do wolności. Odrzucają instytucję państwa, jako że opiera się ono na przymusie. Żądają zniesienia obowiązku służby wojskowej, wspierają ruchy ekologiczne i pacyfistyczne.
Grunge -
noszą kozie bródki, podobne do tej jaką miał Lenin. Noszą wyjątkowo rozciągnięte swetry, wojskowe spodnie i ârozciapaneâ buty. Są pokojowo nastawieni do całego świata.
Rockersi to miłośnicy motocykli, którzy ubierają się w skórzane buty i czarne kurtki z napisami:
"SS", "WAR", "WEHRMAHT". Naczelną ich dewizą jest kult siły, co dobitnie wyraża hasło: "Jesteśmy kimś tylko dlatego, że ludzie się nas panicznie bojąâ.
Jumole - na pierwszy rzut oka to tylko drobni przestępcy, choć w niektórych regionach Polski jest to wręcz sposób życia tych młodych ludzi. Jumole kradną, żeby żyć, żyją żeby kraść. Nieznana jest liczba młodych ludzi mieszkających w Polsce północnej i zachodniej, która z kradzieży w niemieckich sklepach uczyniła sobie stałe źródło dochodu. Wielu z nich to młodzież dotychczas nie karana, pochodząca z tzw. przeciętnych domów. Kochają drogie samochody, eleganckie ubrania, modne dyskoteki, restauracje, drogie alkohole. Na te wszystkie zachcianki "zarabiają" kradnąc w Niemczech artykuły spożywcze i przemysłowe. Dobre jest wszystko co ma jakąś wartość materialną. Towar sprzedają później paserom za najwyżej połowę rzeczywistej wartości.
Rastafarianie mają na głowach wielkie, wełniane czapki spod których wystają "dredy" czyli długie skudłacone włosy splecione w kilkadziesiąt wąskich "tulejek" lub warkoczyków. Noszą luźne stroje o barwach zielonej, żółtej i czerwonej (barwy narodowe Etiopii). W Polsce są jeszcze dość rzadko spotykani. Nazwa tego ruchu wywodzi się od imienia cesarza Etiopii - Rasta Farii I, bardziej znanego światowej opinii publicznej jako Hajle Sellasje. Rastafarianie to ludzie bez ojczyzny, pozbawieni swojego kraju. Głoszą miłość do ludzi, z reguły są wegetarianami. Są fanami muzyki reggae. Ich wypowiedzi to głównie metafory, aluzje i przenośnie. W słowach piosenek często pojawiają się pojęcia Babilonu i Antychrysta. Twierdzą, że świat opanowali faryzeusze, ludzie Babilonu, ukrywający się pod maską dobrych chrześcijan. Określenia te dotyczą polityków, urzędników, wojskowych, a niekiedy zwykłych ludzi. Świat Babilonu to według nich świat ludzi zła: nienawiści, przemocy, kłamstwa i zdrady.
Rolkarze (Skateboard) (na zachodzie nazywani też niekiedy hip-hop generation) zajmują się wyłącznie jeżdżeniem na deskorolkach. Wyróżniają się ubraniami... większymi co najmniej o trzy numery. Na początku lat dziewięćdziesiątych jazda na desce lub rolkach przestała być tylko jedną z sympatycznych młodzieżowych atrakcji. W dużych miastach stała się stylem życia, subkulturą wyniesioną wprost z amerykańskiej ulicy. Rodzimi deskorolkowcy oglądają głównie zachodnie, muzyczne kanały TV, spośród których do najpopularniejszych należą MTV i VIVA. Starają się w ubiorze naśladować luźny styl życia na Zachodzie. W codzienny polski język wplatają jak najwięcej obcych zwrotów. Jeśli coś jest kiepskie mówią "sucks", jeśli świetne - "cool", nawet zwykłe pozdrowienie "cześć" zastępują obcym "hi". Z MTV dowiadują się jaka moda panuje wśród ich nowojorskich kolegów. Przed warszawskim kinem "Capitol" popisują się więc umiejętnościami jazdy na deskach w bluzach firmy "Droors", spodniach "Chocolate" i butach "Etniesa". Obuwie zastępują markowym sprzętem firmy Roller Derby, Bauer czy Roces. Kolana i łokcie zabezpieczają kolorowymi ochraniaczami. Pokolenie deskorolkowców najchętniej słucha muzyki w wykonaniu ciemnoskórych raperów.
Killersi potocznie nazywani czcicielami śmierci. Włosy farbują na kolor popielaty, twarz tatuują lub malują na żółto, a wargi na czarno. Preferują kult siły fizycznej, przemocy, agresji i śmierci. Na szczęście to jedna z najmniej licznych subkultur młodzieżowych.
Najbardziej niepokojącym jest jednak fakt wzrostu popularności skinheadów, zwanych skinami, skinersami, skórogłowymi lub łysymi. Należą do nich głównie uczniowie
szkół zawodowych, wywodzący się z rodzin rozbitych i patologicznych, prezentujący postawy agresji, nietolerancji. W ostatnich latach ruch ten uległ transformacji i powstała grupa ânazi-skinówâ zafascynowanych ideologią faszystowską.
Zjawiska subkulturowe stały się trwałym i nieodzownym elementem życia młodego pokolenia, a możliwości ich zahamowania praktycznie nie istnieją. Trwałość zjawisk wyznacza m.in. sytuacja gospodarcza i polityczna kraju, brak perspektyw życiowych i akceptacji społecznej młodzieży oraz patologie rodzinne i środowiskowe. Skutki negatywnych zahamowań można jedynie łagodzić poprzez wczesne rozpoznawanie i ujawnianie środowisk kryminogennych oraz szybkie i umiejętne reagowanie na nie.
Hm? ;D
-
aXe Rose - 04-26-2005
O Kurwa.
Różne opisy czytałem, ale takiego jeszcze w życiu

I skąd oni wytrzasnęli te jeansowe kamizelki na skórzanych kurtkach? Rotfl.
Acrid - skąd to wytrzasnąłeś?
EDIT: Co to za cenzura z tą kobietą lekkich obyczajów???!!! :?
-
velvetova - 04-26-2005
no super to jest...doczytalam sie wreszcie o co wam chodzilo...
-
Neth - 04-26-2005
a ja sie spytam skad to je?
-
Acrid - 04-26-2005
Neth napisał(a):a ja sie spytam skad to je?
A skad moze byc? Z internetu,.. nawet nazwisko autorki widnieje, nie chcialem umieszczec bo po co ja maja 15nastoleni heavymetalowcy gonic ;)
Swoja droga, pewnie typowym "statsa" sie czytac nie chce, co? ;D
aXe Rose: cenzura rox ;)
-
Frustra - 04-26-2005
Acrid napisał(a):aXe Rose: cenzura rox 
i znów wplątujesz w język ojczysty elementy zachodniej kultury. Tekst dłuugi, ale przeczytać sie da

czego to ludzie nie znajdą w internecie
Re: Subkultury Młodzieżowe -
Druciak - 04-27-2005
Acrid napisał(a):Heavymetalowcy są obecnie najliczniejszą subkulturą młodzieżową w kraju, skupiającą fanów zespołów rockowych â młodzież szkolną w wieku od 15 do 20 lat. Tworzą oni kilkunastu osobowe grupy spędzając czas na słuchaniu muzyki, której cechą charakterystyczną jest nie tekst utworu, ale jego brzmienie â ciężkie, posępne, apokaliptyczne. Ubierają się w adidasy, dżinsowe spodnie z łatami, skórzane kurtki, na które nakładają dżinsowe kamizelki, opisane nazwami ulubionych zespołów. Noszą długie włosy, lubią wisiorki, niklowane łańcuszki, metalowe znaczki, często noszą kolczyki, nie posiadają ideologii. Spotykają się głównie na koncertach, meczach piłkarskich, gdzie są agresywni i dokonują czynów typowo chuligańskich. Prowokują bójki, używając przy tym np. kastetów, łańcuchów, są sprawcami rozbojów.
bójki? ojejku, wcale, że nie, a te łańcuchy <chowa po kieszeniach> mam tylko do obrony, tego....
-
deathless - 04-27-2005
aXe Rose napisał(a):Różne opisy czytałem, ale takiego jeszcze w życiu
I skąd oni wytrzasnęli te jeansowe kamizelki na skórzanych kurtkach? Rotfl
O tak, dokładnie, aż zgłupiałam
Buhahaha 'kobieta lekkich obyczajów' ładnie;]
Buhaha
-
velvetova - 04-27-2005
kurcze a ja nie wiedzialam ze jeszcze istnieja depechowcy...wiadomo byli w latach konca 80' i poczatek 90' ale jeszcze teraz???
Re: Subkultury Młodzieżowe -
Pandora - 04-27-2005
Acrid napisał(a):Część z nich to tzw. âwąchaczeâ odurzający się klejami, rozpuszczalnikami, pijący spirytus i denaturat.[/b] Silni w grupie, nie atakują piersi
???
Tak mi się jakoś rzuciło w oczy, chociaż tekst faktycznie dłuuugi... ale czyta się dobrze
-
Pandora - 04-27-2005
Tu też jest piękny "kwiatuszek":
http://fakty.interia.pl/news?inf=616962
Szczególnie mi się podobają 2 pierwsze akapity i podpis pod zdjęciem...
-
hier_kommt_die_sonne - 04-27-2005
Cytat:W szkołach i w domu są same zakazy, a satanizm pozwala robić wszystko. Jest rytualny seks, picie alkoholu, zażywanie narkotyków, zabijanie zwierząt (...) niepokój rodziców i nauczycieli powinny wzbudzić nagłe zmiany zachowania dziecka - euforia, trudności w koncentracji, brak woli samodzielnego działania, uczucie lęku i zagrożenia, zmiana sposobu ubierania, odżywiania, odrzucenie dotychczasowych znajomych i pojawienie się nowych, krytykowanie rodziców i otoczenia.
Tak, to juz od razu satanizm...
-
SPoCo - 04-27-2005
...
-
Tuomasss - 04-27-2005
Nie ma co... problem bardzo wnikliwie przanalizowany. A że pełno w nim błędów to już inna sprawa
Chociażby to:
Cytat:Sataniści - (...)Twierdzą, że nie ma Boga. (...)
No kurde, przeca satanista negujący Boga, neguje tym samym istnienie szatana!!!. Ten kto to pisał powninen zastanowić się nad tym czy nie zmienić zawodu i nie zająć się sprzątaniem ulic z niedopałków.
I jeszcze ci depechowcy mnie intrygują. Owszem, o wojnach pomiędzy nimi i metalami słyszałem, ale to lata temu było. Więc albo autor jest wybitnie nie na czasie, albo artykuł pochodzi z lat dawnych...
-
Frustra - 04-27-2005
a ja tu bym polemizowała między różnicami "satanisty" i "szatanisty", ale to inna para kaloszy (gumowych). Niby jedna literka, a tyle zmienia. Ale to historia na długie, zimowe wieczory, a my tu mamy maj

ide pograć w kosza... może złapie kota sąsiadów i go wbije na pal?