monty phyton -
Helu - 02-10-2005
zapraszam wszystkich miłośników angiekskiego specyficznego humoru
żywot briana rulez
-
gannon - 02-10-2005
niestety z pythonów to miałem okazję obejrzeć tylko świętego grala - miodzio

, zakon nimfomanek jest cudowny
-
Valhalla - 02-10-2005
No co Ty?! :O
Zywot rulezz normalnie, najlepszy film, gral tez niezly
-
Saul Hudson - 02-10-2005
"Dupencja Niezadowolencja" - uwielbiam Monthy Pythona
-
ReTuRn - 02-10-2005
-That PArrot is dead!!
-No! She's not dead, she's restin'!!!
Nobody's expected spanish Inquisition!!
-
Calmwater - 02-10-2005
Python wymiata po prostu

Dirty hungarian phrasebook czy jakoś podobnie świetne było.A z długometrażowych Żywot Briana i Sens Życia widziałem,to drugie jak dla mnie lepsze,choć oba genialne
-
Frustra - 02-10-2005
Rany, pythony to klasyka. Już tu nie mówię o luźnych skeczach ("Dzwony katedry Marii Panny na mysich organach" czy "ministerstwo głupich kroków"), ale o filmach. "MP i Święty Graal", "Żywot Briana" i "Sens życia". A pamięta ktoś film "Jumberwoody" (nie jestem pewna, czy tak się pisało tytuł)?
"Ten kto pokona smoka otrzyma całe królestwo i pół ręki królewny! (...) teraz ostateczna wersja wersji ostatecznej..."
-
Pandora - 02-10-2005
Frustra napisał(a):"ministerstwo głupich kroków"
To było genialne!!!
-
Valhalla - 02-10-2005
Ja sens zycia najmniej lubie

rycerz mowiacy ń wymiata
-
Frustra - 02-10-2005
"musicie przynieść nam... DRUGI ŻYWOPŁOT!!!"
"a potem ustawić go nad tym, żeby tworzyły ładną ścieżkę..."
-
Helu - 02-11-2005
a kto widział a teraz coś z zupełnie innej brczki????
ten zbiór gagów wymiata
był taki młody miał zaledwie 46 lat
-
Valhalla - 02-11-2005
wiesz co ja chyba ogladalam wszystkie odcinki przez nich stworzone. Moi rodzice byli tak zapobiegawczy ze je nawet nagrywali
-
Frustra - 02-11-2005
"ZA ZADANIE TEGO PYTANIA MUSISZ UPIŁOWAĆ DRZEWO... ŚLEDZIEM!!!"
A tak poza tym to oglądał ktoś "Skeczu z papugą nie będzie"?
-
Helu - 02-12-2005
papuga wymiata, ale chyba najlepszy jest wyścig szlachetnie urodzonych idiotów, a skoki przez mur z pudełek od zapałek WYMIATAJĄ
-
Frustra - 02-12-2005
Skoki przez mur... coś mi się przypomniało. Z luźnych skeczy był jeden o szpitalu wojskowym. Pamiętacie?
"-Co ci jest?
- mam złamaną nogę, panie sierżancie..."
-
mam złamaną nogę, panie sierżancie... ja ci tu zaraz połamie! 40 okrążeń dookoła szpitala, ale już!"