Forum Rockmetalshop
Nymphetamine.....czy to juz koniec Cradle of filth??? - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Black/Death (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-black-death)
+--- Wątek: Nymphetamine.....czy to juz koniec Cradle of filth??? (/thread-nymphetamine-czy-to-juz-koniec-cradle-of-filth)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21


Re: namphetamine....czy to juz koniec crdle of filth?? - Nightal - 03-23-2005

H8ful napisał(a):Poczytaj troche starych wywiadów z okresu jedynki, ksiązke lord of chaos oraz obejrzyj stare sesje zdjeciowe zanim napiszesz jakis idiotyzm
Czytałem stare wywiady, a i zdjęcia mi nieumknęły. Na początku kariery byli przez wielu uważani za kapelę black metalową, ale sam sobie odpowiedz czy to, że ktos pomaluje sobie ryj i zaspiewa o szatanie czyni jego muzykę blackową? Na poczatku kariery ludzie przypinali im także łatke z napisem "gotycki..." (zreszta robią to nadal :? ) a do gotyckości też im dużo brakuje Wink


- a - 03-23-2005

1. tutaj nie ma zadnych osUb
2. h8tful. lepiej posluchac polskiej armageddy niz pedalskiego cof.


Re: namphetamine czy to koniec cradle of filth - Dżemik - 03-23-2005

Cytat:h8ful mam do ciebie pytanie bo juz niewim jak to jest ja uwazam ze kredki graja black ale wiele osub z tego forum i wogule tak nieuwaza. jakie jest twoje zdanie na ten temat

Moja prawda jest najprawdziwsza.. CoF to nie blek.. Jesli ktos twierdzi inaczej to znaczy ze nie zna sie na muzyce tudziez nigdy Kredek nie slyszal..

Cytat:h8tful. lepiej posluchac polskiej armageddy niz pedalskiego cof.

Chyba szwedzkiej?


Re: namphetamine....czy to juz koniec crdle of filth?? - H8ful - 03-23-2005

Nightal napisał(a):Czytałem stare wywiady, a i zdjęcia mi nieumknęły. Na początku kariery byli przez wielu uważani za kapelę black metalową, ale sam sobie odpowiedz czy to, że ktos pomaluje sobie ryj i zaspiewa o szatanie czyni jego muzykę blackową? Na poczatku kariery ludzie przypinali im także łatke z napisem "gotycki..." (zreszta robią to nadal :? ) a do gotyckości też im dużo brakuje Wink
tu nie chodzi o to czy jakis kiep uważał ich za dum czy pałer tylko o to z kimś sie utożsamiali. Malowali ryje, spiewali o szatanie, wykorzystywali sporo elemntw blacku na debiucue a co najważniejsze nigdy w tym okresie nie zaprzeczali jakoby nie grali bm
Syska napisał(a):h8ful mam do ciebie pytanie bo juz niewim jak to jest ja uwazam ze kredki graja black ale wiele osub z tego forum i wogule tak nieuwaza. jakie jest twoje zdanie na ten temat?
zbyt kolorowe te kredki, zeby to był black
a napisał(a):2. h8tful. lepiej posluchac polskiej armageddy niz pedalskiego cof.
"mh za bardzo mnie nie interesuje", co nie?Tongue


- a - 03-23-2005

Dzemik, h8tful na pewnym forum zadal przezajebiste pytanie "armagedda to nie z polski przypadkiem?". ot cala filozofia.

h8tful, wiesz. czasem jak sie czlowiekowi nudzi to szuka rozrywki w najdziwniejszych miejscach, a nawet nie wiesz jak Twoje pytanie mnie rozweseliło. Big Grin


- H8ful - 03-24-2005

no prosze, jak niewiele trzeba człowiekowi do szczęścia


moja odpowiedź jest taka... - bodomlake - 05-23-2005

muzyka jest jak kobieta. poznajesz ją, fascynuje cię, zrobiłbyś dla niej wszystko. po jakimś czasie wiesz, że ją kochasz i nie zamieniłbyś jej na żadną inną. jesteś jej "fanem", dojrzewasz razem z nią, akceptujesz ją z wszystkimi zaletami i wadami, tolerujesz jej zachowanie i niedoskonałości. prawdziwy fan nie narzeka publicznie na swoją miłość nie dyskutuje z kumplami o niej i nie kwestionuje, tylko słucha, uczy się i rozumie, bo przecież kocha. A jeżeli przestał, to niech sobie da spokój i zacznie wyszywać serwetki.
Szacunek dla C.O.F.


Re: moja odpowiedź jest taka... - LCF - 05-23-2005

bodomlake napisał(a):muzyka jest jak kobieta. poznajesz ją, fascynuje cię, zrobiłbyś dla niej wszystko. po jakimś czasie wiesz, że ją kochasz i nie zamieniłbyś jej na żadną inną. jesteś jej "fanem", dojrzewasz razem z nią, akceptujesz ją z wszystkimi zaletami i wadami, tolerujesz jej zachowanie i niedoskonałości. prawdziwy fan nie narzeka publicznie na swoją miłość nie dyskutuje z kumplami o niej i nie kwestionuje, tylko słucha, uczy się i rozumie, bo przecież kocha. A jeżeli przestał, to niech sobie da spokój i zacznie wyszywać serwetki.
Szacunek dla C.O.F.

Buahahahahhahahah dobre, naprawde dobre Big Grin


Re: moja odpowiedź jest taka... - aXe Rose - 05-23-2005

LCF napisał(a):
bodomlake napisał(a):muzyka jest jak kobieta. poznajesz ją, fascynuje cię, zrobiłbyś dla niej wszystko. po jakimś czasie wiesz, że ją kochasz i nie zamieniłbyś jej na żadną inną. jesteś jej "fanem", dojrzewasz razem z nią, akceptujesz ją z wszystkimi zaletami i wadami, tolerujesz jej zachowanie i niedoskonałości. prawdziwy fan nie narzeka publicznie na swoją miłość nie dyskutuje z kumplami o niej i nie kwestionuje, tylko słucha, uczy się i rozumie, bo przecież kocha. A jeżeli przestał, to niech sobie da spokój i zacznie wyszywać serwetki.
Szacunek dla C.O.F.

Buahahahahhahahah dobre, naprawde dobre Big Grin
Nie inaczej... Smile


Re: moja odpowiedź jest taka... - cannibal - 05-23-2005

bodomlake napisał(a):muzyka jest jak kobieta. poznajesz ją, fascynuje cię, zrobiłbyś dla niej wszystko. po jakimś czasie wiesz, że ją kochasz i nie zamieniłbyś jej na żadną inną. jesteś jej "fanem", dojrzewasz razem z nią, akceptujesz ją z wszystkimi zaletami i wadami, tolerujesz jej zachowanie i niedoskonałości. prawdziwy fan nie narzeka publicznie na swoją miłość nie dyskutuje z kumplami o niej i nie kwestionuje, tylko słucha, uczy się i rozumie, bo przecież kocha. A jeżeli przestał, to niech sobie da spokój i zacznie wyszywać serwetki.
Szacunek dla C.O.F.

Wzruszyłem się Crying or Very Sad


- aXe Rose - 05-23-2005

Heh nic z tego posta bodomlake nie rozumiem... fakt, że jestem teraz pijany; może na trzeźwo będzie lepiej Wink


- Gaahl - 06-13-2005

Moim zdaniem to nie jest koniec ale poczatek heh... Poprostu oni robiac muzyke ktora nie drazni w uszy chca zdobyc jak najwiecej fanow Laughing


- aXe Rose - 06-13-2005

Gaahl napisał(a):Moim zdaniem to nie jest koniec ale poczatek heh... Poprostu oni robiac muzyke ktora nie drazni w uszy chca zdobyc jak najwiecej fanow Laughing
A kto powiedział, że nie drażni? Angry


- Gaahl - 06-14-2005

A jak taka kołysanka na dobranoc ma draznic :?


- Lilith - 06-27-2005

Jeśli chodzi o Cradle Of Filth to jest to moja ulubiona grupa, jeśli mogę to tak nazwać. I szczerze mam to głęboko w d**pie czy ktoś uważa i ma jakieś wąty, że grają pseudo Black czy "jest to metal dla panienek".
Mnie się podoba ich muzyka, na koncie mają wiele świetnych albumów. Zarówno pierwsze nagrania są dobre jak i ostatnie do tej pory. Takie jest moje zdanie.
Peace.