-
Vomitor - 12-29-2007
Krzychun napisał(a):Mnie się wydaje,że Axelowi nie chodzi o to,ze nie można żyć bez państwa tylko o to,że obok siebie postawione są postulaty o "tworzeniu państwa" i "braku podatków". Oczywiście człowiek może żyć bez państwa,ale państwo bez podatków już nie.
No proszę, po raz kolejny kmiotku dałeś popis, jak niewyobrażalnie jesteś tępy. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że na każdym kroku próbujesz się popisać, jaki to nie jesteś obeznany w sprawach wszelakich, co czyni Twą postać jeszcze bardziej żałosną. Chyba znalazłem sobie nowe hobby, będę Ci udowadniał Twą bezgraniczną tępotę i prostactwo, komentując co tylko się da Twego autorstwa. Ot tak, dla zabawy. Aczkolwiek zważywszy na rozmiary Twego upośledzenia umysłowego, już teraz wiem, że nie będzie to łatwe. Wszak żeby pojąć własne ograniczenie posiadać przecie trzeba jakiś tam iloraz inteligencji...
-
IstnyKurwaRomantyk - 12-29-2007
przyszedl, pierdolnal, znowu go pol roku nie bedzie
-
Vomitor - 12-29-2007
Nie do Ciebie rozmawiam.
-
IstnyKurwaRomantyk - 12-29-2007
zauwazyles zebym w poprzednim poscie zwrocil sie do ciebie?
-
Krzychun - 12-29-2007
Cytat:No proszę, po raz kolejny kmiotku dałeś popis, jak niewyobrażalnie jesteś tępy. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że na każdym kroku próbujesz się popisać, jaki to nie jesteś obeznany w sprawach wszelakich, co czyni Twą postać jeszcze bardziej żałosną. Chyba znalazłem sobie nowe hobby, będę Ci udowadniał Twą bezgraniczną tępotę i prostactwo, komentując co tylko się da Twego autorstwa. Ot tak, dla zabawy. Aczkolwiek zważywszy na rozmiary Twego upośledzenia umysłowego, już teraz wiem, że nie będzie to łatwe. Wszak żeby pojąć własne ograniczenie posiadać przecie trzeba jakiś tam iloraz inteligencji...
Ty nie rozumiesz. Ty tutaj jesteś skończonym błaznem,który ciągle się popisuje(tak wiem,miarka) i z ciebie tutaj wszyscy kręcą bęke. Zresztą nie wiem co mam powiedzieć o kolesiu,który uważa,że Rousseau miał coś wspólnego z anarcho-kapitalizmem czy choćby z klasycznym liberalizmem.
Zresztą na potwierdzenie:
Cytat:Dobra poczytałeś se synek Woltera, Rousseau czy Adama Smitha fajnie, teraz należałoby się zapoznać się z tym jak to wyglądało w praktyce. W tym celu polecam Pierre'a Gaxotte'a "Rewolucja francuska", bo jesteś podobnie nawinym frajerem jak jej twórcy.
http://forum.rockmetalshop.pl/viewtopic.php?t=2946&postdays=0&postorder=asc&start=45
Nieźle.
1. Adam Smith - etatysta,jako zwolennik laboratystycznej teorii wartości razem z Davidem Ricardo zainspirował Marksa.
2.Wolter - zachwycał się ogromnym bogactwem wersalu. Twierdził,że zmuszanie obywateli do niewolniczej pracy przy jego budowie i ogromne podatki nie obciążą społeczeństwa a tylko przyczynią się do zwiększenia obrotu pieniądza.
Jean-Baptiste Say(jeden z najważniejszych klasycznych liberałów) za Robertem Hamitonem krytykował ten pogląd przyrównując go do oświadczenia złodzieja złożonego okradzionemu przez siebie kupcowi:
Użyję pieniędzy, które ci ukradłem na zakup towarów, które wyprodukujesz. Na co więc narzekasz. Czy nie odzyskasz z powrotem swoich pieniędzy, a ponadto, czy to nie pobudzi produkcji w twoim przedsiębiorstwie? O głupocie tego doświadczenia dowiesz się z "metafory zbitej szyby" Bastiata,może zrozumiesz,ze i Wolter miał z liberalizmem tyle wspólnego co Rene z damą.
Co do Rousseau - on też padł pod młotem krytyki Misesa podczas jego wykładów w Argentynie,nie chce mi się cytować.
Jeszcze o rewolucji francuskiej - jeśli ówczesna polityka inflacyjna i wprowadzanie cen maksymalnych na produkty żywnościowe to coś związanego z naszymi poglądami to Doda gra jazz.
Widzisz? To ty nie znasz i nie rozumiesz poglądów ludzi,których krytykujesz. Jesteś śmieciem,musisz brodząc w morzu swoich kompleksów wyszukiwać na forach internetowych głupszych od siebie żeby sie dowartościować. Niestety tym razem trafiłeś na kogoś dużo mądrzejszego.Ostatni raz się do Ciebie odezwałem,nie będę reagować na twoje przyszłe prowokacje.
-
Acrid - 12-29-2007
http://1917.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2141&Itemid=58
-
Sobota - 12-29-2007
^ <ściana>
-
Vomitor - 12-29-2007
No proszę, proszę, mój mały eksperymencik przyniósł efekty lepsze, niźli mógłbym się tego spodziewać. Zrozum, ścierewko, nie rozmawiamy o dyskusji, która toczyła się na tym forum kilka lat temu, ale o Twej wypowiedzi, w której udowodniłeś czarno na białym jak bezdennym jesteś głupcem i ignorantem. Tym niemniej, Twoja reakcja jest niezwykle ciekawa, a jakże. Zasługuje tym samym na kilka słów komentarza. Otóż, zakompleksione zero jakim jesteś, w sytuacji w której udowodniona została mu głupota, czy też raczej wypomniana - sam bowiem ją udowodniłeś poczynioną, zacytowaną wcześniej, wypowiedzią, zaczyna rzucać na prawo i lewo nazwiskami i teoryjkami. Po to jedynie, aby - chyba przede wszystkim sobie - udowodnić, że nie, jednak nie jest głupcem.
Reakcja to niezwykle zabawna, sprawiająca że bawię się obserwując ją wyśmienicie. Zwłaszcza jeśli przypomnę sobie, jak swego czasu wylizywałeś mi tyłek w prawo i lewo na tym forum. Nie chce mi się rzecz jasna szukać, w odróżnieniu od Ciebie, potwierdzających to postów i wypowiedzi (kolejny jakby nie było argument uzasadniający słuszność uwag, przez osobę mą poczynionych - debil, któremu wypomniano głupotę, za wszelką ceną czując się zobowiązanym udowodnić, że jednak nim nie jest przegrzebuje archiwalia forumowe, no nieźle..).
Bredzisz coś, że całe forum drwi ze mnie. Jak może to mieć miejsce, skoro nie wypowiadam się już tutaj od niemal roku? Najzwyczajniej w świecie zatem pierdolisz. Nic też nie zrozumiałeś (o dziwo!) z fragmentu mej wypowiedzi, którą zacytowałeś, ale nie o tym rozmawiamy. Poziom rozwoju intelektualno - emocjonalnego,na którym się znajdujesz przypomina mi mój własny z przełomu Szkoły Podstawowej i Liceum Ogólnokształcącego. Dlatego też patrzę na Ciebie jak na smarkacza.
Rypiesz jakieś teorie i teoryjeczki, wydaje Ci się dzięki temu żeś mądry. Tylko cóż Ci po nich? Gdy zostanę Ministrem Gospodarki, zacznę te dzieła gorliwie studiować, będę bowiem mógł wykorzystać wiedzę w nich zawartą w praktyce. Ty jesteś jedynie popierdółą z Jaworzna, i chocbyś zesrał się nad ich lekturą, nikim więcej się nie staniesz. Równie dobrze mógłbym zarzucić tutaj szeregiem nazwisk i teorii o których nie masz zielonego pojęcia. Tylko po co? Po to, żeby udowodnić, że to jednak ja jestem mądry, a nie Ty? W odróżnieniu od Ciebie nie czuję akurat potrzeby robienia tego. A teraz wybacz, gówniarzu, wracam do pisania mej książki. Nie bój się jednak, niebawem pewno Ci się przypomnę.
-
Flying Corpse - 12-29-2007
Vomitor napisał(a):Rypiesz jakieś teorie i teoryjeczki, wydaje Ci się dzięki temu żeś mądry. Tylko cóż Ci po nich? Gdy zostanę Ministrem Gospodarki, zacznę te dzieła gorliwie studiować, będę bowiem mógł wykorzystać wiedzę w nich zawartą w praktyce.
To zajebiście,a Mrocznym Lordem Sith też chcesz zostać ?
Patrząc na ten temat dochodze do wniosku,że niektórym przydałoby sie poruchać,albo chociaż zblaszczyć
-
Vomitor - 12-29-2007
Naucz się czytać ze zrozumieniem, a jak nie to wypierdalaj. Ale faktycznie, powinno raczej być "gdybym był..", względnie "jeżeli bym został..". W planach na przyszłość powyższego bowiem nie przewiduję. A na brak ruchania akurat narzekać nie mogę, więc pudło ziom. Napisane wystarczająco jasno? Zresztą nie z Tobą w tej chwili rozmawiam.
-
Flying Corpse - 12-29-2007
Vomitor napisał(a):Naucz się czytać ze zrozumieniem, a jak nie to wypierdalaj. Ale faktycznie, powinno raczej być "gdybym był..", względnie "jeżeli bym został..". W planach na przyszłość powyższego bowiem nie przewiduję.
Umiem czytać ze zrozumieniem,ale w formie w jakiej to napisałes,brzmi jak jakies dyktatorskie zapędy.
Cytat:A na brak ruchania akurat narzekać nie mogę, więc pudło ziom.
To nie do Ciebie
-
Vomitor - 12-29-2007
A więc luz, z tym jak to może brzmieć, faktycznie masz rację.
-
Książę - 12-29-2007
o, wrócił pan "mam stulejkę, teraz długi wywód"
-
Vomitor - 12-30-2007
cieszysz się?
-
Książę - 12-30-2007
jasne, dawno nie było żadnego zjeba do dojezdżania