-
buubi - 10-31-2005
Dżemik napisał(a):Nigdy nie podobaly mi sie Bramy Zadz i Spisz Jak Kamien.. 
Widać za mało w tobie zła
-
Pani Świata Mroku - 11-13-2005
Kiedy pewna osoba puściła mi KATa po raz pierwszy, nie zrozumiałam ani słowa. Później nie było słowa, którego bym nie rozumiała więc wniosek, że po prostu trzeba się postarać.
KAT to jeden z moich ulubionych zespołów, ale jeśli chodzi o Kostrzewskiego to mnie jest strasznie trudno się połapać w tych ich kłutniach. A jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kase. Dla mnie KAT jest dobry właśnie dlatego, że śpiewa
po polsku i ja zostanę przy starym zespole KAT, a nowego nawet nie będę słuchać- nie mam też zamiaru słuchać samego Kostrzewskiego.
Acha odwiedziłam stronkę KATa i stwierdzam, że oni po prostu będą śpiewać po angielsku, występować za granicą i powoli staczać się na dno...
Ulubione płyty? 666, ballady i róże miłości...
-
Tomash - 11-13-2005
Pani Świata Mroku napisał(a):Acha odwiedziłam stronkę KATa i stwierdzam, że oni po prostu będą śpiewać po angielsku, występować za granicą i powoli staczać się na dno...
Dla mnie dnem jest to co robi teraz Kostrzewski. Za pare lat będzie występował na wsiowych festynach jak tak dalej pójdzie. Niechnagra jakąkolwiek płyte, to pogadamy... "Nowy" KAT Luczyka to poważny zespół, i wcale się nie dziwie że próbują za granicą, skoro nasi "fani" w większości postawili na nich krzyżyk nawet nie słysząc ani razu nowej płyty, co jest tragiczne i bardzo polskie.
PS: Nie rozumiem co wszyscy widzą w "Różach miłości..." przecież to obok "Szyderczego zwierciadła" najsłabsze dokonanie zespłu, raptem 2 dobre kawałki("Odi profanum vulgus" i "Szmaragd Bazyliszka"), reszta kompletnie bez kopa, no tk, zapomniałem, są przecież "wspaniałe" teksty Romka,co tam muza...
-
aXe Rose - 11-13-2005
^Nie no, IMO jest tam więcej dobrych kawałków.. no może poza idiotycznymi "Purpurowymi godami".
Co do KATa - nadal są porządnym thrashowym bandem, tyle tylko że nie tym, co kiedyś. Ich obecną twórczość trudno porównywać z poprzednimi dokonaniami; dla mnie "wczoraj" i "dzisiaj" Kata to bardziej jak dwa różne zespoły (oba dobre).
-
Acrid - 11-13-2005
Hm, na RMNPSNG jest kilka niezlych piesni, nie przesadzajmy znow, ale fakt do najlepszych plyt KATa nie nalezy. OWS i B, to jest to! ;)
Co do nowej plyty, po kilku przesluchaniach nie zaluje, ze ja kupilem. Jest niezla, napewno lepsza od SZ,...
Tak mnie naszlo na KATa, ze chyba odkurze ich DVD :) Albo przynajmniej plyte nr. 2.
-
Pani Świata Mroku - 11-13-2005
Nie mam wcale zamiaru bronić Kostrzewskiego- nie uważam go za półboga- to co on ze sobą zrobił to oddzielny rozdział. Po prostu stwierdzam, że KAT przedstawiał dla mnie wartość jako
zespół, a nie na tej zasadzie, która panuje teraz, że część zespołu gra tu, a część tam i zamiast rozejść się w spokoju to zrzucają winę na siebie nawzajem, wyzywają i bóg wie co...Ale to ich wewnętrzne sprawy- ja zadowolę się starymi płytkami.
Aha i niech sobie występują za granicą ile chcą, tylko czemu po angielsku? Znam obce języki, ale mnie osobiście polski też się podoba i nie rozumiem dlaczego teraz wśród polskich zespołów jest taka tendencja żeby wokal był koniecznie po angielsku- to właściwie jeden z głównych powodów dla których nie sięgnę po nową płytę.
-
Dżemik - 11-13-2005
Pani Świata Mroku napisał(a):Aha i niech sobie występują za granicą ile chcą, tylko czemu po angielsku?
Chociazby dlatego, ze Beck nie zna polskiego jezyka..
-
Acrid - 11-13-2005
Dżemik napisał(a):Chociazby dlatego, ze Beck nie zna polskiego jezyka.. ;)
Skoro urodzil sie i wychowywal na Slasku, to moze cos tam pamieta ;)
-
aXe Rose - 11-13-2005
Pani Świata Mroku napisał(a):Aha i niech sobie występują za granicą ile chcą, tylko czemu po angielsku? Znam obce języki, ale mnie osobiście polski też się podoba i nie rozumiem dlaczego teraz wśród polskich zespołów jest taka tendencja żeby wokal był koniecznie po angielsku- to właściwie jeden z głównych powodów dla których nie sięgnę po nową płytę.
Nie chcę się czepiać, ale czy jeśli nagram płytę pełną wirtuozerii i o głębokim przekazie - olejesz ją tylko dlatego, że texty są po angielsku? Wydaje mi się, że najpierw powinnaś przesłuchać i stwierdzić, czy nowy album KATA podoba Ci się muzycznie.
-
Dżemik - 11-13-2005
Acrid napisał(a):Dżemik napisał(a):Chociazby dlatego, ze Beck nie zna polskiego jezyka.. 
Skoro urodzil sie i wychowywal na Slasku, to moze cos tam pamieta 
Pewnie tyle co Podolski i Dabrowski..
-
Abadon - 11-13-2005
Cytat:Aha i niech sobie występują za granicą ile chcą, tylko czemu po angielsku?
To chyba normalne że śpiewając po angielsku zdobędą więcej fanów za granicą.
-
Pani Świata Mroku - 11-14-2005
Jeśli płyta będzie dobra, to będę jej słuchać- podoba mi się wiele zespołów anglojęzycznych. Ale KAT zraził mnie tym, że wokal był po polsku, a teraz, kiedy zmieniają wokalistę to język polski nagle wypada z gry. I chyba faktycznie za granicą po angielsku mają większe szanse, ale czy to też nie jest z kolei wypięcie się na swoich fanów (i słuchaczy) z polski? Co ze starymi utworami, które chciałabym usłyszeć np. na koncercie? Też już tylko po angielsku? TEGO właśnie nie rozumiem. Może faktycznie kiedyś posłucham nowej płyty KATa, ale nie w najbliższym czasie, bo na razie po prostu straciłam cały szacunek dla tego zespołu. A nowy wokalista jeśli jest polakiem i chce śpiewać z polskim zespołem, którego część utworów jest po polsku to powinien UMIEĆ lub NAUCZYĆ się polskiego. Ale widocznie jestem jedyną osobą, która jeszcze uważa, że każdy powinien szanować swój ojczysty język, nawet jeśli nie jest zagorzałym (lub w ogóle

) patriotą. (ja nie jestem ale poszanowanie i jakieś przywiązanie do polskiego mam

)
-
Tomash - 11-14-2005
Powtórze po raz 2495375064372905033857384783 to słuchacze z Polskie się w dużej części wypieli na zespół, więc ja im się nie dziwie.
-
RamzeS - 11-14-2005
Tomash napisał(a):Powtórze po raz 2495375064372905033857384783 to słuchacze z Polskie się w dużej części wypieli na zespół, więc ja im się nie dziwie.
Nieprawda, powtórzyłeś to po raz 2495375064372905033857384784
-
Pani Świata Mroku - 11-15-2005
A co z tymi którzy się nie wypięli? Czy KAT postanowił potraktować wszystkich taśmowo? W sensie: część naszych słuchaczy się na nas wypięła to teraz my wypniemy się na wszystkich.
Ps. Ja czytałam o oficjalnym fanklubie KATa i uważam, że to już w ogóle jest żałosne...