-
IstnyKurwaRomantyk - 08-23-2008
A ten jak mnie na wstepie dyskredytuje
-
Książę - 08-23-2008
no nie ma letko
-
Keesha - 08-23-2008
Książę napisał(a):Keesha napisał:
MożeVery Happy
To co, zaczynamy od nowa czy jak?
teraz to musisz się Ty trochę postarać, ja jestem już trochę nieufny i zdystansowany, tym bardziej że tymi swoimi "może" nie upraszczasz sprawy.
No dobra, wiem.
To podbijam.
Siemasz Książę, ładny dziś dzień co nie. Całkiem fajny z Ciebie gościu, może dasz mi się bliżej poznać i napiszesz coś o sobie, np czym się aktualnie zajmujesz, co lubisz jeść albo od kiedy tak zajebiście umiesz rysować?
Pozdrawiam gorąco,
Keesha
-
Książę - 08-23-2008
No dzień nawet spoko. Całkiem fajnie że jestem całkiem fajny. Aktualnie jestem społecznym pasożytem i wrogiem systemu, robię też różne rzeczy, lubię jeść mięso. A z tym "zajebistym rysowaniem" to nie pamiętam dnia w którym to się stało.
Gorąco odpozdrawiam,
kK
-
Keesha - 08-23-2008
A jakie rzeczy robisz?
I jakie mięso lubisz jeść? Bo wiesz, uczę się gotować, będzie ze mnie dobra żona.
Poza tym musisz wiedzieć że Twój talent czyni Cię bardzo pociągającym.
Pozdrawiam ponownie, ale nie mniej gorąco.
-
Książę - 08-23-2008
Jakie rzeczy? Długo by wymieniać, przede wszystkim jestem wojownikiem ninja.
Najbardziej lubię mięso wołowe.
O raju raju, pociągającym? Brzmi naprawdę fajnie niemniej jednak w jednej książce którą czytałem Diabeł (a może był to Bóg, nie pamiętam) powiedział taką prawdę:
"kobiety uwielbiają artystów ale wychodzą raczej za bankierów", więc nie mam złudzeń.
Pozdrowień dalszy ciąg
-
Keesha - 08-23-2008
Ninja? Jak Wojownicze Żółwie Ninja? Łaaał!
Wołowe? A w jakiej postaci?
Bankierzy są nudni przecie. Jak dorosnę, zostanę lekarzem, potem otworzymy Ci galerię, będziesz się mógł realizować i wszyscy będą szczęśliwi, więc się nic nie martw.
Całuję wirtualnie :*
-
Książę - 08-23-2008
No, jak żółwie tylko ja jestem szybki i chyży jak piorun siarczysty ognisty.
Wołowe w postaci każdej, byle nie na słodko. Jestem ostrym typem, wiesz.
Jak to, nie chciałabyś mieć stabilnego i spokojnego życia ze świadomością materialnego i jakiegokolwiek bezpieczeństwa, oraz tego że dzień jutrzejszy nie zaskoczy Cie niczym niespodziewanym? E, nie wierzę.
Może przejdziesz w tryb namacalny?
-
Keesha - 08-23-2008
Też lubie na ostro.
Chciałabym, ale wierzę, że razem pokonamy przeciwności. Wiesz, idealistka trochę ze mnie.
Hmm namacalny? A jak?
-
Książę - 08-23-2008
Cytat:Też lubie na ostro.
chyba sie zakocham
Keesha napisał(a):Chciałabym, ale wierzę, że razem pokonamy przeciwności. Wiesz, idealistka trochę ze mnie.
Twoja ironia rani mi serce
Keesha napisał(a):Hmm namacalny? A jak?
no tak, żeby się dało pomacać
-
Keesha - 08-23-2008
Książę napisał(a):Twoja ironia rani mi serce
Jaka ironia? Ty weź nie bądź taki nieufny. Ile mam pokutować.
Książę napisał(a):no tak, żeby się dało pomacać
No nie wiem czy tak się da. Poza tym to chyba jeszcze nie ten etap znajomości. Najpierw się zakochamy, a potem zobaczę co da się zrobić.
-
Książę - 08-23-2008
No to zaraz, ponoć mój talent czyni mnie pociągającym.
Co się da zrobić to ja wiem już teraz, pytanie czy taka romantyczna strasznie jesteś.
-
Keesha - 08-23-2008
Książę napisał(a):No to zaraz, ponoć mój talent czyni mnie pociągającym.
Oj czyni. Co nie zmienia faktu, że najpierw trzeba się zakochać.
Książę napisał(a):Co się da zrobić to ja wiem już teraz, pytanie czy taka romantyczna strasznie jesteś.
No trochę jestem.
-
Książę - 08-23-2008
No dobra. W sumie mogę się i zakochać, co mi szkodzi.
-
Keesha - 08-23-2008
Też tak myślę.