-
Hethell - 05-02-2005
ja mam od wczoraj muzyczna wojne z sasiadem z naprzeciwka. chyba sobie jakies nowe glosniki od kompa kupil albo wieze bo ciagle jakies dziwne dicho puszcza.no ale zobaczymy kto dluzej wytrzyma
-
Alsvartr - 05-02-2005
Zapuść Nile i go zniszczysz
-
Nevermore - 05-02-2005
Alsvartr napisał(a):Zapuść Nile i go zniszczysz 
o to to
-
Emma - 05-02-2005
a mi sasiadka z gory nirvane przed chwila puscila
-
deathless - 05-02-2005
Neth- to słodkie ;]]
A ja się wkurzyłam bo ok. 24.00 łóżko zaczęło mi skakać (

) jak ktoś z 7 czy 8 piętra puścił techno
-
Hethell - 05-02-2005
taa specjalnie dla niego to sciagne
-
Alsvartr - 05-02-2005
Polecam In Their Darkened Shrines
-
Ajana - 05-02-2005
Kiedyś wystawiłam głośniki do okna i zrobiłam sąsiadom "imprezkę".Potem przez pewien czas nie był spokój,ale teraz znów szaleją ze swoją muzą.Chyba znów będę musiała zrobić "imprę".
-
Seena - 05-08-2005
Nade mną mieszka małżeństwo, które ma dwójkę bachorów, wiek 10 i trochę więcej. Mają dwupoziomowe mieszkanie i chyba całe wykafelkowane. Szlag mnie trafia jak w sobotę o siódmej rano (albo raczej w nocy) gówniarze zaczynają zapierdzielać na hulajnogach po całej długości mieszkania... po tych pieprzonych kafelkach

Nic tylko ubić. Na szczęście moja matka jest bardziej nerwowa ode mnie i poszła ich opierdzielić. Już jakieś dwa tygodnie jest spokój. Ale oni potrafią serwować też inne pobudki. Np. tłuczenie mięcha na obiad tak o szóstej czy ćwiczenie na nienaoliwionych wiosełkach w godzinach też niezwykle porannych.
-
-lilith- - 05-21-2005
A ja mam takiego fajnego sąsiada, który na swoim pietrze wywiesił kiedyś tabliczkę zakaz palenia, a później schodził piętro niżej, i tam zaczynał palić wychodząc z klatki. A obok niego mieszka jakiś ćpun, którego na szczęście często nie ma w domu. I pamiętam, ze jak byłam młodsza, to ktoś tym od zakazu palelnia na wycieraczkę jakiś śmieć rzucił, a oni przylecieli do moich rodziców i im awanture zrobili, że ja im śmietnik z wycieraczki robie

No i oczywiście ich synek jak ich nie ma w domu, na cały głos puszcza hip-hop, kiedyś to nawet tekst sie rozrużnić wyraźnei dało. A gdzieś za ściana ostatnio cały czas jakieś techno słyszę, ostatnio aż lodówka zaczęła od tego wibrować. No ale na to jest już sprawdzony sposób
-
Scully - 05-21-2005
moi sąsiedzi wytrzymują wszystko, od Iced Earth aż do The Crown; bardzo mnie to cieszy. Tylko raz miałam najazd, kiedy około 7 rano włączyłam od początku NOTB. Przy "The Prisoner" ze szczoteczką i pianą w ustach otworzyłam sąsiadowi z dołu wyglądającemu jak widmo i uległam jego pokornym prośbom o ściszenie.
nade mną żyją sobie jakieś dwie dziewczynki, które nieustannie grają na fortepianie, ćwiczą gamy, a w czasie wolnym ganiają się po domu i skaczą z kanapy, ewentualnie zapuszczają Ich Troje. Nie muszę chyba wspominać, że po mojej interwencji zwykle robi się cicho
sąsiadkę z naprzeciwka mam typową dresię - w sumie to mi nie przeszkadza, poza patrzeniem na mnie jak na bruda - ale za to mam polewkę, kiedy siedzi na klatce ze swoją bandą i otwiera drzwi, żeby było słychać tę wieś, którą ona preferuje
-
Aeroth - 05-21-2005
moi sąsiedzi sie mnie i mojej mamy boją więc jest spokojnie. Czasem tylko mnie czymś wkurzą.
-
mind.in.a.box - 05-21-2005
Ja się z moimi sąsiadami widuję raz na 5 lat. Ostatnio mnie jeden zaczepił i był bardzo zdziwiony moim widokiem na osiedlu.
- Ty tu mieszkasz?
- Ta, 5 lat.
- Dziwne, nigdy wcześniej Cię nie widziałem.
Dodam, że mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych. Dosyć małe to moje osiedle a ten sąsiad mieszka 3 domki obok.
-
Zakk Wylde - 05-22-2005
Nie mam problemów z sąsiadami wiec oni nie maja problemów ze mną
Sąsiad -
RatMan - 06-04-2005
U mnie to sąsiad kiedyś wyrzucił z trzeciego piętra starą kanapę o 22:00