-
IstnyKurwaRomantyk - 03-30-2007
Obejrzalem wlasnie From Dusk Till Dawn
jaki to jest popierdolony film

jesli podejsc do tego jak do rozrywki dosc niewygorowanych lotow moze byc, ale nie radze nastawiac sie na nic specjalnie intelektualnego
ogladal ktos?
-
raf667 - 03-30-2007
IstnyKurwaRomantyk napisał(a):Obejrzalem wlasnie From Dusk Till Dawn
Jedynkę?
Cytat:ogladal ktos?
No jasne,3 części widziałem.Jedynka zajebista,dwójka całkeim,całkiem choć wydawała mi się krótka jakaś,trójkę słabo pamiętam bo dawno temu widziałem ale nie narzekałem oglądając czyli też dobra.Jedne z moich ulubionych filmów.
-
Zoltan - 03-31-2007
3ka była w czasach dzikiego zachodu
-
IstnyKurwaRomantyk - 07-25-2007
wlasnie wrocilem z grindhouse:death proof
totalnie popierdolony film, niestety akcja sie wolno dosyc rozkreca, ale jak juz sie rozkreci to film po prostu powala
-
Axel - 07-26-2007
IstnyKurwaRomantyk napisał(a):wlasnie wrocilem z grindhouse:death proof
totalnie popierdolony film, niestety akcja sie wolno dosyc rozkreca, ale jak juz sie rozkreci to film po prostu powala
Chciał bym obejrzeć ten film ale do kina sie nie wybiorę bo to co odpierdolił Polski dystrybutor woła o pomstę do nieba i zachęca do bojkotu o ile wiem na zachodzie razem lecą dwie części grindhouse ? bo jeśli sie mylę to zwracam honor dystrybutora ;>
-
Corpseone - 07-26-2007
Ja z Quentina znam tylko Pulp Fiction (któż tego może nie znać ?) i Wściekłe Psy. Bardzo mi się podobają te filmy i poczucie humoru reżysera, którego odbicie można odnaleźć w dialogach. W telewizji oglądałem jeszcze Kill Billa, ale był emitowany zbyt późno, więc usnąłem na nim
-
Ramone - 07-26-2007
Death proof moim zdaniem fajny.Szczególnie ze względu na niektóre panie

.Co do fabuły do Tarantino "przyzwyczaił" mnie do takich rzeczy (nie wiadomo o co chodzi) więc tu też mnie nie zdziwił.Byłem ostatnio na NMF-ie i widziałem jeszcze "Urodzonych zabójców" - to jest dopiero pop$^%$&*
-
-Rene- - 07-26-2007
Corpseone napisał(a):Quentina znam tylko Pulp Fiction (któż tego może nie znać ?)
Ja
Ramone napisał(a):widziałem jeszcze "Urodzonych zabójców" - to jest dopiero pop$^%$&*
Oglądałam niedawno. Zajebisty film.
-
Mik'hael - 02-08-2008
IstnyKurwaRomantyk napisał(a):wlasnie wrocilem z grindhouse:death proof
totalnie popierdolony film, niestety akcja sie wolno dosyc rozkreca, ale jak juz sie rozkreci to film po prostu powala
Tja, myślałem że usnę już na samym początku, jak te trzy laski jadą przez miasto i pieprzą takie głupoty, że głowa mała. Ale scena jak Mike w nie, hm, wjeżdża po prostu rozwala na kawałki. No i, co by nie mówić, dość oryginalne zakończenie
-
Eulogy - 03-27-2008
Zbieram się do obejrzenia "Crudled". Dużo różnych, skrajnych, opinii słyszałem n/t tejże produkcji, no ale przekonam się sam.
-
Eulogy - 03-30-2008
Ostatnio obejrzałem "Cztery Pokoje". Sam film może o tyle nie pasuje do tematu, o ile każdy z tytułowych czterech pokojów, został przedstawiony na bazie sceniariusza odrębnego autora - 4. pomieszczenie to już 'bajka wg' Tarantino, wydawać by się mogło więc niczym dziwnym, że to właśnie ta historia najbardzej przypadła mi do gustu.
Ogólnie sam film to nic innego jak zlepek czterech odrębnych (choć subtelnie powiązanych)'przygód', które łączy osoba boya hotelowego. Ma on wątpliwą przyjemność obcowania z (seksownymi)czarownicami, które potrzebowały jego spermy - inny pokój, to już dwójka wkurwiających dzieci i... trup. Trzeci pokój - to opowieść o zazdrosnym o swoją kobietę facecie. 4. pokój, to majstersztyk Quentina. Oglądać.