Forum Rockmetalshop
Grindcore !!!!!!!!!!!!!!!!!! - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Black/Death (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-black-death)
+--- Wątek: Grindcore !!!!!!!!!!!!!!!!!! (/thread-grindcore)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


- Kamil - 11-11-2005

ZenithalMan napisał(a):trning czyni mistrza, growling da sie wytrenowac, a ja sam jestem zywym przykladem Big Grin

cwicz, cwicz , cwicz i jeszcze raz cwicz, a efekty przyjda same Laughing

Napalm Death rzadzi 8)

dlaczego wydaje mi sie, ze kluczem do sukcesu jest jak najwiksze cofniecie emisji??

co do samego tematu- dla mnie Carcass- jedna z moich ulubionych kapel i Mortician... jak ktos zna ciezsze kapele, niz Mortician, to zarzuccie, bo ciekaw jestem niezmiernie ich brzmienia, pozdro


- spellbound - 11-30-2005

no stary Carcass zdecydowanie najbardziej wypaszona grindowa kapela... a i jeszcze LockUp calkiem mily dla ucha chociaz to nie do konca grind ale ociera sie o ten gatunek... a tak poza tymi kapelkami to grind mi kompletnie nie lezy Laughing


- ZenithalMan - 12-01-2005

Kamil napisał(a):co do samego tematu- dla mnie Carcass- jedna z moich ulubionych kapel i Mortician... jak ktos zna ciezsze kapele, niz Mortician, to zarzuccie, bo ciekaw jestem niezmiernie ich brzmienia, pozdro

Polecam Extreme Noise Terror Angry


- statekx - 12-01-2005

Grind to tylko Napalm Death - pełen rispekt from mi. Nic innego nie trawie.


- RamzeS - 12-01-2005

statekx napisał(a):Grind to tylko Napalm Death - pełen rispekt from mi. Nic innego nie trawie.
Nawet Carcassa?


- ZenithalMan - 12-01-2005

statekx napisał(a):Grind to tylko Napalm Death - pełen rispekt from mi. Nic innego nie trawie.

O tak, Napalm Death Angry


- Przemek87 - 02-26-2006

Napalm Death- kocham gości, pokłonu przed nimi. carcass też wymiata, ale Napalm to królowie grind...
SCUM rządzi !!!!!!!!!


- fetus - 02-26-2006

brutal thruth a następnie carcas co za duzo to niezdrowo w tym obszarze - napalm death jak najbardziej ulubiony fragment "death by the manipulation"


- MaFFej - 02-27-2006

Nie jestem fanem gatunku (wogóle nie przepadam zbytno za grind'em... no i death'em także Smile ) ani przesadnym znawcą ale gdybym miał wymienić JEDEN band grind'owy wypadło by niezaprzeczalnie na Carcass'a. Ale dla mnie Carcass brzmi bardziej jak techniczny death (wrzuciłbym do wora z Death Chuck'a) niż rasowy grind. Wiem - pewno się mylę.


- RamzeS - 02-27-2006

Cytat:Wiem - pewno się mylę.
Częsciowo tak.Pierwszy album CARCASSa to rasowy grind a w zasadzie dopiero od drugiego albumu zaczęli grać bardziej technicznie i death metalowo.Jednak wrzucanie ich do jednego worka z DEATH to juz nieporozumienie... :?


- MaFFej - 02-27-2006

R_amze_S napisał(a):Jednak wrzucanie ich do jednego worka z DEATH to juz nieporozumienie... :?

No zaznaczełem, że...

jam żem se jakiś czas temu napisał(a):Nie jestem fanem gatunku (...) ani przesadnym znawcą (...) Wiem - pewno się mylę.

No może porównanie do DEATH było troszke przesadzone ale najzwyczajniej chodziło mi o wrzucenie C. do rodziny technicznego deathu. O! Smile Jednak taka muzyka nie jest moją mocną stroną i moja znajomość jest 'podstawowa' więc jestem otwarty na wszelakie objawy re-edukacji Smile.


- seelenleib - 03-10-2006

The Gerogerigegege - Recollections Of Primary Masturbation
bardzo fajna noise-core'owa plyta. gero sluchaczowi nie zaluje a calosc nawet nudna nie jest. jak ktos akurat nie zna a lubi takie zabawy - polecam Smile


- Skinless - 09-18-2006

Skinless ;]
Rzeźnia - Mathematic Grind
Odbyt - Krowa - Nekrofil Tongue (te skity typu 'Big D, walisz patelnię?' wymiatają ;p)


- KISIEL - 09-18-2006

A tak w ogóle to grindcore, to coś na maxa zbędnego. EWENTUALNIE Carcass jeśli to się jeszcze mieści w temacie. Ambicja utworów typu You Suffer jest porażająca... zieeeew


- Tomash - 09-18-2006

KISIEL napisał(a):A tak w ogóle to grindcore, to coś na maxa zbędnego. EWENTUALNIE Carcass jeśli to się jeszcze mieści w temacie. Ambicja utworów typu You Suffer jest porażająca... zieeeew


Już nie mam siły takiej bzdury skomentować... jasne że dużo w tym gatunku syfu, ale np. takie dead infection - totalnie chwytliwa skoczna i wpadająca w ucho nuta. Taki troche ostrzejszy punk(oczywiście zapewne punka też nie lubisz). Grind i crust to zajebista muza.