Forum Rockmetalshop
TOOL - 24.06.2006 - Katowice "spodek" - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Koncerty/Festiwale/Zloty Fanów (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-koncerty-festiwale-zloty-fan%C3%B3w)
+--- Wątek: TOOL - 24.06.2006 - Katowice "spodek" (/thread-tool-24-06-2006-katowice-spodek)

Strony: 1 2 3 4


- Miriam - 06-25-2006

Kamael napisał(a):Właśnie też słyszałem narzekania, podobno w niektórych miejscach słychać było gorzej, ale ja nie mam absolutnie żadnych zarzutów - jedyne, co na początku trochę męczyło to głośność, ale szybko się przyzwyczaiłem.

Według mnie zespół miał dobre nagłośnienie, wszystko słyszałam, a że na początku było bardzo głośno - to nic, po kilku minutach też się przyzwyczaiłam, a co najważniejsze, nie popękały mi bębenki w uszach i wróciłam z koncertu bardzo zadowolona ;D

Kamael napisał(a):W ogóle trafiłem w necie na kilka negatywnych opinii, ale dla mnie to takie typowo polskie narzekanie, bo przecież u nas nigdy nie może być dobrze. A to niby telebimy za małe, a to wizualizacje na odwal, a to Adam ani razu się nie uśmiechnął, a to coś jeszcze... No comments.

Zawsze znajdzie się grupa osób, którym nigdy nie dogodzisz. Eh...

Kamael napisał(a):Miriam, ale przecież na bilecie była informacja, że otwarcie bram jest o 17:30 ;>. Nie zauważyłaś? Smile

Hehe, zauważyłam, ale gdy zmierzaliśmy w stronę Spodka (była godzina osiemnasta ) spotkaliśmy dość dużą grupę ludzi, która powiedziała nam, że otwierają dopiero o 19 ;D

Kamael napisał(a):Mnie też Maynard baaaardzo pozytywnie zaskoczył, tym bardzo po pogłoskach o jego problemach z głosem w ostatnim czasie. Facet ma idealne wyczucie, a swoim zachowaniem na scenie - tym staniem w tyle, obok perkusji, bokiem, lub tyłem do publiki etc. też dodaje pewnej specyfiki. W ogóle nie wiem, czy masz takie wrażenie jak ja, ale moim zdaniem o ile na codzień oni świetnie potrafią zadbać o sferę komercyjną (sami wypuszczają plotki na swój temat, wymyślają jakieś historie, ujawniają fikcyjne tytuły płyt, utworów przy każdej kolejnej premierze wywołując zainteresowanie i niepewność), to na koncercie skupiają się na samym graniu. Od robienia wrażenia i dynamiki są naprawdę doskonałe wizualizacje, a oni są niesamowicie skupieni na sobie. Przecież Jones, czy Chancellor praktycznie przez cały koncert nie ruszyli się z miejsca (ba, rzadko kiedy spojrzeli na widownie), o Keenanie już pisałem, a Carey robił wrażenie siłą rzeczy - po prostu efektowanie i fantastycznie gra (żałuj, że go nie widziałaś - to, co wyprawiał, gdy grał "Schism", czy "Lateralus" to mistrzostwo). Nie wiem, jak Tobie, ale mi się to bardzo spodobało.

Faktycznie, Tool jest zespołem, który doskonale dba o swoje interesy i potrafi wzbudzić zainteresowanie oraz przyciągnąć uwagę mediów, poza tym ciągle zaskakuje swoich fanów, ale na scenie Maynard i spółka maksymalnie skupiają się na muzyce. Może niektórzy się obrażają, że: "co to za zespół, który podczas koncertu ciągle stoi w miejscu, i nawet nie reaguje na publiczność", ale w przypadku Toola to nawet dodaje smaku ich muzyce. Wydaje mi się też, że dzięki ich zaangażowaniu możemy (chociaż po części) wkroczyć w tą intymną jakby nie było sferę, którą jest muzyka. Na wczorajszym koncercie dało się to odczuć. To tak jakby skupienie i zaangażowanie w muzykę spływało ze sceny na publikę. Coś niesamowitego. I zgodzę się, że od robienia wrażenia i dynamiki są wizualizacje. Na mnie wywarły duże wrażenie, co tu dużo gadać: były idealne. Ktoś, kto twierdzi, że były kiepskie albo był na innym koncercie albo jest totalnym ignorantem. Co do gry Careya - bardzo żałuję, że nie mogłam zobaczyć jak gra (tym bardziej, że na koncertach znaczną uwagę zwracam na grę perkusistów) Pocieszam się myślą, że przynajmniej dane mi było usłyszeć go na żywo - i jak reszta muzyków wypadł perfekcyjnie. Co do Maynarda - także miałam spore obawy, a po obejrzeniu filmu z koncertu, gdy w trakcie utworu wkurzył się, rzucił mikrofonem i zszedł ze sceny, zwątpiłam. Na szczęście wczoraj rewelacyjnie zaśpiewał Smile


- Kamael - 06-26-2006

Teraz pozostaje mieć nadzieję, że zapowiedź ponownego przyjazdu do Polski już w listopadzie zostanie spełniona ; ).


- Acrid - 06-26-2006

[Obrazek: tool07ml.th.jpg]

Ps. Wiem, ze troche krzywo, ale musialem skanowac na dwa razy ;D


- Kamael - 06-26-2006

Pewnie dzisiaj w Wyborczej też będzie relacja, więc kiedy dzisiaj będę miał, to też skan tutaj wrzucę.
7 tysięcy... Nieźle ;].


- Miriam - 06-26-2006

7 tysięcy... Jak na Polskę to bardzo dobry wynik Smile Teraz pozostaje nam tylko czekać na następny (listopadowy) i mam nadzieję, dłuższy koncert ;]


- Acrid - 06-26-2006

Kamael napisał(a):Pewnie dzisiaj w Wyborczej też będzie relacja, więc kiedy dzisiaj będę miał, to też skan tutaj wrzucę.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3441534.html

;)


- Kamael - 06-26-2006

Na to nie wpadłem ;D.

Dwa lata koncertów, rok przerwy i nowa płyta. Jestem za ;].
Ciekawi mnie zawsze dlaczego Babko ma dłuższe wstępy, niż relacje z samego koncertu ;D.


- Acrid - 06-27-2006

Slyszaeli bootleg z Spodka? bo nie wiem czy warto posluchac ;)


- Kamael - 06-27-2006

Nie polecam. Jakość bardzo średnia, słabo słychać wokal i bas, dźwięk w ogóle jakoś dziwnie faluje (gitara szczególnie, w ogóle brzmienie ma średnie i jakaś jest pocięta), ale później, jak słyszę jest już trochę lepiej - dla mnie mimo wszystko może być, bo wiem jak było naprawdę ;D i na pewno do tego bootlega będę wracał.


- Blood - 06-27-2006

Ja wlasnie sciagam ;p

A moj kolega zlapal paleczkeee ^^


- Kamael - 06-27-2006

Nie wkurzaj mnie! ;D

Tego bootlega naprawdę nie polecam, nie wiem w jakim sposób ktoś to nagrywał, ale brzmi to nieciekawie.


- Przemek87 - 08-08-2006

Według Teraz Rocka ten koncert nie był aż taki fajny...


- Wars - 08-08-2006

Przemek87 napisał(a):Według Teraz Rocka ten koncert nie był aż taki fajny...
No to chyba tak też musiało być... ;p


- Kamael - 08-08-2006

Przede wszystkim "Teraz Rock" nie jest dla mnie zbyt wielkim muzycznym autorytetem (przy okazji pozdrowienia dla pani Gacek ; ) - to raz, a poza tym jest coś takiego jak własny gust i różny sposób odbioru muzyki ; ). Mnie ten koncert zadowolił i naprawdę obojętne mi co sądzą na ten temat inni.


- Miriam - 08-08-2006

To co piszą w Teraz Rocku nie zmieni mojego zdania na temat koncertu Toola. Byłam tam i świetnie się bawiłam, a to, że komuś się nie spodobało... Cóż - kwestia gustu.