-
Naz - 10-22-2004
Bo dwa lata temu mieli ładniejszą solistke
-
Miriam - 10-23-2004
No i po koncercie... Nie wiem jak Therion zagrał w Warszawie, ale to co pokazali w Krakowie to było mistrzostwo świata! Po prostu perfekcja. Tristania również bardzo dobrze wypadała. Oby więcej takich imprez
-
Prisca - 10-23-2004
Miriam napisał(a):No i po koncercie... Nie wiem jak Therion zagrał w Warszawie, ale to co pokazali w Krakowie to było mistrzostwo świata! Po prostu perfekcja. Tristania również bardzo dobrze wypadała. Oby więcej takich imprez 
Zgadzam się byli świetni - no i były dwa bisy

A co do solistki to nie miałam zastrzeżeń, jak i do całej reszty.
Jak dla mnie b. dobry koncert.
-
Vlkodlak - 10-23-2004
wszyscy w prawo, Królik w lewo
-
Krolik - 10-24-2004
Bo w przeciwieństwie do wszystkich tu zgromadzonych byłem na ich koncercie juz w 98 (grali wraz z moonspellem) jak i dwa lata temu i moge sobie odnieść to co prezentowali wówczas do tego co prezentują obecnie
-
Isvind - 12-10-2004
Krolik napisał(a):Bo w przeciwieństwie do wszystkich tu zgromadzonych byłem na ich koncercie juz w 98 (grali wraz z moonspellem) jak i dwa lata temu i moge sobie odnieść to co prezentowali wówczas do tego co prezentują obecnie :)
Prezentowali totalną chałę bo byli ciągle pijani a tę cipę , wokalistkę z Dreams of Sanity (Martina Horncośtam) musieli z Eskulapa wynosić bo nie dawała rady iść o własnych siłach. Na nagraniach zrobionych dyktafonami cyfrowymi słychać tandetne pomyłki np. na Birth of Venus Illegitima.
Na trasie objazdowej Secret Of The Runes było ZDECYDOWANIE lepiej.
Na nowym koncercie nie byłem bo 1. praca 2.nawet gdybym zrobił sobie urlop to po przesłuchaniu Sirius-B/Lemuria mam dość nowych wrażeń. Jest to zlep starych pomysłów Chrissa z którymi najwyraźniej nie miał co zrobić a NB napierał żeby wreszcie coś wydali. W rozmowie z Chrisem po koncercie 2 lata temu usłyszałem że nowy materiał wyjdzie w "przyszłym roku".Czekaliśmy wiadomo ile. Efekt nie jest zbyt rewelacyjny i daleko mu do przełomu Theli czy Vovin. Może lepsze to od syfu typu Crowning niemniej stać było Therion na dużo więcej.
-
marcin - 01-03-2005
Isvind napisał(a):Prezentowali totalną chałę bo byli ciągle pijani a tę cipę , wokalistkę z Dreams of Sanity (Martina Horncośtam) musieli z Eskulapa wynosić bo nie dawała rady iść o własnych siłach.
cipa? a myślałem, że fajna dupa
mnie tam się koncert podobał - bardzo żywiołowy - szkoda, że zgubiłem podczas koncertu zegarek... co trochę mi popsuło humor
btw: jak nazywa się ten koleś co teraz śpiewa z therionem i ta gruba beka co śpiewałą z nimi w Polsce (głos zajebisty, w proximie ciarki po mnie przechodziły)?
-
Dżemik - 01-03-2005
Jesli chodzi Ci o ta 'gruba beke' ktora oprocz chorkow Theriona obsluguje tez Kredki to jest to Sarah Jezebel Deva..