Mushroomhead - Wersja do druku
+- Forum Rockmetalshop (
http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (
http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Inna muzyka... (
http://forum.rockmetalshop.pl/forum-inna-muzyka)
+--- Wątek: Mushroomhead (
/thread-mushroomhead)
-
MaFFej - 03-19-2006
Sasza napisał(a):Dla Ciebie to pseudo metal dla innych porządny kawałek metalu o gustach się nie gada...
Heh... ja nie mówię o gustach człowieku tylko o GATUNKU! Tak ciężko to pojąć? Hę?
Sasza napisał(a):...tylko nie mów że prawdziwy metal to Rhapsody bądz Blind Guardian
No temu to już bliżej do metalu
.
-
Sasza - 03-19-2006
Nie dziel muze na gatunki tylko na dobrą i złął a te blindy i reszta smoków to chyba metalowa wioska ich ciężar muzyki nie może sie równać ze Slipknotem czy Deftones
-
MaFFej - 03-19-2006
Nie każda ciężka muzuka jest metalem - Ty, hardcore'owiec (jak wywnioskowałem z tego co zdążyłeś mazgnąć już na tym forum) powinieneś to wiedzieć. I zrozum jedno - czy ja powiedziałem, że muzyka nie bedąca metalem jest zła? Nie! Te całe Slipnoty i inne dziady nie są złe (to już czysta kwestia gustu) tylko nie są metalem... Czytaj ze zrozumieniem.
PS. Kilka pojedynczych numerów Deftones (skoro już ich przywołałeś) ma niezłych, ale do pana! - to nie metal... qrwa. Dobra - powiedzmy, że czasami jest cięższcze od np. BG, wtedy mamy wyjątkowy przypadek, że muzyka prezentująca jakiś inny tam gatunek jest cięższa od metalu.
-
Mik'hael - 02-09-2008
MaFFej napisał(a):Nie każda ciężka muzuka jest metalem - Ty, hardcore'owiec (jak wywnioskowałem z tego co zdążyłeś mazgnąć już na tym forum) powinieneś to wiedzieć. I zrozum jedno - czy ja powiedziałem, że muzyka nie bedąca metalem jest zła? Nie! Te całe Slipnoty i inne dziady nie są złe (to już czysta kwestia gustu) tylko nie są metalem...
Taaa? To co to jest? Reggae może? Nawet ci z wikipedii wiedzą, że Slipgniot gra metal
Mushroom'ów znam dwa albumy - "Mushroomhead" oraz "Super buick" Ten pierwszy - to więcej pitolenia niż mocnych uderzeń. Drugi jest już zdecydowanie lepszy. Wkurza mnie ten "czysty" wokal, który brzmi jak głos starej baby z zaparciem. I nie bardzo kapuję na jakiej podstawie ludki porównują Mushroomhead do Slipknota - kurka, przecież te dwie grupy poza tym, że w obu kolesie ubierają się jak pajace, nie mają ze sobą praktycznie nic wspólnego...