Najlepsze zespoły rockowe wszech czasów - Wersja do druku
+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Rock/Hardrock (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-rock-hardrock)
+--- Wątek: Najlepsze zespoły rockowe wszech czasów (/thread-najlepsze-zespo%C5%82y-rockowe-wszech-czas%C3%B3w)
+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Rock/Hardrock (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-rock-hardrock)
+--- Wątek: Najlepsze zespoły rockowe wszech czasów (/thread-najlepsze-zespo%C5%82y-rockowe-wszech-czas%C3%B3w)
- Ghost_82 - 06-29-2006
Cały ten ranking, to jeden wielki smiech na sali. Chyba układali go pajace nie mający w ogóle pojęcia o muzyce rockowej.
- franek - 06-29-2006
stworzcie wlasny ranking zespolow, wysmiejemy.
(a serio: dajcie spokoj, nie da sie stworzyc obiektywnego rankingu, zawsze bedzie brnac w jakies osobiste gusta). a druga sprawa- u nas w Polsce to jest typowe, ze wszyscy chca widziec na pierwszym miejscu Deep Purple i Pink Floyd, a Angole wola Beatlesow i Stone Roses, Amerykanie Springsteena i Eaglesow.
Cytat:Zgadzam sie, do tego jak dla mnie za duzo tam boys bandow typu The Beatlesdoksztalc sie, albo zaoraj.
Cytat:ale nazwy takie jak Van Halen, The Eagles i U2 w pierwszej dziesiątce mogą wywoływać jedynie uśmiech pobłażania.Van Halen- zjawisko spoleczne, USA kiedys wariowali na ich punkcie, poza tym swietny gitarzysta. The Eagles- kiedy Europa podniecala sie progresywnymi grajkami, Amerykanie kupowali mnostwo plyt Eaglesow (duzo folku, odniesien do Ameryki) no i mieli jeden hicior ktory stoi na piedestale kanonu obok House of the rising sun- Hotel California. U2 - no bez przesady, ale to naprawde bardzo trafny wybor. Bardzo wplywowy zespol, popularny, a co wazniejsze- ambitny. W latach 80 mial ogromny wplyw na polityke, Bono i spolka uznawani byli za boga, co drugi europejczyk spiewal Sunday Bloody Sunday, w plytach pomagal im Brian Eno. Trzeba tez patrzec geograficznie. Obiektywnie- ich miejsce zasluzone.
Poza tym, onet celowo daje takie kontrowersyjno/durne naglowki. Tytul tego brzmi "TOP 100 band of all time" - mozna bylo zrobic ranking najpopularniejszych zespolow nie najlepszych, przyjac mniej subiektywne kryteria i wtedy ranking bylby ok. A tak i mnie osobiscie smiesza takie rzeczy jak danie 66/100 w innowacyjnosci Talking Heads. jednak zaorać
- Kamael - 06-29-2006
Ok, mnie o jakąkolwiek sympatię do np. Deep Purple posądzić nie można, ale takie np. King Crimson by wypadało w 10 zawrzeć.
Akurat The Beatles na takiej pozycji to raczej jedno z pozytywnych zaskoczeń, ale nie wiedzieć czemu przez pewne grupy słuchaczy są oni ignorowani i wyśmiewani.
Tak, jak U2 mogłoby się tutaj znaleźć kilka innych kapel i np. zacząłbym od Sonic Youth. Tyle, jeśli już pojawia się U2, to ja wymagałbym jakiejś konsekwencji. BTW, osobiście ten zespół bardzo cenię.
- franek - 06-29-2006
wcale nie wypadałoby. nie ma obiektywizmu. np. ja bym KC nie umieścił. Sonic Youth nie umieściłoby 95% forum.
- KubusPuchatek - 06-29-2006
Cytat:wcale nie wypadałoby. nie ma obiektywizmu. np. ja bym KC nie umieścił.Boś gej!
(żart oczywiście)
- MaFFej - 06-29-2006
Ja bym KC umieścił bo to poprostu wypada
(a i posłuchać lubię) a Beatlesi (szacunek) są troszkę na siłę naciągani pod rocka... wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale ja zawsze podchodziłem do Nich jak do... poprockowego zespołu...
- Kamael - 06-29-2006
Franek - zaryzykuję stwierdzenie, że SY umieściłbym tylko ja.
- balzac - 06-29-2006
A tylko ja umieściłbym Pixies
- franek - 06-29-2006
MaFFej
chcesz rocka progresywnego- słuchaj drugiej strony "Abbey Road".
chcesz eksperymentalnego britpopu- słuchaj "Revolvera"
chcesz psychodelii- słuchaj "Sierżanta Pieprza".
chcesz hard-rocka- słuchaj niektórych kawałków na "White Album" i "Abbey Road"
chcesz swietnego popu- słuchaj pierwszych plyt.
chcesz najlepszych w historii rozwiazan harmonicznych, najpiekniejszych melodii, perfekcyjnie skonstruowanych piosenek- słuchaj The Beatles.
chcesz ambitnej poezji, znajdziesz ją w twórczości The Beatles.
chcesz posłuchać najwybitniejszego i najbardziej nowatorskiego zespołu w historii muzyki- słuchaj The Beatles.
ej, zróbcie swoje rankingi najwybitniejszych rockowych zespolow, dziesiatke najlepiej. posmiejemy sie, powkurwiamy sie, czego kto nie uwzglednil i ogolnie bedzie w porzo. kto pierwszy ?
- Balthor - 06-29-2006
blah blah moze to nie rock chociaz nie wiem co to do konca..
Black Sabbath.. i stalo sie pieklo ^^
od tego sie zaczelo i szanuje najbardziej, a tuz obok Pink Floyd. i chyba tyle ze mnie bo sie na muzyce nie znam :]
- balzac - 06-29-2006
1. King Crimson
2. The Velvet Underground
3. The Doors
4. Led Zeppelin
5. Tool
6. Alice In Chains
7. Talking Heads
8. Pixies
9. The Clash
10. The Stooges
- franek - 06-29-2006
po trochu przypomina ranking redaktorow najbardziej znienawidzonego serwisu recenzenckiego w sieci, ale po prostu niektore zespoly sa/byly az tak zarabiste:
The Beatles,
The Velvet Underground,
Tangerine Dream,
Talking Heads,
My Bloody Valentine,
The Beach Boys,
Pink Floyd,
Radiohead,
Sonic Youth,
Talk Talk
w kolejce: Can, Tortoise, King Crimson, The Clash i Joy Division
- MaFFej - 06-29-2006
Aleś dojebał listę... :?
- Kamael - 06-29-2006
Wybierałbym z tej grupy: Pink Floyd, King Crimson, The Beatles, The Doors, Velvet Underground, Sonic Youth, Joy Division, The Clash, Porcupine Tree, Modest Mouse (tutaj mało znana, a tak równych kapel, jeśli chodzi o poziom płyt, znam mało), nie wiem coś w klimatach The Smiths, The Rolling Stones.
- franek - 06-29-2006
no kurna, a najlepsze jest to, ze potrafilbym wybronic kazdej pozycji, w porownaniu do zaledwie swietego oburzenia wiekszosci z Was na brak Pink Floyd na 1. miejscu
(aha, ogolnie to z Kubusiem ustalilismy wspolnie, ze nie zadne Crimsony, Zeppeliny, Purple. o nie.
1. The Beatles
2. Rihanna
3. The Syntetic)