-
Splash - 09-21-2004
Zgadzam się z coponiektórymi przedmówcami, że to kwestia smaku czy ta solówka ma być, czy też nie. Do niektórych utworów ona po prostu pasuje, do innych nie. Inne utwory nie mogłyby istnieć bez solówki, a inne tak itd..
- Anonymous - 09-26-2004
Moim zdaniem występowanie solówki w utworze zależy od autora...
-
Emila - 10-13-2004
ja osobiście mimo młodego wieku kocham gitary wszelkiego rodzaju i nie wyobrażam sobie dobrego kawałka bez solówki
-
Naz - 10-13-2004
Emila napisał(a):ja osobiście mimo młodego wieku kocham gitary wszelkiego rodzaju i nie wyobrażam sobie dobrego kawałka bez solówki 
No to masz słabą wyobraźnie...
Jest wiele dobrych utworów bez solówek (nie jestem w chwili obecnej w stanie wymienić, ale napewną są

)
-
Mefisto - 10-14-2004
ja tam lubie gutary ale nie we szystkich utworach.... poprostu są takie w których gitary są przesadzone (wiele kawałków z gotyku tak ma). Co wcale nie oznacza że nielubie słuchać mocnych gitar
-
Saul Hudson - 10-14-2004
Nie w każdym , jest wiele dobrych utworów , w których by anwet nie pasowało solo , np. Creed - My Sacrifice - świetny utwór bez solówki
-
Emila - 10-14-2004
e tam

wyobraźnie to ja mam i to jaką ale dla mnie dobry kawalek to kawalek z solówką albo wyrażną gitarą w tle
-
MasterGrucha - 10-15-2004
Solówki być nie musi, ale... lepiej jak jest.
-
Emila - 10-15-2004
też tak uważam może być ale nie musi, ale jak już jest to tylko udoskonala
-
Dosiek - 10-17-2004
Hmm. taka np. St. Anger ze względu na całkowity zanik solówek traci moim zdaniem bardzo wiele (ale że temat St. Anger nadal jest kontrowersyjny, to lepiej chyba go nie poruszać :? ) Jednak niektórym z załorzenia prostym, prymitywnym i topornym utworom (np. punkowym) solówki nie są do szczęścia koniecznie potrzebne (bo w tego typu muzyce,jak mi się wydaje, bo punku nie słucham, ważniejszy jest przekaz niż popisywanie się).
Ja osobiście zaliczam się jednak do zdecydowanych zwolenników solówek (zresztą jestem maniakiem gitarowym).
-
Katiria - 10-18-2004
ano musi 8) 8) 8)
-
Emila - 10-20-2004
hmmm. trzeba to perzemyśleć a najlepiej sobie wyobrazić albo przeżyć
-
stig - 11-10-2004
Ciekawe są zespoły których praktycznie całe kawałki to jakby solówki; tj. umiera w nich pojęcie riffu, gdyż partie gitarowe są prawie niepowtarzalne przez cały utwór ... jest to tzw. technic metal, mało zespołów takie coś uprawia(ło) np. Cynic czy Spiral Architect ...
tam bas często zamienia sie rolą z lead guitar, przez co ostatecznie dopelnia wrażenia chaosu;
jednakże jeśli się przestawisz się na ich tok odbierania muzyki, to niechybnie przyznaje się że nie ma u nich zbędnej nuty ...
-
Atreju - 11-10-2004
Solówka musi być i basta :!:
-
priest_4ever - 11-10-2004
Brak solówki w utworze moze byc spowodowany dostosowaniem kawałka do potrzeb komercyjnych , takich jak puszczanie w radio itp...
Ale szczerze mowiąc malo jest kawlaków stricte heavy , ktore pozbawione są solówek ... i bardzo dobrze .
Przeciez HM nie moze upodabniac sie do tych nowych tworów zwanych nu , które stosują takowe i inne praktyki ...