-
balzac - 06-05-2006
Cytat:Czyzby chodzilo o Schizofremie?
Tonacja.
- Arion - 06-08-2006
hua... rozpierdala.
dla mnie rządzi ostrość na nieskończoność, zginęłam po prostu #_#'
i nie wiem co napisać ^^ coma, nu. pierwsze wyjście bardziej przypadło mi do gustu, ale daleka jestem od uznania zaprzepaszczonych za krążek nieciekawy czy też niewarty uwagi.
wracam do słuchania O_O
egzamin z historii skandynawii w poniedziałek
słuchawki, słuchawki... *.*
-
Acrid - 06-09-2006
Ja tam nowej Comy nie przesluchalem nawet do konca, jakos mnie totalnie znudzila ;P
- Arion - 06-09-2006
bo końca nie przesłuchałeś, tyty ;P
nowa płyta nie jest tak porywająca jak poprzednia [i ma tragiczny tytuł i nie bardzo okładkę], ale nadal kilku genialnych kawałków można tam uświadczyć.
-
Kamael - 06-17-2006
Słów kilka o albumie od zespołu:
Cytat:Promowane cukierkowym singlem "Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków" ukrywają skrzętnie swoją majestatyczną tajemnicę. Potęga klimatów zmieszana z poetyckimi, napełnionymi zadumą i nadzieją tekstami. Ogromna dojrzałość aranżacji, swoboda przekazu i wielkie przestrzenie splecione z klimatycznym zabarwieniem progresywnej agresji.
Dziesięć bezkompromisowych utworów o wielorakiej interpretacji. Nieokiełznany art rock inspirowany mistrzami gatunku, w nowym, nieznanym dotąd wydaniu.
"Zaprzepaszczone siły" wycelowane prosto w serce komercji, album dla wybrańców. Promowany jedynie przez przyjaciół oraz niczym nieskrępowane i odważne media.
"Wielka armia" misternie zagranych dźwięków połączonych w nietypowy concept album. Świetna realizacja dźwięku i charakterystyczne brzmienie.
"Święte znaki" prowadzą w zakamarki umysłu, pozwalając obcować ze sobą w bezpiecznej przestrzeni, dając uczucie oderwania od rzeczywistości, wzniesienia się ponad szarość dnia.
"Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków" to album dla wymagających. To rozpoznawalny styl zespołu w nowej odsłonie. Nic już nie będzie takie samo, pokochasz lub zapomnisz.
Swego czasu postanowiłem, że nie będę się śmiać z tego zespołu, ale wybaczcie - znalazłem to i po prostu nie mogę się powstrzymać ;DDD. Gdybym nie słyszał "Pierwszego wyjścia z morku", to może byłbym zdolny uwierzyć, że np. teksty, że nowe utwory "ukrywają skrzętnie swoją majestatyczną tajemnicę, a potęga klimatów zmieszana jest z poetyckimi, napełnionymi zadumą i nadzieją tekstami" albo że na nowej płycie występuje "ogromna dojrzałość aranżacji, swoboda przekazu i wielkie przestrzenie splecione z klimatycznym zabarwieniem progresywnej agresji", są po prostu ciekawym żartem ze strony muzyków, wysublimowanym poczuciem humoru, ale niestety...
Ciągle zero dystansu do siebie i swojej muzyki.
-
Wars - 06-17-2006
^ Oooo, widzę, że jest ktoś na ziemskim padole, kto ma zdanie o Comie podobne do mnie
-
Tomash - 06-18-2006
jest nas więcej, ciii :!:
Byłem na koncercie Comy, bawiłem sie nieźle, ale pan frontman jest do zaorania. Natomiast basista jest naprawde dobry.
-
Dżemik - 06-18-2006
Tomash napisał(a):jest nas więcej, ciii :!: ![Laughing Laughing](http://forum.rockmetalshop.pl/images/smilie/lol.png)
Fakt.
-
Vlkodlak - 01-21-2007
prawdę mówiąc za Comą nie przepadam. Przerost formy nad treścią tudzież odwrotnie. Bardzo często odnoszę wrażenie, że ich słowa są na siłę upoetycznione i uartystycznione, byleby tylko nie były ordynarne i zwykłe to z kolei wpadają w drugą skrajność. I to mnie razi i denerwuje. Chociaż samą muzykę momentami mają klimatyczną, ale żal mi tyłek ściska, że takie słowa.
-
Blood - 01-21-2007
Taki sobie 'stajl' wyrobili. Coz mi nie przeszkadza to kompletnie. Niektore teksty mnie smiesza, np. nie wiem w ogole po co w Tonacji piekne i mlode dziewczyny, ktore mozna zaprosic na sok
-
pavulon90 - 01-21-2007
No właśnie w niektórych piosenkach teksty naprawde są z d... wzięte, tak jak wlaśnie te "dziewczyny" (o co tam chodzi? po co to? nie wiem) ale ogólnie zespół mi sie podoba pod względem muzycznym jak i pod względem tekstów (nie liczacy tych niektórych wpadek). A na koncert polecam sie wybrać, bo naprawde świetnie Coma na nich gra.
-
balzac - 01-21-2007
Kvrwa, PWZM to całkiem fajna płyta była, Roguc się nie popisywał do przesady swoim wokalem i teksty całkiem fajne pisał (przynajmniej niektóre).
Ta druga płytka po pierwszym przesłuchaniu się fajna zdawała, więc puściłem sobie 2 raz, a potem 3. Bardzo dziękuję, nie mogę. Ewentualnie zapodam sobie tytułowy kawałek, nic więcej, żeby nie stracić całkiem szacunku do kapeli.
Mimo wszystko jak na polski rock to są nieźli, ale to nie jest komplement..
-
raf667 - 01-21-2007
AAAAAAA!!!!!Teraz się kapnęłem co to za band!!Jesu,gufno niesamowite!Jeden z bandów których jeśli już bym słuchał to wstydziłbym się zapuścić to tak żeby na całej ulicy było słychać.Pamiętam jak oglądałem tv i to leciało gdzieśtam.Nagle typ wyjeżdza z tekstem "dziewczyny,piękne i młode zawsze można je zaprosić na sok!"Hahahahahha!!!!Nie wytrzymałem!Weź spotkaj gdzieś dziewczynę i zagadaj do niej takim tekstem "Hej,bejbe może pójdziemy na sok?" a ona "O tak,szczególnie uwielbiam pomarańczowy choć porzeczkowy też nie jest zły".
-
balzac - 01-21-2007
hoho,
raf667 napisał(a):Jesu,gufno niesamowite!Jeden z bandów których jeśli już bym słuchał to wstydziłbym się zapuścić to tak żeby na całej ulicy było słychać.Pamiętam jak oglądałem tv i to leciało gdzieśtam.
Wiadomo, że gufno. True jest tylko podziemie.
Posłuchaj sobie ich pierwszej płyty i wyobraź sobie, że po jej nagraniu się rozpadli.
-
-Rene- - 01-21-2007
raf667 napisał(a):Aha,rozmowa z kumplem,fanem łutstoku.
Ja:ty,słyszałem tą Comę czy coćtam w tv.Typ śpiewa "dziewczyny,piękne i młode zawsze można je zaprosić na sok".Hahah mało co ze śmiechu zgona zaliczyłem!
On:......
Ja:No co,nie śmieszy Cię to?
On:....
...nie...
Ja:
![Rolleyes Rolleyes](http://forum.rockmetalshop.pl/images/smilie/rolleyes.png)
No i co się Rafciu dziwisz? No chyba normalnka, że dla takiego zajebistego fana pitbuli i metalu, sok będzie w cipkę śmiesznym tematem, szczególnie kiedy łykniesz pomarańczowy dosłownie.