Psychodeliczna muzyka... - Wersja do druku
+- Forum Rockmetalshop (
http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (
http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Inna muzyka... (
http://forum.rockmetalshop.pl/forum-inna-muzyka)
+--- Wątek: Psychodeliczna muzyka... (
/thread-psychodeliczna-muzyka)
-
Sobota - 10-18-2006
^ to nadrabiaj zaległości bo warto
BTW. nie lepiej byłoby przenieść ten temat do innego działu np. muzyka inna - bo w sumei autor nie sprecyzował o jaki rodzaj psychodelii mu chodzi.
kamael: mówisz - masz.
-
seelenleib - 10-19-2006
Tomash napisał(a):electric prunes
ich to lubie akurat
i troche mi takim proto-gotykiem jada
Cytat: No i pozatym jak chcesz psychodelii to w elektronice posiedź - taki coil np
no ba! coil to po currencie ulubiona formacja moja...
-
HeavyMusic.pl - 10-19-2006
Psychodelia? Proszę bardzo:
Porcupine Tree - Voyage 34, to powinno Cię zadowolić, osobiście moja ulubiona płytka PT, reszta z dorobku Drzewa Jeżozwierza to głównie prog. rock, ale domieszka psychodeli się znajdzie.
Jefferson Airplane - Ci od białego królika
to dopiero przenosi w LSD trip...
Moe - taka mało znana formacja, ale polecam szczególnie kawałek Happy Hour Hero
był motywem przewodnim jakiegoś filmu, ale za cholerę sobie nie mogę przypomnieć jakiego
Hawkwind - sławna, dawna formacja w której udzielał się Lemmy (z Motorheada, jakby ktoś nie znał, a jak nie zna to niech sie nawet nie przyznaje)
Pink Floyd - zabawy z endorfinami nie należy lekceważyć
Paatos - może to bardziej prog. rock, ale poprostu ten głos, piękny hipnotyzujący głos...
To tyle na obecną chwilę sobie przypominam, jak coś więcej wymyśle to dopiszę.
BTW pierwszy post więc WITOJCIE HEJ!