Forum Rockmetalshop
polska scena punk'owa - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Punk/Hardcore (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-punk-hardcore)
+--- Wątek: polska scena punk'owa (/thread-polska-scena-punk-owa)

Strony: 1 2 3


- SiD - 03-13-2005

chyba zaczne słuchac polskiego punku.
Co mi polecacie?


- czarnaiwka - 03-22-2005

witam!!!!!No moim zdaniem punkowa scena w polsce przechodzi kryzys jest wiele zajebistych kapel ale marnują się gdzieś w podziemiach niestety.Zgadzam się że Pidżama porno to kultowy zespół.A słyszał ktoś może Oświęcimski zespół ANALOGIA SNU?pewnie nie a grają naprawde klimatowo.Pozdrawiam


- Emma - 03-22-2005

kultowe to dla mnie jest KSU
ja o Analogi snu slyszalam Tongue a mieszkam bardzo bardzo daleko od oswiencimia


- whatsername - 03-25-2005

The Bill jest super........wymiatają... Smile


- Dzeyla - 03-27-2005

zgadzam sie z Emma - KSU to zdecydowanie numer 1 Smile


- Tomas - 03-27-2005

Nauka o gównie rządzi(rządziła...heh)Ta kapela z Nowego Tomyśla była cudowna... 8)


- martaaa - 04-27-2005

KSU jak najbardziejSmile... ja dorzuciłabym Dezertera... oczywiście musze jeszcze pomarudzićWink że ich ostatnie płyty nie daja juz takiego "kopa" jak te pierwsze... ale mimo wszytko, jak dla mnie to muzyka wiecznie żywaSmile


- Emma - 04-27-2005

jak dla mnie dezerter .. przyostry ..


- Kamael - 04-27-2005

Mnie osobiście jakoś Dezerter nie rusza... Nie potrafię się przekonać.


- Frustra - 04-27-2005

Kamael napisał(a):Mnie osobiście jakoś Dezerter nie rusza... Nie potrafię się przekonać.

cóż, co kto lubi Big Grin
ja tam Dezertera lubię, ma kilka niezłych płyt. "Wszyscy przeciwko wszystkim" lub "Kolaboracja".

Za to nie mogę jakoś ścierpieć Brygady Kryzys, a koncert PRL mnie dobił kompletnie...

Za to w czołówce zespołów pozostanie KSU, Pidżama Porno, (ww) Dezerter i jeszcze dorzucę Armię.


- Kamael - 04-27-2005

Frustra napisał(a):
Kamael napisał(a):Mnie osobiście jakoś Dezerter nie rusza... Nie potrafię się przekonać.

cóż, co kto lubi Big Grin
ja tam Dezertera lubię, ma kilka niezłych płyt. "Wszyscy przeciwko wszystkim" lub "Kolaboracja".

Za to nie mogę jakoś ścierpieć Brygady Kryzys, a koncert PRL mnie dobił kompletnie...

Za to w czołówce zespołów pozostanie KSU, Pidżama Porno, (ww) Dezerter i jeszcze dorzucę Armię.
Brygada Kryzys moim zdaniem jest świetna, a co do PRL - na płytce dołączonej do książki są ich dwa kawałki i to jedne z lepszych na niej utworów.


- Frustra - 04-27-2005

Kamael napisał(a):Brygada Kryzys moim zdaniem jest świetna, a co do PRL - na płytce dołączonej do książki są ich dwa kawałki i to jedne z lepszych na niej utworów.

sam widzisz, co kto lubi Big Grin płyta z PRL może być, ale sam koncert - cóż, według mnie Brygada wypadła słabo.


- Tomash - 04-27-2005

Frustra napisał(a):Za to nie mogę jakoś ścierpieć Brygady Kryzys, a koncert PRL mnie dobił kompletnie...

W Katowicach Brygada grała na PRLu na końcu(PO Kulcie!) co było nachalną próbą zrobienia z nich bardziej "kultowej" kapeli niż są...efekt był taki, że ich koncert zobaczyło może 1/3 publiczności, reszta sobie po prostu poszła! Jeszcze gdyby chociarz wrócili w oryginalnym składzie...Zresztą dorwałem jakiś czas temu jakiegoś starego "Pasażera" gdzie były wspomnienia muzyka pierwszej polskiej punkowej kapeli - Nocne szczury - i ponoć wcale nie było tak że wszyscy "załoganci" kochali Brygade Kryzys, Kryzys, czy inne "ambitne" kapele, tzw. "masy" od zawsze wolały KSU i Dezertera... Brygada nagrała dwie genialne płyty, rozpadli się, i powinni sobie dać spokój, już "cosmopolis" było denne, a to co robią teraz....widziałem oprócz PRLu "nową" Brygade jeszcze raz, i zaprezentowali jeszcze gorszy poziom! ŻENADA i tyle.


- Tuomasss - 04-27-2005

Tomash napisał(a):W Katowicach Brygada grała na PRLu na końcu(PO Kulcie!) co było nachalną próbą zrobienia z nich bardziej "kultowej" kapeli niż są...efekt był taki, że ich koncert zobaczyło może 1/3 publiczności, reszta sobie po prostu poszła!

O tak, pamiętam to. Zaszwankowała organizacja, trzeba ich było dać wcześniej. A pamiętasz zapowiedź Brygady? Najbany jak bela prowadzący nie chciał odczepić się od mikrofonu Laughing Nic tylko: brygada kryzys, brygada kryzys... A cały spodek darł się KULT,KULT!!!


- Frustra - 04-27-2005

Tuomasss napisał(a):O tak, pamiętam to. Zaszwankowała organizacja, trzeba ich było dać wcześniej. A pamiętasz zapowiedź Brygady? Najbany jak bela prowadzący nie chciał odczepić się od mikrofonu Laughing Nic tylko: brygada kryzys, brygada kryzys... A cały spodek darł się KULT,KULT!!!

eh... u nas w Warszawie Kult zakończył koncert (po kilkukrotnych "bisach"), a bodajże, Brygada występowała zaraz po Armii... nie pamiętam zbytnio, to było dawno i dość późno, jakby patrzeć na zegarek Laughing ale wiem, że Brygada smęciła strasznie i zeszła ze sceny nie po godzinie, ale chyba raptem po 30 minutach Evil or Very Mad więcej na koncert nie poszłam...