-
Tuomasss - 02-06-2005
Valhalla napisał(a):Tuomasss napisał(a):Emertytka nimfomanka?!
O ja pierdole...

Polak potrafi, nie?
A co nie kreca Cie starsze kobiety ?

Tak jakoś niespecjalnie, ale może się nie znam
-
Valhalla - 02-06-2005
No a ponoc starsze i doswiadczone sa lepsze...?
-
Hethell - 02-06-2005
heh toz to po pol-nekrofilie podpada....
-
Valhalla - 02-06-2005
Jakbys byla chetna, to wiesz, adres moge podac


-
psychosis - 02-06-2005
Tomash napisał(a):Oj psychosis, nie ciep sie tak... przecież ten temat jest w dziale max offtopic, nie?
Zgadza sie to znaczy ze mozna wrzuucac tutaj tematy jakie sie chce.. to moze ja załoze temat"Gumy do rzucia w płatkach czy w drażetkach"...??no nie przesadzajmy... co mnie obchodzi jego sąsiad czy jest głupi czy tez nie... Myslenie nieboli...
-
Hethell - 02-06-2005
Cytat:Jakbys byla chetna, to wiesz, adres moge podac
z pewnoscia rozwarze chojna propozycje

ale wtedy pewnie wszystkie 3 by sie na mnie rzucily

hock:
-
Tuomasss - 02-06-2005
Valhalla napisał(a):Jakbys byla chetna, to wiesz, adres moge podac 


Mnie to tak pod stręczycielstwo podpada.
-
Valhalla - 02-06-2005
cicho tam, to ja chce byc w przyszlosci (niedalekiej) prokuratorem
-
Calmwater - 02-07-2005
Moi sąsiedzi?Po kolei:
1.Pode mną-sympatyczne małżeństwo po 60,zawsze mówią "dzień dobry",pani uważa mnie za "sekciarza" i satanistę,co niedzielę rano puszcza Radio Maryja.Koło 10-11 w nocy można za to usłyszeć od nich teksty w stylu:"I co z tego kurwa?!Weź się odpierdol"
2.Nade mną,skos-chłopak w moim wieku,radosny,preferuje rozweselanie się trawką i częstymi całonocnymi imprezami przy muzyce rozkręconej na ful.Muzyka za to zacna:Od techno,Dn`B przez rap do old schoola i disco polo ("straciłaś cnotę","mydełko fa","majteczki w kropeczki").Najbardziej jednak rozwala mnie kawałkiem o lalce zuzi

3.Nade mną-sympatyczna kobieta mieszkająca z synem,nawet słuchającym normalnej muzyki.Dawniej najwięcej problemów sprawiał fakt,że pani mieszkała nad nami-zalała nas parę ładnych razy przez swój zwyczaj wstawiania prania na noc
A poza tym trafiają się jednostki mniej upierdliwe bądź neutralne.

Skuteczną terapią stało się ubezpieczenie mieszkania i teraz jest ok

Ogólnie bloki są super,nudzić się nie można
-
hier_kommt_die_sonne - 02-07-2005
A ja bym nie chciała mieszkać w bloku.... nie potrafiłabym rozstać sie z podwórkiem, kawałkiem własniego zacisza, itp. A w bloku to wszystko jest wszystkich a i sasiedzi bywają niemili...
-
MasterGrucha - 02-07-2005
A ja myśle że w bloku jest ciekawiej...
I wcale wszystko nie jest wszystkich, to nie czasy komunistyczne. :/
Poza tym można wkurzać sąsiadów puszczając im metalową muzyke, oczywiście głośność na maxa obowiązkowo.
-
hier_kommt_die_sonne - 02-07-2005
A ja tam wole jednak domek... ale peace, kazdy lubi to co lubi
-
Ajana - 02-07-2005
Choć w bloku nie zawsze mieszka się fajnie (regularnie mnie sąsiad zalewa łazienkę) to są pewne atrakcje.Ta sama moja sąsiadka, która urządza disco o 7 rano w weekendy okresowo robi show dla całego osiedla.Jak u niej zaczyna się awantura to ludzie przy drzwiach stoją i słuchają.Czasami rozgrywa się to przed blokiem i wtedy całe sąsiedztwo stoi za oknami i mamy ubaw na całą dniówkę.Dla takich chwil warto tam mieszkać.
-
Calmwater - 02-07-2005
hier_kommt_die_sonne napisał(a):A ja bym nie chciała mieszkać w bloku.... nie potrafiłabym rozstać sie z podwórkiem, kawałkiem własniego zacisza, itp. A w bloku to wszystko jest wszystkich a i sasiedzi bywają niemili...
Jat też bym wolał w domku mieszkać,tamta moja wypowiedź trochę ironiczna była.Dobrze masz-spokój i ciszę
-
Tuomasss - 02-07-2005
Ja też bym chciał w domku mieszkać, bo ogródek bym chciał mieć cobym marchweki mógł sadzić