-
Hair of the dog - 01-22-2005
aaa straszna wiocha
stare pierniki
-
Acrid - 01-27-2005
Paweł Berger z zespołu Dżem zginął w wypadku
55-letni klawiszowiec zespołu Dżem Paweł Berger zginął rano w wypadku busa, wiozącego członków tego zespołu, do którego doszło na autostradzie A-4 w okolicach Jaworzna (Śląskie) - poinformował Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
W najlepszym stanie jest Maciek, ktory dzwonil od razu po wypadku - jako
jedyny byl zapiety w pasy. Pawel umieral trzymajac go za reke ....
-
Katiria - 01-27-2005
Acrid napisał(a):Paweł Berger z zespołu Dżem zginął w wypadku
55-letni klawiszowiec zespołu Dżem Paweł Berger zginął rano w wypadku busa, wiozącego członków tego zespołu, do którego doszło na autostradzie A-4 w okolicach Jaworzna (Śląskie) - poinformował Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
W najlepszym stanie jest Maciek, ktory dzwonil od razu po wypadku - jako
jedyny byl zapiety w pasy. Pawel umieral trzymajac go za reke ....
O_O
Osz kurwa...(wybaczcie przekleństwo)
minuta ciszy
...........................
-
TisH - 01-27-2005
Cytat:(...)Siedem pozostałych jadących busem osób jest rannych, w tym jedna ciężko. Według wstępnych ustaleń policji, do wypadku doszło, kiedy 50-letnia mieszkanka Krakowa, jadąca samochodem osobowym w tym samym kierunku co bus - w stronę Katowic, straciła panowanie nad pojazdem, uderzyła w metalową barierę, a następnie w busa. Bus dachował i wpadł do rowu. Kobieta nie odniosła obrażeń w wypadku.(...)
...
-
Katiria - 01-27-2005
TisH napisał(a):Cytat:(...)Siedem pozostałych jadących busem osób jest rannych, w tym jedna ciężko. Według wstępnych ustaleń policji, do wypadku doszło, kiedy 50-letnia mieszkanka Krakowa, jadąca samochodem osobowym w tym samym kierunku co bus - w stronę Katowic, straciła panowanie nad pojazdem, uderzyła w metalową barierę, a następnie w busa. Bus dachował i wpadł do rowu. Kobieta nie odniosła obrażeń w wypadku.(...)
...
....................
Dzień, w którym pękło niebo.. [`] -
Angelik`aAnai - 01-27-2005
............właśnie weszłam na strone Dżemu i patrze, patrze a tam pisze co się stało..
i od raz weszłam na onet - noi masz - kurna noo!!!!!
Wpadłam tu jak szybko mogłam i smutno..
Dzień, w którym pękło niebo..
Ale dlaczego.........
Mam nadzieję, że zespół się nie wykruszy.
Oby byli jak najdłużej.
Masakra! Kurna pieprznięta zima musiała przyjść tak mocno.
Wystarczająco dała o sobie znać! Boziu..
Ehh.. [`]
............................;((
-
Tuomasss - 01-27-2005
Nie byłem wielkim fanem Dżemu, ale czasem lubiłem ich posłuchać... Trzasnęło to mną... Bo ostatnio zbyt często czytamy o zbyt wcześnie odchodzących artystach.
Rok 2004 zaczął się od śmierci Czesława Niemena, potem straciliśmy jeszcze Quorthona, Dimebaga, jeszcze wielu innych, bo poprzedni rok był bardzo zły. Odeszli za wcześnie, stanowczo za wcześnie. Ten rok zaczynamy od kolejnej tragedii... Odchodzą osoby, których nikt nam nie zastąpi...
Takie moje gadanie, bez sensu, ale nie wiem jak wyrazić to co czułem dziś rano słuchając radia...
-
Kamael - 01-27-2005
Trudno jest cokolwiek powiedzieć... Tragedia i wielka strata.
Re: Dzień, w którym pękło niebo.. [`] -
TisH - 01-27-2005
Angelik`aAnai napisał(a):Kurna pieprznięta zima musiała przyjść tak mocno.
Wystarczająco dała o sobie znać! Boziu..
To nie zima tylko ludzki brak wyobrazni. Ciekawa jestem ile miała na blacie baba, ktora spowodowala ten wypadek? :?
-
psychosis - 01-27-2005
Paweł Berger
1950 - 2005
['] R.I.P [']
-
hier_kommt_die_sonne - 01-27-2005
*
| |
| |
| |
| |
| |
|_|
E nie wyszła, ale mam taką w opisie gg i jest ładniejsza
-
Pandora - 01-27-2005
Co tu dużo gadać... szkoda człowieka...
-
SHOX! - 01-28-2005
Baba za kierownicą, nie dawajcie im prowadzić ... [*]
ZOMO
Re: Dzień, w którym pękło niebo.. [`] -
Angelik`aAnai - 01-29-2005
no.. po części, bo ona też kurna nie musiała wymijać..
nie wpadła by w poślizg i nie stracilibyśmy człowieka,
którego nie wyobrażam sobie
zastąpić inną osobą,
która nie zagra już tak samo na keyboardzie,
czy organach..
Ale nie mogę też obwiniać babki, która to zrobiła,
bo ona nie była świadoma co może się stać (raczej..)
Eh... dobra,
bo i tak nic nie wymyśle sensownego, a tylko będę ciągła ten winny,
ten nie.. a tamten to już wcale..
On zawsze będzie..Oni na zawsze będą..
wyobraźcie sobie tą kapele w niebiosach..
tam musi być genialnie..
Pozdrawiam!
Re: Dzień, w którym pękło niebo.. [`] -
Angelik`aAnai - 01-29-2005
......................................................
..........................................................................
.......................................................
..............................................................
;(( ale smutno. Co ja się upłakałam,
że znacząco brak Rysia w zespole,
to teraz już możliwie nie możliwie się uryczałam,
że zabrakło Pawła.
Ale to już u mnie normalne,
że smucę się za wszystkich do bólu (ogólnie..)