-
-Rene- - 05-13-2008
inna rzecz jak się smoka ocenia w kategorii horror/thriller, a inna jeśli spojrzeć na niego pod kątem ekranizacji. zresztą, i tak jest mocny. Hopkins i Norton; mówi samo za siebie.
-
Necro Desecrator - 05-25-2008
Doomsday - zajebbisty, odmóżdzajacy film akcji. Takie polaczenie Blade, REsident Evil, Mortal kombat i Mad Max. Polecam ludziom o niewyszukanych gustach, dla mnie git
-
Eulogy - 05-26-2008
Cytat:widzial juz kto sierociniec?
Ja oglądałem. Uważam, że warto się przejść do kina. Całkiem niezły film, chociaż cały klimat oparty jest na momencie zaskoczenia widza, więc całokształt robi wrażenie tylko za pierwszym razem.
No i całość jest po Hiszpańsku. Fajna sprawa.
-
orchid - 05-27-2008
Tez widziałam, opłaca sie iść
-
Necro Desecrator - 05-27-2008
Waz - NIE OGLĄDAJCIE TEGO ŚCIERWA
-
jankier - 05-27-2008
seed. mocny film. niezły pomysł, ale można było to zrobić ciekawiej. generalnie warto moim zdaniem
-
ShaunMorgan1396 - 05-31-2008
Witam
Serenity (ang. Pogoda ducha ) To film science-fiction , jednak z ciekawą fabułą . Kiedyś , kiedy ziemia juz nie pomiescila nas wszystkich , a technologia byla bardzo dobrze rozwinieta ludzie osiedlili sie na innych planetach . I tak przenosimy sie w wizje szkoly przyszlosci gdzie pewna dziewczynka o imieniu River rozmawia z nauczycielką a ona podchodzi do niej i mówi "wszystko bedzie dobrze " i Robi blyskawiczny zamach zeby wbic dziewczynie cos w glowe , jednak nie widziamy tej scoeny , przenosimy sie do labolatorium gdzie ta sama dziewczyna jest o wiele starsza , uwieziona . Przychodzi pewien czlowiek , rozmaiwa z naukowcami i nagle rzyca granat dzwiekowy . Podchodzi do River i mówi " Nie bój sie , to ja twój brat " I razem uciekają a goni ich pewien człowiek ktory świetnie wlada mieczem . Atakuje wszystkich naukowców i goni river i jej brata .
To wstep do filmu jednak nie chce wam psuc zabawy opisujac calosc , jesli bedziecie chcieli go obejrzeć moge go załatwić . Sam nie lubie Science- Fiction ale nie mialem co oglądać a tu film staje sie moim ulubionym ! Jest miejscami smieszny , kiedy Hieny (dowiecie dokladniej potem , to takie zombie tylko strasznie ruchliwe). Otoczyli Bohaterów w małym pomieszczeniu Brat River rozmawia z pewną kobietą z załogi -"Wszystko czego pragnąłem to dobro River ... Zawsze się nią
opiekowałem ...a teraz umrzemy i wszystko na nic . Ale najbardziej żałuje że nie byliśmy razem..." -"Mówisz o mnie? Chodzi ci o ...sex?? " - "No...tak" - "Nie ich diabli! Będe żyć!! xD Albo "Przyszliśmy po zawartość skarbca" - Musicie podaćkod!" - "Jane , granat , (bum)" "-...Dobra...Mozecie wjesc"
Pozdrowienia
Shaun
-
KlaudiaVanKilmister - 06-15-2008
widzilam dzien swira wczoraj na TiVieNie. jakos nie mialam okazji ogladnac tego filmu wczesniej. normalnie wali na lopatki. sama kurwa swieta prawda w tym filmie. moze nie wszystko do konca, ale myslalam, ze ja to tylko tak mam. super scena z tymi psami i gownami i kiedy koles sra "pani marii (na wspolnej)" pod oknem, albo jak sie wybiera na wakacje, zawsze sie mysli, ze sie cos zapomni, albo czy sie zamknelo drzwi ,no i przysiasc tez trzeba

i najlepsze z tym jego synaczkiem i kapturkiem. "i nie ma chuja we wsi". i to pokazuje, ze komedie polskie sa o niebo lepsze od tych wszystkich hamerykanskich.
-
KlaudiaVanKilmister - 06-15-2008
nie sa i nie musza byc. ale pokazuja cala prawde o polskim spoleczenstwie. nie robiac z tego jakiegos wielkiego dramatu, a pokazujac to w bardziej humorystyczny sposob.
ale hamerykanskie komedie to inna sprawa. bo tu mamy murzynow, co sie przebierze za swoja stara i mu spodnica spadnie. he-he-he. ale ja nie jestem wielkim znawca kemedi z Uesa, i rzadko je ogladam.
-
Jałokim - 06-15-2008
ostatnio se oglądłem "Warlords". Mimo że przesadzone to i tak zajebiste sceny batalistyczne, wspomagane dobrą muzą. Te latajace kończyny to rodem z 300, ale z lepsiejszym smakiem tutaj je podano. Sama fabuła nie jest jakaś szczególna. Jak w wielu tego typu azjatyckich produkcjach jest paru kolesi co to na siebie "bracie" wołają, aż do momentu gdy pojawia sie kobieta... ,-) Jednak nie ma co tu nad fabułą się rozwodzić, film warto obejrzeć chociażby ze względu na dynamikę akcji, którą tworzą sikająca wszędzie krew, latajace kończyny, eksplozje, konie, których galop uwieńczony jest zajebistym wyryciem w ziemię. Na prawde film jest zajebiscie dynamiczny, warto mu poświęcić te pare minet.
-
KlaudiaVanKilmister - 06-15-2008
no, ale mi chodzilo. ze nie musza zawsze byc w takim sensie smieszne, ze "siem posikal ze smichu".
-
ShaunMorgan1396 - 06-22-2008
Cytat:Te latajace kończyny to rodem z 300, ale z lepsiejszym smakiem tutaj je podano.
Jeśli ten film ma choć jeden aspekt lepszy niż 300 , to już jest moim ulubionym .
-
Necro Desecrator - 06-22-2008
300 to gówno
-
Jałokim - 06-22-2008
ShaunMorgan1396 napisał(a):Cytat:Te latajace kończyny to rodem z 300, ale z lepsiejszym smakiem tutaj je podano.
Jeśli ten film ma choć jeden aspekt lepszy niż 300 , to już jest moim ulubionym .
pisząc "Te latajace kończyny to rodem z 300, ale (...)" bynajmniej nie przyprawiłem komplementu temuż filmoju
-
Axel - 07-20-2008
Zostałem zniszczony, kult.