Forum Rockmetalshop
Nymphetamine.....czy to juz koniec Cradle of filth??? - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Black/Death (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-black-death)
+--- Wątek: Nymphetamine.....czy to juz koniec Cradle of filth??? (/thread-nymphetamine-czy-to-juz-koniec-cradle-of-filth)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21


- Nightal - 07-27-2005

X_factor napisał(a):
Nightal napisał(a):Co do ich fanów blackowców to chyba już gdzieś wspominałem, że to nie wina muzyków, że niektórzy ich fani to kretyni. Miejcie pretensje do redakcji metal hammera, a nie do wampriów.

Przepraszam bardzo ale w tym momencie obraziłeś bardzo ale to bardzo wielu ludzi. Ja mam wiele poglądów na temat innych kapel i ich fanów ale staram się ich nie wyrażać na głos. Tobie również bym radził zastanowić się zanim coś powiesz.
Przepraszam bardzo ale sam jestem fanem Cradle of Filth i wyraźnie zaznaczyłem, że mam namyśli niektórych fanów Smile


- Tuomasss - 07-27-2005

Ach, to się uśmiałem! Jak nie macie nic mądrego do powiedzenia i brak wam jakichkolwiek argumentów przeciwko zespołowi to musicie napsiać że jest komercyjny? No rozwalacie mnie ludzie. Dopraszam się żebyście trochę się zastanowili zanim coś naskrobiecie na tym forum.
Jakby nie byli komercyjni to grali by darmowe koncerty, płyty sprzedawali po kosztach produkcji, albo w ogóle dopłacali ze swojej kieszeni do tego interesu. Myślcie ludzie, myślenie nie boli aż tak bardzo...


- ReTuRn - 07-27-2005

NAczy się widac tu 2 użycia słowa 'komercyjny'.

Jedno, przedstawione z punktu widzenia Tuomasssa znaczy- zespół zarabia przez granie.

Drugie, które najczęściej mamy na myśli- zespół robi wszystko, byle tylko natrzepać sobie więcej kasy, nie dbając o jakość tworzonej muzyki ani o to, ze odgrzewają po raz n-ty w zasadzie to samo.


- AddMaster - 07-27-2005

ReTuRn napisał(a):NAczy się widac tu 2 użycia słowa 'komercyjny'.

Jedno, przedstawione z punktu widzenia Tuomasssa znaczy- zespół zarabia przez granie.

Drugie, które najczęściej mamy na myśli- zespół robi wszystko, byle tylko natrzepać sobie więcej kasy, nie dbając o jakość tworzonej muzyki ani o to, ze odgrzewają po raz n-ty w zasadzie to samo.

dokładnie, zgadzam sie. wiadomo, ze zespół chce mieć zysk ze swojej działalnosci, ale komercyjny staje sie wtedy, gdy tworzy muzykę tylko z mysla o pieniądzach, nie o idei przekazania jakis mysli swiatu, nie z powodu checi tworzenia...


- X_factor - 07-28-2005

AddMaster napisał(a):
ReTuRn napisał(a):NAczy się widac tu 2 użycia słowa 'komercyjny'.

Jedno, przedstawione z punktu widzenia Tuomasssa znaczy- zespół zarabia przez granie.

Drugie, które najczęściej mamy na myśli- zespół robi wszystko, byle tylko natrzepać sobie więcej kasy, nie dbając o jakość tworzonej muzyki ani o to, ze odgrzewają po raz n-ty w zasadzie to samo.

dokładnie, zgadzam sie. wiadomo, ze zespół chce mieć zysk ze swojej działalnosci, ale komercyjny staje sie wtedy, gdy tworzy muzykę tylko z mysla o pieniądzach, nie o idei przekazania jakis mysli swiatu, nie z powodu checi tworzenia...

Ludzie ale po tym świecie chodzą istoty któży myślą tylko o napchaniu sobie kieszeni CoF daje nam przynajmiej coś w zamian może coraz gorsze jest to coś ale zawsze a tacy politycy pchają tylko w swoją kieszeń. Więc niemówcie mi że CoF jest zachłanny i nic nam w zamian za nasze pieniądze nie daje. Wkurwia mnie jak cholera taki tok myślenia co jest z wami ludzie. :?


- Tim - 07-28-2005

Ale tu chodzi też o jakość, bo na początku grali nieźle i jak już sobie wyrobili marke to poszli na łatwizne bo 'album i tak się sprzeda - fani kupią, i się bedą zachwycać'. Ja słowo komercja właśnie w taki sposób rozumiem. Zespoły, którym zależy nie tylko na kasie, ale i na fanach, publiczności z albumu na album starają się grać lepiej. A tutaj proszę - płytka nymphetamine - pare takich samych kawałków w dodatku lipa totalna :?


- X_factor - 07-29-2005

A skąd ty człowieku wiesz że CoF nie zależy na fanach, publiczności. Może starali się nagrać dobrą płytę i im niewyszło. To nie ich wina że większości Fanom nie przypadła do gystu. A może oni chcieli uzyskać taki efekt końcowy ale ty go nie zrozumiałeś.Laughing Ja osobiście nie słyszałem aby CoF kiedykolwiek powiedziało nie wyszła nam do końca ta płyta wybaczcie. Niewiem czemu ale wbrew wszystkim podoba mi śię ta nowa płyta przynajmniej niektóre kawałki np "Mother Of Abominations". I nie pierdolcie bo znaczna większość zespołów jest komercyjna tak jak CoF (z wyjątkiem Dream Theater Surprised )niektóre jeszcze bardziej.


- Lech - 07-29-2005

Dzial Black/Death, a temat o CoF kroluje w tym dziale niepodzielnie juz od jakiegos tygodnia Angry


- aXe Rose - 07-29-2005

Lech napisał(a):Dzial Black/Death, a temat o CoF kroluje w tym dziale niepodzielnie juz od jakiegos tygodnia Angry
W takim razie przestaje żałować, że 2 tygodnie nie miałem kompa.


- X_factor - 07-29-2005

To ja bym się cieszył jak byś niemiał go przez jeszcze 2 laTA Laughing


- Tim - 07-30-2005

X_factor napisał(a):A skąd ty człowieku wiesz że CoF nie zależy na fanach, publiczności. Może starali się nagrać dobrą płytę i im niewyszło. To nie ich wina że większości Fanom nie przypadła do gystu. A może oni chcieli uzyskać taki efekt końcowy ale ty go nie zrozumiałeś.Laughing Ja osobiście nie słyszałem aby CoF kiedykolwiek powiedziało nie wyszła nam do końca ta płyta wybaczcie. Niewiem czemu ale wbrew wszystkim podoba mi śię ta nowa płyta przynajmniej niektóre kawałki np "Mother Of Abominations". I nie pierdolcie bo znaczna większość zespołów jest komercyjna tak jak CoF (z wyjątkiem Dream Theater Surprised )niektóre jeszcze bardziej.

Może i są inne bardziej 'komercyjne', ale przecież nie bedziemy o nich pisać w topicu poświęconym cof Big Grin


- †kołyska smierc - 08-01-2005

Hmm czy się skończyła .....moim zdaniem nie zespół się kończy w chwili kiedy ktos z niego odchodzi a nie kiedy nagraja gorszą płyte z ae dani wydziera się jak rura wydechowa od poloneza to najwyzej znaczy ze ma swój styl


- Beast King - 08-01-2005

Tyle, że z tych ludzi, którzy grali w Cof, mogłyby powstać co najmniej 3 inne kapele Big Grin Zespół kończy się wtedy, gdy wszyscy zgodnie sobie powiedzą: "No panie i panowie, fajnie było, trochę se pograliśmy, ale teraz koniec"


- maharet - 08-02-2005

Confusedhock: trudno powiedzieć, jak następna płyta będzie tak chujowa jak ta to pewnie tak. za szybko ją nagrali.


- Malina_Filth - 08-12-2005

Dzialalnosc w massmediach sie chyba wiaze z popularnoscia a popularnosc z komercha...Przeciez sklep z naszywkami , metalowymi bluzami to tez jest biznes, nie tylko taki sklep jest otworzony dla idei, zeby metaluchy nosily szatanistyczne szmaty...Jestem czcicielka Credek ale przyznaje fucktycznie ,,Nymphetamine'' ustavia zla krev w zylach..Dani odwalil troszke wioche na Metalmanii w Spodeczku z efektami specjalnymi ale poza tym Credki rzadza swiatem przynajmniej moim...Zadne negacje i negatyvne opinie o Credkach nie zmienia opinii true fanow opetanych przez COF Wink Smile

Dzem: Zmienilem 'bynajmniej' na 'przynajmniej', bo dbam o zdrowie Tomasha i Slonka.. Wink