-
Pandora - 02-23-2005
Męczy mnie dyskusja z kims, kto nie rozumie co się do niego mówi... :?
-
Dżemik - 02-23-2005
Koniec dziewczeta.. Bo bede kasowal.. Metallgirl.. nawet nie odpowiadaj..
-
Pandora - 02-23-2005
Dzięki...
-
Tuomasss - 02-23-2005
A mnie ta płyta miło się kojarzy. Brzmienie bębnów przypomina mi pierwszą perkusję od kumpla. Zestaw wiader metalowych o różnym stopniu zużycia ( wiek od 10-20 lat), ech to były czasy. Gitary podłączone do stareńkiego radia, wiaderka i kaleczenie właśnie utworów Mety
St.Anger to płyta słaba pod względem muzycznym, ale ja czuję w niej dużo emocji, to takie moje prywatne odczucie. Nie słucham jej za często, ale kiedy jestem wściekły to "dobrze wchodzi". Rozumiem tych którym się nie podoba. To po prostu nie ta Meta.
-
Kamil - 02-25-2005
Dżemik napisał(a):
Sorry Winnetou.. Nie lubie Metki.. 
Co nie oznacza ze jej nie szanuje i nie widze wplywu jaki wywarla na wieeelu mlodszych kapelach..
hehe, juz jest nas dwoch o podobnych pogladach
-
maharet - 08-09-2005
wg mnie starsze płyty(pierwsze 4) są o wiele lepsze. Ale i tak wolę ST. Anger niż Load
-
Tomash - 08-09-2005
maharet napisał(a):wg mnie starsze płyty(pierwsze 4) są o wiele lepsze. Ale i tak wolę ST. Anger niż Load
A ja nie. Bo "Load" jestem w stanie przesłuchać w całości. "St anger" niestety nie.
-
Scully - 08-09-2005
Tomash napisał(a):maharet napisał(a):wg mnie starsze płyty(pierwsze 4) są o wiele lepsze. Ale i tak wolę ST. Anger niż Load
A ja nie. Bo "Load" jestem w stanie przesłuchać w całości. "St anger" niestety nie.
tak, Load to takie popierdółki, ale przynajmniej ta lekkość umożliwia słuchanie w większych ilościach, czego nie można powiedzieć o ostatnim albumie - perkusja czy ten cały brudny łomot mnie wykańcza...
-
ReTuRn - 08-09-2005
Load jest dobry, jak puści się kilka utwrów, bo słuchając całości umiera się od jednostajności i nadmiaru popu (tak, właśnie popu).
-
Tomash - 08-09-2005
Tzn load byłby dobry, gyby to zaśpiewał jakiś WOKALISTA, a nie Hetfield(który w thrashowym graniu oczywiście prawdza się doskonale). Ale np. Reload już jest całkiem niezły wg mnie.
-
Krolik - 08-09-2005
do dnia dzisiejszego uważam, iż load jest najdojrzalszą płytą zespołu. Jest pełna, nic jej nie brakuje, genialny rock z mocnymi naleciałościami bluesa. Ocenianie tego albumu pod katem poprzednich dokonan, jest przyczynkiem niezauważenia jego wartości.
-
distant thunder - 08-10-2005
Bardzo często słucham Loada, jest tam masa świetnych kawałków (Bleeding Me rządzi 8) ), płytka wcale nie nuży. Ale najlepiej Meta się spisała na Masterze i S&M. Z całej dyskografii najmniej lubię Angera i Reloada, choć i ich czasami słucham.
-
Flying Corpse - 08-10-2005
Stagger Lee napisał(a):A odnośnie zrzynania hmmm
- pierwsze 20 sec. Children Of The Damned z The Number Of The Beast, Iron Maiden
przypomina mi jak cholera początek i główną linię melodyczną z
- TheUnforgiven, BlackAlbum, Metallica.
Za każdym razem jak puszczam ten kawałek Iron Maiden mam to pieprzone wrażenie. Posłuchajcie tego.
Geez co za debil...:/
Zapomniał chłopak że NOBIronów jest z 82 a Black z 91
To co kurwa,Ironi zrzynali z płyty która wyszła 9 lat póxniej ? <lol>
-
aXe Rose - 08-10-2005
I tak wszystkie kapele w mniejszym lub większym stopniu zżynają z Venoma
-
Tomash - 08-10-2005
Flying Corpse napisał(a):Stagger Lee napisał(a):A odnośnie zrzynania hmmm
- pierwsze 20 sec. Children Of The Damned z The Number Of The Beast, Iron Maiden
przypomina mi jak cholera początek i główną linię melodyczną z
- TheUnforgiven, BlackAlbum, Metallica.
Za każdym razem jak puszczam ten kawałek Iron Maiden mam to pieprzone wrażenie. Posłuchajcie tego.
Geez co za debil...:/
Zapomniał chłopak że NOBIronów jest z 82 a Black z 91
To co czosnek,Ironi zrzynali z płyty która wyszła 9 lat póxniej ? <lol>
Zawsz w takim wypadku podaje taki przykład: główny riff "Owner of a lonely heart" jest identyczny z "mass media" TSA, a powstały niemal w tym samym czasie i raczej wątpie żeby muzycy Yes(bo wałek TSA powstał jednak ciut wcześniej) znali twórczoś opolskiej grupy.