Forum Rockmetalshop
NAJLEPSZY HEAVY METALOWY GŁOS WSZECHCZASÓW !!! - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Heavy/Power/Thrash (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-heavy-power-thrash)
+--- Wątek: NAJLEPSZY HEAVY METALOWY GŁOS WSZECHCZASÓW !!! (/thread-najlepszy-heavy-metalowy-g%C5%82os-wszechczas%C3%B3w)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31


- KelThuz - 03-13-2005

Kudłaty_87 napisał(a):Zdecydowanie najlepszy był jest i bedzie Eric Adams ( poglad oczywiscie w 100% subiektywny Laughing ) a tak poza tym to Ozzy, Halford... tyle jak na teraz

Synku kochany! Tongue


- Tuomasss - 03-13-2005

Mądrze gadają, polać im! Eric Adams jest WIELKI!!!


- Tomek/Nevermore - 03-14-2005

Warrel Dane - nr 1

Najwspanialsi, moim zdaniem wokaliści, no przynajmniej moi ulubieni:

1. Warrel Dane (Sanctuary/Nevermore) – dlaczego, bo w swoim śpiewie łączy czystość i ekspresję oraz umiejętność zmiany barwy głosu z równoczesną zmianą jej tonacji, śpiew Warrela w Sanctuary zdecydowanie przywodzi na myśl wokale Halforda, a czasem nawet zbliża się do maniery Kinga Diamonda (zwłaszcza jeżeli chodzi o wysokie rejestry i zmiany tonacji), należy jednak dodać, że Dane dysponuje inną barwą głosu niż wymienieni (bliską tej jaką posiada Geof Tate z Queensryche),
2. Bruce Dickinson (Iron Maiden, solo)– potrafi zaśpiewać drapieżnie i operowo (potrafił)
3. Ronnie James Dio (Rainbow, Black Sabbath, DIO)– fenomenalne warunki głosowe, cenię za głębię i moc i „bajkowe” przejścia z balladowych do tych drapieżnych fragmentów utworów
3. James Rivera (Helstar, Destiny's End, Seven Witches) - im starszy , tym lepszy wokalnie!

4. Geof Tate (Queensryche) - ilu wokalistów próbowało go naśladować?
5. Ozzy Osbourne (Black Sabbath, solo) – za to wewnętrzne cierpienie w głosie
6. Harry „The Tyrant” Conklin (Jag Panzer) - za niesamowity wokal, który
sprawia wrażenie przybrudzonego, zachrypniętego, w jego śpiewie można
odnaleźć wpływy Dio, Dickinsona oraz Paula Stanleya z KISS, który jest idolem Harry’ego.
7. Nick Holmes (Paradise Lost)– za to co pokazał na 3,4,5,6 albumie Paradise Lost
8. Matthew Barlow (Iced Earth) – mocny, niski głos idealnie wpasował się w muzę Iced Earth
9. Peter „Peavy” Wagner (Rage) wspaniały śpiew od czasów „Trapped!” do dziś
10.David Wayne (Metal Church, Reverend, solo) – znakomity zachrypnięty wokal

Poza tym cenię sobie takich wokalistów, jak:
T.J. Berry (Catch 22)
Sean Peck (Cage)
Andy B. Frank (Brainstorm)
Messiah Macrolin (Candlemass)
Mike Howe (Metal Church)
Chuck Billy (Testament)
Tom Araya (Slayer)
James Hetfield (Metallica- byłby wyżej, ale na koncertach wypada nieco poniżej oczekiwań, poza tym podoba mi się jego wokal na „Ride the lightning” i to co zrobił na „Czarnym Albumie”)
David Coverdale (Whitesnake)
James La Brie (Dream Theater)
Ian Astbury (The Cult)
Vincent Cavanagh (Anathema)
Blaze Bayley (Iron Maiden, Solo)
Geddy Lee (Rush)
Zachary Stevens (ex- Savatage)
John Oliva (Savatage)
John Cyriis (Agent Steel)
Charles Rytkonen (Morgana Lefay/Lefay)
Midnight (Crimson Glory)
Fleming Ronsdorf (Artillery)
Mark Shelton (Manilla Road)
Geddy Lee (Rush)
Bono (U2)
Midge Ure (Ultravox, solo)
Aaron Stainthorpe (My Dying Bride)
John Edlund (Tiamat)
Fernando Ribeiro (Moonspell)
Bobby "Blitz" Ellsworth (Overkill)
Blaze Bayley (Iron Maiden, solo)
John Bush (Armored saint, Anthrax)
Ian Gillan (Deep Purple)
Chris Bolthendahl (Grave Digger)
David Taylor (Jacobs Dream)
Rob Halford (Judas Priest, solo)
Joe Comeau (Liege Lord, Annihilator)
Brian Soulard (Eidolon)
Dave (White) Godfrey (Heathen)
Marcus Jurgens (Brainstorm)
Eric "A.K." Knutson (Flotsam & Jetsam)
Russ Andersonn (Forbidden)
Michael Coons (Laaz Rockit)
James Randel (Oliver Magnum, Forte)
Michael Seifert (Rebellion)
Quimby Lewis (Skullview)
Carl McCoy (Fields Of The Nephilim, Nefilim)
Ron Broder (Coroner)


- Anonymous - 03-14-2005

Tuomasss napisał(a):Mądrze gadają, polać im! Eric Adams jest WIELKI!!!
podpisuje się pod tym.
Cytat:Messiah Macrolin (Candlemass)
o i tu masz Tomek/Nevermore rację. Głos niepowtarzalny, oryginalny, mocny, jedyny - świetny


- Atreju - 03-14-2005

Tomek/Nevermore napisał(a):Warrel Dane - nr 1

Najwspanialsi, moim zdaniem wokaliści, no przynajmniej moi ulubieni:

1. Warrel Dane (Sanctuary/Nevermore) – dlaczego, bo w swoim śpiewie łączy czystość i ekspresję oraz umiejętność zmiany barwy głosu z równoczesną zmianą jej tonacji, śpiew Warrela w Sanctuary zdecydowanie przywodzi na myśl wokale Halforda, a czasem nawet zbliża się do maniery Kinga Diamonda (zwłaszcza jeżeli chodzi o wysokie rejestry i zmiany tonacji), należy jednak dodać, że Dane dysponuje inną barwą głosu niż wymienieni (bliską tej jaką posiada Geof Tate z Queensryche),
2. Bruce Dickinson (Iron Maiden, solo)– potrafi zaśpiewać drapieżnie i operowo (potrafił)
3. Ronnie James Dio (Rainbow, Black Sabbath, DIO)– fenomenalne warunki głosowe, cenię za głębię i moc i „bajkowe” przejścia z balladowych do tych drapieżnych fragmentów utworów
3. James Rivera (Helstar, Destiny's End, Seven Witches) - im starszy , tym lepszy wokalnie!

4. Geof Tate (Queensryche) - ilu wokalistów próbowało go naśladować?
5. Ozzy Osbourne (Black Sabbath, solo) – za to wewnętrzne cierpienie w głosie
6. Harry „The Tyrant” Conklin (Jag Panzer) - za niesamowity wokal, który
sprawia wrażenie przybrudzonego, zachrypniętego, w jego śpiewie można
odnaleźć wpływy Dio, Dickinsona oraz Paula Stanleya z KISS, który jest idolem Harry’ego.
7. Nick Holmes (Paradise Lost)– za to co pokazał na 3,4,5,6 albumie Paradise Lost
8. Matthew Barlow (Iced Earth) – mocny, niski głos idealnie wpasował się w muzę Iced Earth
9. Peter „Peavy” Wagner (Rage) wspaniały śpiew od czasów „Trapped!” do dziś
10.David Wayne (Metal Church, Reverend, solo) – znakomity zachrypnięty wokal

Poza tym cenię sobie takich wokalistów, jak:
T.J. Berry (Catch 22)
Sean Peck (Cage)
Andy B. Frank (Brainstorm)
Messiah Macrolin (Candlemass)
Mike Howe (Metal Church)
Chuck Billy (Testament)
Tom Araya (Slayer)
James Hetfield (Metallica- byłby wyżej, ale na koncertach wypada nieco poniżej oczekiwań, poza tym podoba mi się jego wokal na „Ride the lightning” i to co zrobił na „Czarnym Albumie”)
David Coverdale (Whitesnake)
James La Brie (Dream Theater)
Ian Astbury (The Cult)
Vincent Cavanagh (Anathema)
Blaze Bayley (Iron Maiden, Solo)
Geddy Lee (Rush)
Zachary Stevens (ex- Savatage)
John Oliva (Savatage)
John Cyriis (Agent Steel)
Charles Rytkonen (Morgana Lefay/Lefay)
Midnight (Crimson Glory)
Fleming Ronsdorf (Artillery)
Mark Shelton (Manilla Road)
Geddy Lee (Rush)
Bono (U2)
Midge Ure (Ultravox, solo)
Aaron Stainthorpe (My Dying Bride)
John Edlund (Tiamat)
Fernando Ribeiro (Moonspell)
Bobby "Blitz" Ellsworth (Overkill)
Blaze Bayley (Iron Maiden, solo)
John Bush (Armored saint, Anthrax)
Ian Gillan (Deep Purple)
Chris Bolthendahl (Grave Digger)
David Taylor (Jacobs Dream)
Rob Halford (Judas Priest, solo)
Joe Comeau (Liege Lord, Annihilator)
Brian Soulard (Eidolon)
Dave (White) Godfrey (Heathen)
Marcus Jurgens (Brainstorm)
Eric "A.K." Knutson (Flotsam & Jetsam)
Russ Andersonn (Forbidden)
Michael Coons (Laaz Rockit)
James Randel (Oliver Magnum, Forte)
Michael Seifert (Rebellion)
Quimby Lewis (Skullview)
Carl McCoy (Fields Of The Nephilim, Nefilim)
Ron Broder (Coroner)
Tomek... czytaj wyraźnie nazwę tematu... Confusedhock:


- Tomash - 03-14-2005

Tomek/Nevermore napisał(a):3. Ronnie James Dio (Rainbow, Black Sabbath, DIO)


A ELF to pies? Laughing

a co do trzymania się tematu, to nie byłbym w tym przypadku aż tak rygorystyczny...(wystarczy poczytać, na dowolnym forum w działach typu ten kłótnie czy zespół X gra power, heavy, speed czy też prog....)


- SPoCo - 03-28-2005

...


- aXe Rose - 03-28-2005

SPoCo napisał(a):
Cytat:5. Ozzy Osbourne (Black Sabbath, solo) – za to wewnętrzne cierpienie w głosie
no i kolejny sie Osbourne'm zachwyca... :? mi on kompletnie nie podchodzi, taki skrzek, a na starosc jeszcze gorzej...
A dla mnie jest wielki, uwielbiam go bezgranicznie.


- Anonymous - 04-04-2005

aXe Rose napisał(a):
SPoCo napisał(a):
Cytat:5. Ozzy Osbourne (Black Sabbath, solo) – za to wewnętrzne cierpienie w głosie
no i kolejny sie Osbourne'm zachwyca... :? mi on kompletnie nie podchodzi, taki skrzek, a na starosc jeszcze gorzej...
A dla mnie jest wielki, uwielbiam go bezgranicznie.
wewnętrzne cierpienie? i trzeba mu było jeść te nietoperze?


- Abadon - 04-04-2005

Jedyny głos heavy metalowy (a zwłaszcza twórczość) który uwielbiam to głos Romana Kostrzwskiego!!


- aXe Rose - 04-05-2005

Abadon napisał(a):Jedyny głos heavy metalowy (a zwłaszcza twórczość) który uwielbiam to głos Romana Kostrzwskiego!!
Za to masz u mnie browa :!:


- Tomash - 04-05-2005

Abadon napisał(a):Jedyny głos heavy metalowy (a zwłaszcza twórczość) który uwielbiam to głos Romana Kostrzwskiego!!

eeeeee przcież Kostrzewski jakimś super wokalistą nie jest(a już napewno po "Bastardzie") chociaż mam wrażenie, że "jak chce to umie" :?


- aXe Rose - 04-05-2005

Tomash napisał(a):
Abadon napisał(a):Jedyny głos heavy metalowy (a zwłaszcza twórczość) który uwielbiam to głos Romana Kostrzwskiego!!

eeeeee przcież Kostrzewski jakimś super wokalistą nie jest(a już napewno po "Bastardzie") chociaż mam wrażenie, że "jak chce to umie" :?
Ale nie ma drugiego polskiego wokalisty, który potrafiłby pisać takie texty po polsku (zazwyczaj polskie wiersze trochę zalatują koziorymami i groteską, przynajmniej jak dla mnie..)


- Tomash - 04-05-2005

aXe Rose napisał(a):Ale nie ma drugiego polskiego wokalisty, który potrafiłby pisać takie texty po polsku (zazwyczaj polskie wiersze trochę zalatują koziorymami i groteską, przynajmniej jak dla mnie..)

Tutaj zgoda Tongue


- Anonymous - 04-05-2005

a co ma tworzenie tekstów do umiejętności wokalnych... Rolleyes