Forum Rockmetalshop
Marilyn Manson - Wersja do druku

+- Forum Rockmetalshop (http://forum.rockmetalshop.pl)
+-- Dział: Co mi w duszy gra... czyli dywagacje i dewiacje muzyczne }:-] (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-co-mi-w-duszy-gra-czyli-dywagacje-i-dewiacje-muzyczne)
+--- Dział: Gothic/Darkwave/Coldwave/Industrial (http://forum.rockmetalshop.pl/forum-gothic-darkwave-coldwave-industrial)
+--- Wątek: Marilyn Manson (/thread-marilyn-manson)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17


- Ymir - 07-27-2005

No ja Mansona też nie lubię i słabo znam. Zawsze wydawało mi się, że jest strasznie komercyjny. A jaki to wogóle gatunek muzyczny?


- Pearl - 07-27-2005

Słabo go znasz i już mówisz, że nie lubisz Smile Posłuchaj nieco więcej, a może zmienisz zdanie. Hmm ... Jaki to rodzaj. Tego chyba nikt nie wie Big Grin , aczkolwiek coś tam jest z industrialu Smile


- Ymir - 07-27-2005

Cytat:Słabo go znasz i już mówisz, że nie lubisz
No. może źle się wyraziłem... Miało brzmieć mniej więcej tak: znam tylko kilka utworów, które mi się nie podobają, więc nie próbowałem kolejnych.
Cytat:Posłuchaj nieco więcej, a może zmienisz zdanie.
Może kiedyś Wink


- Pearl - 07-28-2005

I od razu lepiej Smile


- Vlkodlak - 07-28-2005

w dzisiejszym świecie wszystko jest komercją, więc po co za to krytykować ^^
Ważne jest, żeby ludzie mówili, a nie to, co mówią. I o to chodzi w szoł biznesie ;]


- Ymir - 07-28-2005

Owszem, komercjalizacja obecna jest w dzisiejszej muzyce i była obecna zawsze, nawet pare wieków temu - każdy trubadur układał swoje pieśni tak żeby chciało go słuchać jak najwięcej ludzi, żeby odbiorcom się to podobał i żeby rozwiązały im się mieszki.
Obecnie jednak są zespoły bardziej lub mniej skomercjalizowane. Te mniej to takie, które bardzo mocno odciskają swoją osobowość na swojej płycie, które mimo panujących trendów w dużym stopniu (nie całkowicie, bo to nie możliwe) grają dla siebie. Te silnie skomercjalizowane wchodząc do studnia nie cieszą się: "juppi! zrobię kolejny album!!", tylko: "hm, coby tu jeszcze dodać/usunąć żeby mnie puszczali co 2h na mtv i obsypywali złotem płytę. Ci ludzie tworzą muzykę, ale jakby nie odzwierciedla ona ich wnętrza. Dla mnie takim muzykiem był i jak narazie jest Manson, co wywnioskowałem z tych NIEWIELU utworów jakie miałem przyjemność usłyszeć i z nieustającego szumu medialnego, jaki robi wokół swojej osoby. Być może się mylę, być może zmienię zdanie, jak KIEDYŚ będę miał ochotę i sposobność poznać twórczość tego artysty dokładniej. Na razie nie.


- Beast King - 08-01-2005

Cytat:To chyba musiał być Merlin Mansoon a ja tego człowieka nie trawię bo wedłóg mnie to jest sługa szatana a ja takich ludzi nie lubię!! Manson jest głupi podobno poddał się operacji wycięcia 2 par żeber by muc sobie (za przeproszeniem) loda strzelać

Nie inaczej Laughing Laughing Laughing


- druinegs - 08-02-2005

Cytat: Ci ludzie tworzą muzykę, ale jakby nie odzwierciedla ona ich wnętrza. Dla mnie takim muzykiem był i jak narazie jest Manson, co wywnioskowałem z tych NIEWIELU utworów

Na jakiej podstawie mówisz ze jego muzyka nie odzwierciedla jego wnętrza? Po usłyszeniu kilku utworów nie da sie tego tak do końca ocenić... :?


- statekx - 08-02-2005

Nie lubie go:/ dziala mi na nerwy:/ to prawda ze on gral paula(czy jak to sie pisze) w cudownych latach? Surprised bo jesli tak to tylko za to ma plusa u mnie bo lubilem ten serial jako dziecko. A tak to ochyda. Da sie posluchac zaledwie kilku kawalkow, ale oczywiscie tylko przez glosniki bo patrzec na niego sie nie da.


- Beast King - 08-02-2005

Paul? A który to był?


- statekx - 08-02-2005

Taki chudy gosciu w okularach, najlepszy kumpel Kevina Arnolda Surprised


- Beast King - 08-02-2005

Tak myślałem. Podobny, ale mój sąsiad też jest do niego podobny, więc... Big Grin


- druinegs - 08-02-2005

Czytałam w jego biografi ze nie grał w cudownych latach, ale czy to prawda to nie wiem...


- Hethell - 08-02-2005

bo wstyd sie przyznac. mi tez by bylo Laughing


- mr_obscene - 08-02-2005

a to niby czemu ? serial moim zdaniem był zabawny Big Grin
ogólnie Manson to nic nadzwyczajnego, ale ma pare
fajnych kawałków...