Czy żyją jeszcze jacyś ludzie słuchający Christian Death? Albo przynajmniej tacy, którzy ich znają? Proszę dajcie znać, bo czuję się sama w swoim klimacie...

Heh... jeszcze tacy istnieja - np. ja

. Chociaz jesli chodzi o wczesno-gotyckie bandy (czy tez moze bandy death rockowe), zawsze bardziej lubilem i cenilem np. taki Bauhaus.
Mowimy o zespole oczywiscie? =) NIe gatunku? Jesli tak.. slyszalem jeno Sexy Death God oraz (niecala) Sleepless Night..mhm.. nie wracam juz do tej kapeli.. Moze akurat trafilem na gorsze plyty..
ooo pieuknie ! christian death- bardzo dobra kapela. only theatre of pain -dobra plyta...
Nosferatu-masz plusa za bauhaus