Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
aXe Rose napisał(a):Każdy dzieciak wie, że oficjalnie pierwsza stricte thrashowa płyta w historii to Kill 'Em All.
Ja bym dodal Show No Mercy,.. w koncu obie plyty zostaly wydane w '83 ;} Fakt, ze Kill'Em All pol roku wczesniej, ale to o niczym nie swiadczy ;)
buubi napisał(a):5. Pantera (zwolennicy szufladkowania jak zwykle napiszą ze to core albo inna fajna nazwa)
jak się słucha z empechujek to może i co innego, ale jak z płyt to thrash, niewątpliwie. VDOP kopie dupę, aż miło...
Scully napisał(a):buubi napisał(a):5. Pantera (zwolennicy szufladkowania jak zwykle napiszą ze to core albo inna fajna nazwa)
jak się słucha z empechujek to może i co innego, ale jak z płyt to thrash, niewątpliwie. VDOP kopie dupę, aż miło...
racja/VULGAR... najlepsza produkcja PANTERA - rzopierdala
aXe Rose napisał(a):fetus napisał(a):Cytat:wiesz co masz racjie
właśnie słucham sobie "Kill'em all"
i jestem zmuszony stwierdzić, że to taki gothic z lekką nutką dekadencji... no może poza Seek & Destroy bo to jak wiem nu-metalowa pieśń która zapoczątkowała
acid rocka
ale tak twierdzi Kerry King, słyszałem w jakimś wywiadzie, a jeśli porównywać METALLICA/MEGADETH do bogów thrashu - oczywiście do SLAYER to ni huja mamy do czynienia z innym nurtem.
tak mi się wydaje ze do THRASHU było i jest tym kapelkom zajebiście daleko.. do GOTHA też.. heh, po prostu za wolno grali.
Rotfl.
Każdy dzieciak wie, że oficjalnie pierwsza stricte thrashowa płyta w historii to Kill 'Em All.
nigdy nie lubiłem definicji każdy to odbiera innaczej są jednak fakty z drugiej strony ale nie muszę ich brac pod uwagę podtrzymuje swoją subiektywną opinię uznając dla samego siebie ze nie bede brał w tym gatunku METALLICA?MEGADETH za podstawy thrashu mam swoich bogów.
Kamael: edytuj posty.
Kolejny od źle rozumianej wolnosci słowa?
ReTuRn napisał(a):Kolejny od źle rozumianej wolnosci słowa?
możesz rzowinąć myśl?
Return, daj spokój komuś kto właśnie trafił w moje gusta

bo nie lubię miętaliki i już!
Scully napisał(a):Return, daj spokój komuś kto właśnie trafił w moje gusta
bo nie lubię miętaliki i już!
można by długo wymieniać za co ich nie lubie
kwadratowe riffy, głos hetfielda, maniery członków zespołu, wszechobecność... Nothing else matters - ten powód wystarczy za wszystkie

Nie o to chodzi, ze mu się nie podoba; ale koleś tu wyskakuje, ze MAta to nie thrash, a to nie jest wolność słowa, tylko debilizm (a moze źle zrozumiałem?)
nie zlaiczam metallica/megadeth do thrashu i daltego zasługuje na miano debila, niech bedzie.
Debil to mało powiedziane w smie, ale dobry i taki mały krok autokrytyki...
No bo co powiecie, jak ja wyskoczę z tekstem, ze Salvadore Dali to nie surrealizm, tylko impresjonizm? JA bym zabił śmiechem :>
fetus napisał(a):nie zlaiczam metallica/megadeth do thrashu i daltego zasługuje na miano debila
tak
a Iron Maiden to wcale nie heavy metal, przecież oni współtworzyli black metal razem z Mercyful Fate :?
Scully napisał(a):kwadratowe riffy, głos hetfielda, maniery członków zespołu, wszechobecność... Nothing else matters - ten powód wystarczy za wszystkie 
nie pasują mi tylko kwadratowe riffy - co to znaczy??
Kwadratowe riffy są wtedy, kiedy muzyk gra na gitarze kostką w kształcie kwadratu. Wiadomo, że tradycyjne kostki są trójkątne i mają brzmienie takie, jakie każdy słyszy. Natomiast gdy gra się kostką kwadratową, brzmienie riffów również jest dużo odmienne, od trójątnego... wtedy mówimy o riffach kwadratowych

hock:
fetus napisał(a):nigdy nie lubiłem definicji każdy to odbiera innaczej są jednak fakty z drugiej strony ale nie muszę ich brac pod uwagę podtrzymuje swoją subiektywną opinię uznając dla samego siebie ze nie bede brał w tym gatunku METALLICA?MEGADETH za podstawy thrashu mam swoich bogów.
Toż to solipsyzm..
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13