buubi napisał(a):Joseph Heller - Paragraf 22
Książka o potężnym zabarwieniu groteskowo-humorystycznym, ale jest to gorzki smiech przez łzy, wywołane tragedią wojny
Jak widzę jednak z Miriam nie jesteśmy tutaj osamotnieni ; ). Już w jednym z tematów (nie wiem czy przypadkiem nie w tym) wiele o tej książce pisałem. Prawda jest taka, że jest jedną z lepszych jakie w życiu czytałem. Niby groteskowa, niby humorystyczyna, a pod spodem dostrzec można pewien dramat.
oż, dziwne, że tutaj nie napisałam jeszcze o 'skrzypcach' anny rice ^^
autorka książek raczej z niższej półki, szczególnie co tyczy się tych o tematyce wampirzej z późniejszego okresu jej kariery, jednak 'skrzypce' stanowią pozycję poruszającą do żywego, przynajmniej mnie. nie uświadczy się tam żadnego wampira, główna bohaterka nie jest wypacykowanym ideałem, ale ja nie o tym... ^^
co mnie poruszyło?
smutek. książka jest na wskroś smutna, do pewnego momentu mówiłam sobie, że nie przeczytam ani zdania więcej, bo nie wyrobię emocjonalnie, a jednak czytałam dalej. niewątpliwie 'skrzypce' zaliczyć można do jednych z najoryginalniejszych dokonań rice. jeśli ktoś ma ochotę na przytłaczający smutek, polecam (:
Mi bardzo podobałą sie ksiażka pod tytułem "Oskar i pani róża"( niestety nie powiem wam autora bo go nie pamietam jakieś niemieckie nazwisko a moze i francuskie nie wiem
) ... oraz Andrzeja Pilipuka "Kuzynki" i "Księżnicza"
Kamael napisał(a):buubi napisał(a):Joseph Heller - Paragraf 22
Książka o potężnym zabarwieniu groteskowo-humorystycznym, ale jest to gorzki smiech przez łzy, wywołane tragedią wojny
Jak widzę jednak z Miriam nie jesteśmy tutaj osamotnieni ; ). Już w jednym z tematów (nie wiem czy przypadkiem nie w tym) wiele o tej książce pisałem. Prawda jest taka, że jest jedną z lepszych jakie w życiu czytałem. Niby groteskowa, niby humorystyczyna, a pod spodem dostrzec można pewien dramat.
Miło spotkać kolejnego sympatyka "Paragrafu 22" ;D Swego czasu dużo pisaliśmy o tej książce z Kamaelem. Powieść absolutnie genialna, wstyd nie znać.
Miriam napisał(a):Kamael napisał(a):buubi napisał(a):Joseph Heller - Paragraf 22
Książka o potężnym zabarwieniu groteskowo-humorystycznym, ale jest to gorzki smiech przez łzy, wywołane tragedią wojny
Jak widzę jednak z Miriam nie jesteśmy tutaj osamotnieni ; ). Już w jednym z tematów (nie wiem czy przypadkiem nie w tym) wiele o tej książce pisałem. Prawda jest taka, że jest jedną z lepszych jakie w życiu czytałem. Niby groteskowa, niby humorystyczyna, a pod spodem dostrzec można pewien dramat.
Miło spotkać kolejnego sympatyka "Paragrafu 22" ;D Swego czasu dużo pisaliśmy o tej książce z Kamaelem. Powieść absolutnie genialna, wstyd nie znać.
Ahh miło iż Was również pochłonęła ta książka. Ale nie jesteśmy osamotnieni gdyż wielu spośród mych znajomych czytało ją i podziela me zdanie. Dodam iż Paragraf 22 było jedyną w mym życiu książką którą po skończeniu zacząłem od razu czytać od początku aby przeżyć tą całą opowieść jeszcze raz. Pozdro i big szacun za dobry gust

Od razu? Nigdy takiego zabiegu nie stosowałem, a mówiąc szczerze, jak tak sobie teraz pomyślę, wydaje się skutecznym. Bardzo szybko - na świeżo - można dostrzec kolejne szczegóły, ukryte znaczenia, podteksty itd, których wcześniej nie odkryliśmy.
Ja też mam kilku znajomych, którzy "Paragraf 22" czytali, ale teraz mam zamiar dodatkowo wśród innych to cudo rozpropagować.
tak to zachwalacie ze musze leciec do biblioteki wyporzyczyc

Poruszyło mną 'Pachnidło' Suskinda,poruszyło, wciągnęło,zachwyciło,szczególnie zakończenie i scharakteryzowanie miłości (Chodzi mi o ostatnie zdanie tej książki,nie bede cytowało bo nóż widelec ktoś zechce przeczytać i zepsuje mu niespodzienke). 'Mistrz i Małgorzata' Bułhakowa też wywarli na mnie pewnego rodzaju wrażnie,pokusze się nawet o słowo 'piętno'.Od czasu kiedy skończyłam ją czytać (koło 2,5 roku temu) często do niej wracam myślami a to chyba o czymś świadczy

Kompania Braci (Stephen'a Ambrose'a)
D-Day (tez jego)
"Fabryka oficerów" Kirsta. Dostałam tym w łeb 2 lata temu. I dalej nie mogę wrócić do stanu sprzed.

Kamael napisał(a):Pamiętam, że kiedyś swoją brutalnością poruszyła mnie "Heroina" Tomasza Piątka. Krótkie, ale treściwe. Niby literacko nic szczególnego, ale chyba właśnie przez brutalny przekaz ma poruszać.
Poza tym ostatnio książki Coelho na mnie mocno działają, poruszają w odpowiedni sposób, bo skłaniają mnie do zastanowienia się nad pewnymi sprawami.
oj tak ksiazka bardzo poruszajaca. brutalna i przedstawiala naprawde to najstraszniejsze oblicze cpania. to bylo straszne. ksiazka ciekawa, polecam, lecz sama po raz 2 jej nieprzeczytam
"Królowa Potępionych". kropka 8)
AEnema napisał(a):"Królowa Potępionych". kropka 8)
Film tylko widzialem i był blank fest z dupy całkiem.Podejrzewam ze i wersja ksiązkowa nie była dużo lepsza bo A.Rice pisze po prostu nudne i rozwlekłe ksiązki.
"Martwy az do zmroku" Ch. Harris, "Krzyk w niebiosa" A.Rice
Alchemik... *_*
Ta ksiazka jest cudowna... wczoraj skonczylam czytac i wciaz nie moge wyjsc z podziwu... To jest obowiazkowa lektura dla kazdego.