a Riverdance skąd jest?
Shannon znam... MAm kasetkę Święto Duchów. Ale coś dawno nie widziałam żadnych takich... chyba wydawnictwo Open Folk padło? Nie widziałam żadnych informacji o tym, ale kaset już dawno ni ma
. W ogóle ciężko ostatnio o porządny folk..
Moglby mi ktos podac zespol folkowy o muzyce dobrej do tanca?
Hethell napisał(a):Moglby mi ktos podac zespol folkowy o muzyce dobrej do tanca?
Większość zespołów irlandzkich a z polskich choćby Carrantuohill czy jak to się tam pisze.
Shannon
, Beltaine... Taka muzyka zazwyczaj jest dość skoczna
Isvind: ale grają całkiem fajnie
Vlkodlak napisał(a):Isvind: ale grają całkiem fajnie
Grają, ale jak słyszę o Beltaine to nóż mi się w kieszeni otwiera.
a co takiego zrobili? Jednego z nich znam i jest całkiem sympatyczny :p. Ale znam go bardzo słabo...
Hethell: Shannon, Celtica ;], a jeśli klimat średniowieczny Tobie nie przeszkadza to gorąco zachęcam do posłuchania Starego Olsy, Drolls, Gotharta, Dekameronu, Musica Antiqua Gernsbach, Ars Antiqua De Paris i Klíč.
Od diabła tego jest... ;]
Ja ogólnie lubię ten typ muzyki, ale nie znam zbyt wielu zespołów. Ostatnio zainteresował mnie Riverdance, słucha się bardzo miło.
a slyszeliscie ze shannon i ryczace 20's robia wspolny kawalek? moj nauczyciel muzy jest wokalista ryczacych i puszczal nam, kozacznie, okladka
http://www.shannon.art.pl/images/okladka...---rsp.jpg
naprawde godne polecenia, spiewane po polsku, ale slychac tylko 2 pierwsze wiersze, ktore zbytnio nie pasuja, a reszta sie pieknie komponuje w tlo muzyczne instrumentu na ktory w mojej klasie mowia "elektryczna kobza"
ale kawalek jest swietny, zamierzam kupic te plytke, moze teacher mi taniej zalatwi po znajomosci
8)
uau!
może być ciekawie, khy... elektryczna kobza XD
pobuszuję też po płytotekach znajomych za jakiś czas, może się zaopatrzą ;]
ale i tak najbardziej lubię "Tamdaradej" [chyba taki jest tytuł ^^] z Afery na zamku Bartenstein ;)
bleee elektroniczna 'kobza' jest obleśna. Nie cierpię. Kiedyś dorwałam Hevię...całkiem fajnie, ale na dłuższą metę można dostać niestrawności. Sztuczne to jakieś (pomijając cholerną wesołkowatość muzyki, czego nie lubię
) i to zelektroniczenie pięknego brzmienia instrumentu... nie pasuje mi.
to nie jest elektryczna kobza tylko dudy ;] dowiedzielismy sie dzisiaj jak nam nauczyciel sprzedal singielki po 7zlotych ;], jezeli to nie lamie regulaminu moge umiescic, niech sie admin albo mod wypowie
