03-25-2010, 05:53 PM
03-25-2010, 09:26 PM
Juno Reactor - lubię i cenię. Na takim poziomie grać powinien mój ulubiony Laibach (który częściowo ich zresztą wypromował), ale niestety wraz z nadejściem lat '90 zaczął robić kupę (Laibach wtedy zaczął grać kupę oczywiście, nie Juno). Taka jest moja opinia i refleksja.
03-25-2010, 09:39 PM
owszem, Laibach powinien pozostać przy mroczniejszych dźwiękach z początku kariery,ostatnie albumy rozczarowują, no ale trzeba miec nadzieje, moze sie opamietają..
03-25-2010, 09:44 PM
Mrok u Laibacha? Hehe. Nie stwierdziłem. Chodziło mi raczej o popieprzone industrialne dźwięki i antyprzesłanie. A poza tym to dziady już są i nic nie zrobią ciekawego.
03-25-2010, 10:00 PM
na szczescie wyruszają w trasy koncertowe, czego pozazdroscic, bo ich live'y to pokaz dosc orginalnego performansu, co pokazali ostatni raz koncertując razem z Juno..wtedy mozna odczuc ten ''mrok'' 
