aa dzieki

teraz juz rozumiem

no coz... mi odpowiada bardziej ten tzw 'shit'

i muzycznie i wizualowo, choc wg mnie smg az tak nie odbiegaja od reszty ^^ co akurat dobre jest.
riya napisał(a):'shit' 
Bez urazy ofkoz

.
riya napisał(a):wg mnie smg az tak nie odbiegaja od reszty ^^ co akurat dobre jest.
Heh... pewnie dlatego, że SMG to mimo wszystko całkiem komercyjny, rozleklamowany band, który zręcznie wtopił się w j-rockowe środowisko. Owszem, jest tam sporo typowego "old-j-rockowego" grania, ale bardzo umiejętnie podanego z klasycznymi elementami. Instrumentalnie grają na przyzwoitym poziomie... z wokalem bywa róznie

.