Chciałem się dowiedzieć co Forumowicze sądzą o takich zespolach jak np. Virgin Steele, Stormwhitch itp grających klasyczny Heavy? Ja wręcz ubustwiam takie "męskie wycie"

Szczerze mówiąc nie przepadam za heavy metalem, ale jest jeden zespół z tego gatunku, który bardzo sobie cenię mianowicie King Diamond Band. To co Kim wyprawia ze swoim głosem jest po prostu fenomenalne

hock: Wiem, że wielu nie może przetrawić jego wokalu, ale dla mnie jest świetny

Poza tym nieziemski klimat, gdy słucha się płyt Mistrza i spółki, świetne teksty (King na swoich albumach opowiada horrory), świetne solówki Andy'ego... Czego chcieć więcej?

ostatnio bylem na koncercie Monstrum ---> stary dobry heavy

polecam
Z polskiego "podziemia" polecam świetną kapelę z Trójmiasta- Sonheillon. Dla zainteresowanych podaję link do strony:
www.sonheillon.fr.pl
paszczak napisał(a):ostatnio bylem na koncercie Monstrum ---> stary dobry heavy 
polecam
Hehe.. =D Rowniez bylem kiedys na MonstruMie.. =D Dali koncert podczas zlotu motocyklowego.. =) Zaprawde niezly kawalek heavy metalu..
www.monstrum.metal.pl
ironi sa klasycznym heavy metalowym bandzikiem,o tym samym brzmieniu 4ever...
.. niestety.. chcialoby sie rzec..
God Of Emptiness napisał(a):Chciałem się dowiedzieć co Forumowicze sądzą o takich zespolach jak np. Virgin Steele, Stormwhitch itp grających klasyczny Heavy? Ja wręcz ubustwiam takie "męskie wycie" 
Virgin Steele i Stormwitch to jedne z moich najukochanszych zespołów.
Jeśli chodzi o Stormwitch, to najlepsze jak dla mnie płyty to:
Stronger than heaven
The Beauty and the beast
Tales of terror
Eye of the storm
...
zaś Virgin Steele kocham za płyty:
The marriage of heaven and Hell 1
The marriage of heaven and Hell 2
Noble Savage
Invictus
Age of consent
...
Z klasycznego heavy metalu kocham jeszcze całym swoim sercem:
Manilla Road :!: :!: :!:
Running Wild
Grave Digger
ManOwaR
...
Z drugiej strony już wolę "monotonne i niezmienne" granie IRONÓW, niż coraz większą kaszanę w wykonaniu niektórych innych zespołów, które kiedyś były doskonałe a zmieniły styl (np. serce się kraje słuchając ReLOAD Metallici, gdy pamięta się ...And Justice For All)

aXe Rose napisał(a):Z drugiej strony już wolę "monotonne i niezmienne" granie IRONÓW, niż coraz większą kaszanę w wykonaniu niektórych innych zespołów, które kiedyś były doskonałe a zmieniły styl (np. serce się kraje słuchając ReLOAD Metallici, gdy pamięta się ...And Justice For All) 
Znaczy widac,ze to do komercyjnego metalu zaliczac mozna,naj gorzej jest jak mi raz kumpela puscila S&M,wogole wczoraj tylek ta okladka podcieralam sobie w kiblu...zreszta sam Janson powiedzial,ze jak wydali to g. to zlapal sie za glowe i powiedzial "O,Boze cos my zrobili najlepszego"

do...and justice for all,metallica byla super,no i black album tez jest super,widac,ze ballady,ale spoksik...

S&M to świetna koncertówka naprawde nie wiem czemu ludzie sie jej tak czepiają. Ze niby komercja A Blak album sprzedal sie w ilosci 6 milionow i nie jest komercja??

nom...jest,ale ok taka symfonia pasuje to nothing else matters,czy innych ballad,labo niektorych piosenek,ale jest duze gdzie,poprostu nie da sie tego sluchac i juz...

ta plyte polecilabym swojej babci...
moze i fajna,tam tylko mi pasuje nothing else matters...swietnie tam brzmi...

Ale to chyba temat o klasycznym heavy metalu, a Metallica nigdy nie miała z tym nic wspólnego...
Atreju napisał(a):Ale to chyba temat o klasycznym heavy metalu, a Metallica nigdy nie miała z tym nic wspólnego...
Czarny Album to muzyka dość zbliżona do klasycznego heavy metalu.